Handlarz Iluzji
Autor: askerrorsans
Tłumaczenie: Yumi Mizuno
Spis treści:

| 1 (obecnie czytany )| 2 | 3 | 4 | 5 |
6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 |























Autor: moinstar
Tłumaczenie: Yumi Mizuno










Oryginał: klik
Tłumaczenie: Yumi Mizuno




Oryginał: klik
Tłumaczenie: Yumi Mizuno






Autor: riceflowerrabbit
Tłumaczenie: Yumi Mizuno
Autor: crossxdreamarchive
Cross by Jakei
Tłumaczenie: Caret Cat
Spis treści:
01 | (Obecnie czytany) 02 | 03 |














POPRZEDNIA CZĘŚĆ




NASTĘPNA CZĘŚĆ
Autor: _Mad_ness_







Autor: rexfire91
Tłumaczenie: Melinda
Generalnie to nie miałam pomysłu na żaden tytuł, a czułam potrzebę napisania notki. Stąd "pa dum". Po pierwsze. Nie wiem dokładnie kiedy i jak, na fb zrobiło się nas już nieco ponad 200 osób! 

.. KLIK .. 

No i nie wiem czy mam się cieszyć, bo jest Was tak wiele i ogólnie zacząć się pysznić i chwalić i pławić w blasku własnej zajebistości. Czy po prostu przystanąć, złapać się za brodę i zacząć się zastanawiać, czy to Wy czy ja jestem popierdolona. Heh

Ale mniejsza.  Cieszę się, tym bardziej, że tam wrzucam informacje o najnowszych notkach (pomijam komiksy, bo nie chcę nikomu spamić tablicy), czasem jakieś tam myśli się pojawią, czy filmiki, czy obrazki Wasze. No. W każdym razie to ta informacja już za nami. 

Teraz o czym. A tak 10.08 prawdopodobnie będę miała wolne. Mówię, prawdopodobnie, bo będę miała pewność jutro. Tak więc nadgonię to z czym zalegam, jutro postaram się po pracy wrzucić komiksy, aby w wolny dzień potłumaczyć trochę opowiadań... Jeżeli będę mogła, bo przyjaciel wrócił na wakacje do Polski i ugh, nie wiem czy jakoś nie wykorzysta dnia mojej wolności na "nieplanowany" i "niezapowiedziany" wypad. Ale, się zobaczy. Marzę tylko i wyłącznie o spaniu do 12. Heh.

Najgorszą częścią pracy w sklepie jest wstawanie "przed" miastem. Chodzi o to, że idąc do Biedronki nie ma otwartego po drodze sklepu do którego mogłabym wejść i coś kupić do jedzenia czy picia. Jadę autobusem, jednym z pierwszych, opieram czoło o szybę i widzę, jak pani ziewając otwiera kiosk. Jak inna pani przysypia na siedzeniu obok. Generalnie, to mnie męczy najbardziej. Raz przed pracą weszłam na kompa aby zobaczyć wasze komentarze i to jak rozmawiacie ze sobą. Heh, kiedy Wy kładliście się spać, ja już byłam na nogach. Takie to dziwne, serio. 

W niedzielę się troszeczkę zezłościłam. Generalnie poznałam już chyba wszystkie osoby z jakimi pracuję w Biedrze i jest ich sporo. W damskiej szatni nie ma dla mnie póki co szafki, więc muszę ubierać się z boku, ale to nic. Mnie tam to nie przeszkadza. 
Jak powiedziałam, zezłościłam się. Przede wszystkim przestraszyłam na początku, bo w niedzielę otwierałyśmy Biedronkę we trzy. Ja, kierowniczka i taka dziewczyna. Trzy na cały sklep, a weź tutaj, kierowniczka w papierach musiała siedzieć, jedna na kasie a ja co, sama z towarem do wypakowania zostałam... Roboty było wiele i jeszcze więcej. Utyrałam się strasznie. Potem, przyszedł gdzieś tak przed południem kolejny pracownik. Okazało się że jedyny facet na naszą Biedrę. Takie połączenie... nerda, który uczył się podrywu na bajce z Johnym Bravo. Serio. Albo może ja mam takie wrażenie. Generalnie to jeden z tych ludzi, do których mam "po prostu nie" już na starcie. Nic mi nie zrobił, może jest fajny, może to złe pierwsze wrażenie, może się przekonam. Może. Nikogo nie skreślam. Ale póki co - nie. Zwłaszcza po tym co dopierdolił. 
Nie będę mówiła o jego komentarzach kiedy mówił z ochroniarzem, ale dołożył mi roboty. Ja powiem tak, nie jestem typem człowieka, który się śpieszy. A w Biedrze to życie na czas i liczą się każde sekundy. Serio. Więc wiem, że nie jestem aż tak bardzo pomocna, jak mogłabym być, gdybym była szybsza. Ja jednak wolę swoją pracę wykonać powoli, a solidnie. Tak więc, byłam przy końcówce rozładowywania palety z wodą, patrzę na zgrzewki Nałęczowianki i na to, gdzie ja ją mam umieścić. Półka ponad moją głową, czyli ponad metr sześćdziesiąt nad ziemią. Szepczę
- O kurwa
I w myślach składam modły do Boga i planuję treść cyrografu z Szatanem, bo nie wiem do którego się zgłosić o pomoc. Okazało się, że obu postanowiło wysłuchać moich próśb. Przybył ten nieszczęsny on. Nazwijmy go Okularnik, dobrze? A więc, przyszedł Okularnik
-Pomogę ci, podawaj z palety a ja będę wrzucał
Powiedział, myślę, oka, mniej roboty dla mnie. Słaba płeć i takie tam. Podaję mu to i przez pierwsze trzy zgrzewki było super. Z tym, że Okularnik to człowiek który robi szybko, byle jak, byleby zrobić... Co się stało? Tak pierdolną wodą że wpadła w szczelinę między regałami i rozpierdoliła klientom pod nogi płyn do mycia naczyń na sąsiedniej alejce. 
Yap. Posprzątałam, bo z dwojga złego wolałam to niż wrzucanie wody na wysoką półkę, ale ugh, ile kurw mi pod nosem wtedy się pierdoliło to nie wyobrażacie sobie tego. 

Od dwóch dni siedzę na kasie. No i powiem szczerze, biorąc pod uwagę moje gabaryty oraz to, że na sklepie nie jestem zbyt przydatna, bardziej przykładałam się do tego. No i się zgadza. Jedyne ale to mam do siebie - bo nie pamiętam kodów wszystkich. No i do tego, że potrafię siedzieć od 6:30 do 12:00 bez żadnej przerwy tylko kasując i kasując i kasując ... Ale tak to jest fajnie. 
Obsługa kasy nie jest taka trudna, wbrew pozorom. Opanujesz podstawy i już wiesz. Umiem już wymieniać paragon w kasetce, dawać doładowania etc. 

Wczoraj z rana miałam swoją pierwszą przygodę z głupim klientem. Była baba, zakupy na ponad 200zł. Na końcu był nieszczęsny lakier do paznokci za 3.99zł. Stoi, waha się, czy go brać czy nie. Kolejka się zrobiła, a że sama zakupy miała duże, to ludzie w kolejce stali. Ostatecznie nie wzięła i podając mi ten lakier mi wypadł i się przeturlał na dół. Olałabym to i zostawiła, bo potem się podniesie, prawda? No ale się rozmyśliła i że jednak weźmie. No to kurwa, kucam po to, biorę i dodaję do zakupów. Ok, obrabiam kolejnego klienta i po chwili wraca ta baba z lakierem, że jednak nie. Bo ona znowu zmieniła zdanie. No i robi zamieszanie, że ona nie chce, że mam jej zwrócić forsę. No to dzwonię po kierowniczkę i mówię jaka zaistniała sytuacja. Jeden gość z kolejki w tym momencie nie wytrzymał no i wiadomo, zaczął narzekać. Nie jakoś chamsko, ale po prostu, narzekał, że od 10 min stoi, że ma dość, że kto to widział etc itd itp. Na to baba
-Ale niech pan nie będzie zły na dziewczynę - tutaj wskazuje na mnie - To jej pierwszy dzień
-Pani mówi do mnie? - odpowiada typ
-Tak, mówię do pana
-Pani tak to se może w domu rozkazywać, a nie tutaj. Tutaj to ja mówię co chcę. 
-Ale to nie wina tej dziewczyny - mówi inna kobieta z kolejki wskazując na mnie - tylko tej pani
-No ja wiem - mówi typ przenosząc ciężar ciała z nogi na nogę - Nie jestem zły na tą nową, tylko na to niezdecydowane babsko. 
No i cała kolejka cisnęła po babie. Ostatecznie i tak lakier oddała, ale to było ciekawe. 
Dzisiaj? Dzisiaj już było i łatwiej - bo kody same do głowy wchodzą - ale i trudniej, bo ludzi wiele się obsłużyło. 
No i co zapamiętałam? Mmmm w sumie nie miałam żadnych akcji, byli i tacy i tacy klienci. Generalnie to poprawiłam kilku osobom humor, albowiem kiedy kupowali alkohol albo papierosy zawsze pytałam się o osiemnaście lat. Nawet jak widziałam starszą osobę. Uśmiechali się i oni i osoby z kolejki. Zawsze padały odpowiedzi, że nie. A to jeden papierosy dla ojca kupował, a to dwóm panom miesiąc do osiemnastki brakował. Trzy kobiety wyszły śmiejąc się głośno, kilka osób powiedziało, że zatrzymało się na poziomie kilkulatka. I takie tam. Bardzo podobały mi się te reakcje i bezpośredni kontakt z człowiekiem. Choć powiem, że póki co ... za dużo rzeczy na których muszę się skupić.

1. Patrzeć czy klient coś nie wynosi
2. Pytać się o "karta moja Biedronka" ja wiem, że to nudne i do porzygu, ale taki mamy obowiązek. Musimy się o te zasrane karty pytać. 
3. Sprawdzać czy waga nie wariuje

I takie tam. 
No i drobne. Kurwa. Królestwo za drobne! Wczoraj nie miałam w ogóle monet pięciozłotowych, dwuzłotowych i złotówek. Dzisiaj nie miałam w ogóle dziesięciogroszówek, dwudziestkogroszówek i dwugroszówek. A to komplikuje przy wydawaniu reszty. 

Z uwag? 
Zawsze, jak będziecie robić zakupy w Biedrze, siatki te małe, dawajcie na samym początku, tak aby kasjer nabił je jako pierwsze. Kartę możecie dawać kiedy chcecie, na początku, na końcu, w trakcie zakupów. ALE siatkę dawajcie na samym początku. Generalnie to coś z góry, w sensie od zarządu Biedronki. Za to, jak nabijemy siatkę jako pierwszą to dostajemy punkty. Generalnie nie wiem na co i po chuja to, ale tak jest. 
Więc siatki. 
Yap. Idę spać. 
Nowsze posty Starsze posty Strona główna

Categories

  • ► DeltaRune 43
  • ► Do czego warto fapać 7
  • ► EddsWorld 52
  • ► Głos Ludu 1
  • ► Hazbin Hotel 7
  • ► Helltaker 10
  • ► Helluva Boss 20
  • ► Inne gry 72
  • ► Inne komiksy 246
  • ► My Little Pony 68
  • ► Tajemnica prostoty 15
  • ► Undertale 2933
  • ► Zootopia 228
  • ♥ 18 [Dla pełnoletnich] 418
  • ♥ Anime/Manga 41
  • ♥ Crushon.ai 1
  • ♥ Discord 56
  • ♥ Eventy 333
  • ♥ Handlarzowe gry 285
  • ♥ Komiksy 2727
  • ♥ Ogłoszenia 188
  • ♥ Oneshoot 170
  • ♥ Opowiadania 871
  • ♥ Papytus - maskotka blogowa 50
  • ♥ Prace czytelników 39
  • ♥ Tłumaczenia 3107
  • ♥ Ukończone 1621
  • ♥ Yaoi/yuri 98
  • Audio 1
  • Blizny czasu [Time Scar] 11
  • Córka Discorda [Daughter of Discord] 15
  • Cross x Dream 3
  • Czy to uczyni Cię szczęśliwą? [Would That Make You Happy?] 35
  • DeeperDown 23
  • Deos Numbria 9
  • Endertale 10
  • Fallen Flowers 23
  • Gra w kości [The Skeleton Games] 54
  • Handplates 86
  • Hellsiblings 4
  • HorrorTale 34
  • Mendertale 9
  • Między Ciałem & Kością [Between Flesh & Bone] 1
  • Mój martwy chłopak 16
  • My boo 43
  • Naprzeciw [Stand-in] 31
  • Nie jest to najlepszy sposób na życie 2
  • nieTykalny 14
  • Ocalić Blitzo 17
  • Opiekun Ruin 14
  • Poniżej zera 2
  • Prędzej czy później będziesz moja [Sooner od Later You're Gonna be Mine] 18
  • Projekt badawczy potwór 22
  • Słodkie Tajemnice 1
  • Springtrap i Deliah 33
  • SwapOut 10
  • Timetale 1
  • Uleczyć Blitzo 2
  • Wpadka na Imprezie i inne wstydliwe anegdoty [The Party Incident and Other Embarrassing Anecdotes] 48
  • Zagrajmy 12
  • Zapomniana Wytrwałość 4
  • ZombieTale 11

POPULAR POSTS

  • Und3rt8l3: S8n2 x F11sk x P86yrus [ by K8yl8-N8 - tłumaczenie PL] [+18]
  • Undertale: Underlust [AU - Underfell - tłumaczenie PL] cz I
  • Undertale: Sposób o jaki nikt nie prosił [The Crossover No One Asked For - tłumaczenie PL]
  • Undertale: Underlust [AU - Underfell - tłumaczenie PL] cz II [+18]
  • Undertale: Sam na sam z Sansem [tłumaczenie PL] [+18]
  • Undertale: Horrortale- Część XIII [18+] KONIEC KSIĘGI PIERWSZEJ
  • Zootopia: Co inni pomyślą [Inter schminter - tłumaczenie PL] cz. IX
  • Zootopia: Pośpiech [Hustle - tłumaczenie PL] + 18
  • Undertale by Skele-Ton of Sin [tłumaczenie PL] [+18]
  • Zootopia: Gdy przyjdzie ochota to pies kota wyłomota [itch - tłumaczenie PL] +18
Obsługiwane przez usługę Blogger.

ARCHIWUM BLOGA

  • ▼  2025 (10)
    • ▼  kwietnia 2025 (1)
      • Undertale: Horrortale- Część XIII [18+] KONIEC KSI...
    • ►  lutego 2025 (2)
    • ►  stycznia 2025 (7)
  • ►  2024 (3)
    • ►  grudnia 2024 (1)
    • ►  października 2024 (1)
    • ►  stycznia 2024 (1)
  • ►  2023 (26)
    • ►  listopada 2023 (2)
    • ►  października 2023 (1)
    • ►  sierpnia 2023 (1)
    • ►  lipca 2023 (1)
    • ►  czerwca 2023 (2)
    • ►  maja 2023 (2)
    • ►  kwietnia 2023 (1)
    • ►  marca 2023 (5)
    • ►  lutego 2023 (4)
    • ►  stycznia 2023 (7)
  • ►  2022 (36)
    • ►  grudnia 2022 (4)
    • ►  listopada 2022 (7)
    • ►  października 2022 (7)
    • ►  września 2022 (6)
    • ►  sierpnia 2022 (4)
    • ►  lipca 2022 (5)
    • ►  stycznia 2022 (3)
  • ►  2021 (119)
    • ►  grudnia 2021 (7)
    • ►  listopada 2021 (4)
    • ►  października 2021 (7)
    • ►  września 2021 (10)
    • ►  sierpnia 2021 (5)
    • ►  lipca 2021 (11)
    • ►  czerwca 2021 (5)
    • ►  maja 2021 (17)
    • ►  kwietnia 2021 (17)
    • ►  marca 2021 (14)
    • ►  lutego 2021 (13)
    • ►  stycznia 2021 (9)
  • ►  2020 (192)
    • ►  grudnia 2020 (7)
    • ►  listopada 2020 (11)
    • ►  października 2020 (29)
    • ►  września 2020 (26)
    • ►  sierpnia 2020 (6)
    • ►  lipca 2020 (21)
    • ►  czerwca 2020 (12)
    • ►  maja 2020 (2)
    • ►  kwietnia 2020 (26)
    • ►  marca 2020 (23)
    • ►  lutego 2020 (19)
    • ►  stycznia 2020 (10)
  • ►  2019 (412)
    • ►  grudnia 2019 (6)
    • ►  listopada 2019 (37)
    • ►  października 2019 (60)
    • ►  września 2019 (4)
    • ►  sierpnia 2019 (20)
    • ►  lipca 2019 (63)
    • ►  czerwca 2019 (48)
    • ►  maja 2019 (2)
    • ►  kwietnia 2019 (1)
    • ►  marca 2019 (19)
    • ►  lutego 2019 (23)
    • ►  stycznia 2019 (129)
  • ►  2018 (1142)
    • ►  grudnia 2018 (107)
    • ►  listopada 2018 (82)
    • ►  października 2018 (88)
    • ►  września 2018 (84)
    • ►  sierpnia 2018 (83)
    • ►  lipca 2018 (82)
    • ►  czerwca 2018 (61)
    • ►  maja 2018 (134)
    • ►  kwietnia 2018 (111)
    • ►  marca 2018 (121)
    • ►  lutego 2018 (78)
    • ►  stycznia 2018 (111)
  • ►  2017 (2190)
    • ►  grudnia 2017 (117)
    • ►  listopada 2017 (93)
    • ►  października 2017 (138)
    • ►  września 2017 (149)
    • ►  sierpnia 2017 (203)
    • ►  lipca 2017 (310)
    • ►  czerwca 2017 (195)
    • ►  maja 2017 (277)
    • ►  kwietnia 2017 (326)
    • ►  marca 2017 (146)
    • ►  lutego 2017 (108)
    • ►  stycznia 2017 (128)
  • ►  2016 (680)
    • ►  grudnia 2016 (134)
    • ►  listopada 2016 (179)
    • ►  października 2016 (99)
    • ►  września 2016 (134)
    • ►  sierpnia 2016 (50)
    • ►  lipca 2016 (60)
    • ►  czerwca 2016 (23)
    • ►  stycznia 2016 (1)
  • ►  2015 (33)
    • ►  grudnia 2015 (3)
    • ►  listopada 2015 (1)
    • ►  października 2015 (4)
    • ►  maja 2015 (4)
    • ►  kwietnia 2015 (8)
    • ►  marca 2015 (12)
    • ►  stycznia 2015 (1)
  • ►  2014 (1)
    • ►  grudnia 2014 (1)

Labels

Obserwatorzy

Copyright © Kinsley Theme. Designed by OddThemes