Nazwa: BrokrnTale
Autor: HadrianTheFox / zeldaokamifreak / galaxygal-11 (konto usunięte)
TO ja przejdę do kolejnego AU o tej samej nazwie :D
Autor: HadrianTheFox / zeldaokamifreak / galaxygal-11 (konto usunięte)
Pod tą samą nazwą funkcjonuje kilka różnych AU
BrokenTale u Hadriana
Zacznę od moim zdaniem dość ugh... Ok... Dobra.. lecę. Do tego AU nie ma żadnych obrazków ani komiksów, powstaje jako opowiadanie. W tym AU każdy z bohaterów ma jakiś hm... emocjonalny problem. Frisk jest główną bohaterką. Po tym, jak okazuje się że jest w ciąży, zostaje wyrzucona z domu przez ojca. Ucieka w góry w celu popełnienia samobójstwa, bo nie wie co ze sobą zrobić i gdzie się udać. Oczywiście, przeżywa. Nie ma tutaj możliwości przejścia w inny sposób niż pacyfistą. Ostatecznie podczas końcowej walki z Asgorem, Frisk ginie. Okazuje się, że determinacja w jej ciele nie jest jej - tylko jej dziecka. Które sprawia, że Frisk przeżywa. Wszystko kończy się Happy Endem. Eeee nie. Frisk rodzi. Potwory odbierają poród. Bariera jest złamana. Pojawia się ojciec Frisk (i jak się okazuje ojciec dziecka, bo ... cóż, no gwałcił swoją córkę). Papyrus, Undyne i Sans go zabijają, a potem szczęśliwie żyją na powierzchni. Frisk jako, że okazuje się iż tak w ogóle jest niepełnoletnia zostaje adoptowana przez Asgora i Toriel, którzy nie tyle co wrócili do siebie, co ... pogodzili się i razem zamieszkali. Nie, nie ma tu romansu z Sansem czy Papyrusem. Boże. To Undernoela kolejna, czy co? Yh... Tak. Tylko, że pisana serio...
...TO ja przejdę do kolejnego AU o tej samej nazwie :D
BrokenTale u Zeldy
Jest to komiks, mało popularny ale zaręczam, że dobry. Nim Frisk wpadła do podziemia, Flowey postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. W tym uniwersum Flowey nie wie o Prawdziwym Laboratorium, Toriel i Asgore wiedzą, że jest on ich synem - Asrielem, no i Sans pamięta to co działo się nim Frisk wpadł, wliczając to wszystkie resety Floweya. Historia zaczyna się, jak Asgore ma już sześć dusz. Flowey prosi Papyrusa, aby ten zabrał je dla niego, jednak ten nie jest w stanie tego zrobić, lecz nie wrócił z pustymi rękami. Poprosił Asgora aby ten pokazał mu gdzie je chowa. Ostatecznie Flowey zabrał je i stał się najpotężniejszym potworem w Podziemiu. Stworzył swoje małe klony, które opanowały całą krainę donosząc na innych i pilnując aby Potwory zaakceptowały nowego króla - bo się na takiego koronował detronizując Asgora. No i do takiego światu, wpada siódma dusza - czyli Frisk. I właśnie na to czekał Flowey. Widzicie, on nie był zły, to znaczy kierują jego zachowaniem szczytne idee. Chce zabić ludzi, bo przypominają mu Charę, ponad to chce być wybawcą swojej rasy, nowym wspaniałym królem, za którego panowania bariera została przełamana, a potwory uwolnione. W tym AU Papyrus za swoją pomoc i wierność Floweyowi został częścią Gwardii co oczywiście nie spodobało się Sansowi który wiedział o kwiecie ... wiele. No i tak Podziemie podzieliło się między potwory jakie zaakceptowały nowego władcę i robią wszystko, aby mu pomóc. Oraz na te, jakie nie chcą go zaakceptować i kryją się przed nim spisując jak obalić "tyrana" i przywrócić starego króla na tron.
BrokenTale u Galaxy
Jest to jedno z wielu skasowanych AU, którego w sieci zachowały się tylko szczątki. Autor wykasował je wraz z dezaktywacją swojego konta na DA. Podzielę się jednak tym co udało mi się na jego temat znaleźć i odkryć.
Sans w tym AU nie ma połowy czaszki, zaś brakującą cześć skrywa za bandażem. Nigdy nie lubił ludzi, choć jego jedyną przyjaciółką jest Chara. Nie przepada też za Toriel. W tym AU Gaster nadal żyje, bo Sans ciągle pomaga mu w jego laboratorium. Chara jest tutaj niewidoma na jedno oko, starsza od Asriela, bardzo się nim opiekuje i dba o niego. Lubi spędzać czas z Gasterem i Sansem. Bardzo smakuje jej spaghetti Papyrusa. Również nie lubi ludzi i chce chronić przed nimi pozostałe potwory. Wygląda na to, że zapomniała iż sama jest człowiekiem i traktuje siebie jako jednego z Dreemurrów. Frisk ma 10 lat, nie wiadomo dlaczego znalazł się w Podziemiu, zaadoptowany przez rodzinę królewską. Najbardziej lubi Asriela. Alphys praktycznie ciągle tłucze swoje okulary, dlatego ma przy sobie zapasową parę. Jeszcze nie jest co prawda naukowcem, ale wiernym asystentem Gastera.