15 maja 2017

Undertale: AU - StreetTale [+18]

Nazwa: StreetTale
Autor: amortem-kun / M'Cytrust

Pod tą samą nazwą kryją się dwa AU. Autorzy obu zaznaczają, że nie są one przeznaczone dla osób poniżej 18 roku życia.


StreetTale autorstwa amortem
Jest to komiks, opierający się głównie na życiu na ulicy. Bohaterowie są hm... typowo z wersji Fell osadzeni jednak w realiach amerykańskich ulic. Znaczy się gangsterzy, bieda, pościgi, wykorzystywanie seksualne etc. Głównym bohaterem komiksu jest Sans, który zaczyna od ughm, tego, że policjant Papyrus przyłapuje go na przestępstwie i ... postanawia no cóż, rżnie go. Teraz już wiadomo dlaczego jest to +18. Autor tego AU nie ukrywa, że bardzo jara go związek Sansa z Papyrusem, dlatego też go uskutecznia. Komiks nadal jest w trakcie rysowania.




StreetTale autorstwa M'
Nie ma magii. Nie ma zapisów, nie ma resetów. Potwory i ludzie żyją na powierzchni w dwóch oddzielnych krajach. Hominia to państwo ludzi, z dobrze działającym rządem, gdzie nie ma głodu, nie ma się czego bać i ogólnie, idealny kraj. Monstrum to tereny należące do potworów, jakie pogrążyły się w anarchii. Nie ma polityki, oświaty, każdy robi to co chce. Przez co jest też niebezpiecznie. Ludzie postanowili pomóc, i otrzymując wsparcie ze strony Alphys stworzyli pierwszy posterunek policji w Monstrum, wysyłając do niego kilku ludzkich śmiałków chcących poprawić byt potworom. Największym przeciwnikiem policjantów okazuje się największy działający gang w mieście "Megalomania". 
Powiedziałam, że nie ma magii tak? Bo nie ma, za to każda z postaci walczy we własnym stylu. Dla przykładu. Frisk walczy za pomocą stylu Goju Ryu, jest dobry w atakach z zaskoczenia oraz całkiem szybki. Jako, że pochodzi z dość zamożnej rodziny stał się celem dla wszystkich potworów przez co jest w ciągłym niebezpieczeństwie. 
Undyne jest ochroniarzem Friska i jego dobrą przyjaciółką, znają się od narodzin człowieka. To ona nauczyła go Goju Ryu. 
Toriel walczy w stylu brazylijskiego Jiu-Jutsu oraz za pomocą pistoletów. Miała dwoje dzieci, Charę i Asriela. Charę oczywiście adoptowała. Po walce potworzych gangów, zginał Asriel - przez przypadek, więc ta w akcie zemsty znienawidziła wszystkie działające na terenie miasta i wstąpiła do Policji zyskując tam naprawdę wysokie stanowisko. 
Temmie to strzelec wyborowy i genialny snajper, walczy za pomocą Taekwondo. 
Chara walczy w stylu brazylijskiego Jiu-Jutsu którego nauczyła ją mama. Ponad to posługuje się sprawnie wszelkimi nożami. Jest starsza od Friska i się z nim zaprzyjaźniła. Po zamordowaniu jej brata nienawidzi gangsterów potworzych i pragnie zabić ich za wszelką cenę bez okazywania litości. Najwięcej problemów jednak sprawia jej walka z kościotrupem (nie jest powiedziane o kogo chodzi, ale łatwo się domyślić) który atakuje ją ... bo tak. Trochę powalczy i sobie pójdzie. Jakby się bawił Chara. 
Mettaton jest jakby rdzeniem całej machinerii zbudowanej przez Alphys, nie jest jednak z tego powodu smutny. Cierpi bo jej nie ma (ta zaginęła blisko rok temu) lecz podtrzymuje za pomocą swojej niewyobrażalnej mocy wszystkie jej twory. 
Grillby ma małe bomby jakimi rzucam, ponad to walczy za pomocą Krav Magi. Wstąpił do policji chcąc walczyć o to aby jego żona i córka mogły żyć bezpiecznie. Jednak Toriel stwierdziła, że potrzebny jest szpieg w szeregach Megalomanii. Grillby się zgłosił, musiał zostawić żonę i córkę z ciężkim sercem. Ten naszyjnik, co go nosi na szyi jest zrobiony przez córkę. W tym AU nienawidzi Sansa i Gastera ciągle z nimi rywalizując. 
Asgore jest tutaj szefem Megalomanii i oczywiście to były mąż Toriel. Nie wiadomo jednak o nim zbyt wiele. We wszystkim pomaga mu jedyny zaufany przyjaciel Napstablook, który również jest właścicielem dyskoteki. 
Muffet po walce z Asgorem kiedy chciała dołączyć do Megalomanii straciła dwie pary rąk. Obecnie jest jego najstarszym członkiem. Z charakteru trochę jak tsundere. 
Gaster tutaj jest starszym potworem, wybył z kraju na kilka lat i kiedy go zostawiał, to wszystko było dobrze, lecz jak wrócił anarchia go przytłoczyła. Pamięta że ma brata bliźniaka i się o niego martwi, ciągle go szuka... Jego problem polega na tym, że ... nie potrafi zapamiętywać nikogo. Znaczy się ma krótką pamięć krótkotrwałą. A co za tym idzie, zwyczajnie nie rozpoznaje nikogo. Ale uparcie twierdzi, że ma brata bliźniaka. 
Sans z tego AU jest nadpobudliwy i nienawidzi jak nazywa się go leniem. Dołączył do gangu dlatego, że potrzebował pieniędzy na leczenie chorego Papyrusa. Chce go wysłać do szpitala w Hominii aby tam się nim ludzie zajęli. To jest główny motywator postępowania Sansa. Toriel go nienawidzi. 
Papyrus jest tutaj niemową. Do komunikowania się używa Wingdingsów. Jak w kanonie, nie chce walczyć, kocha wszystkich, jest najdelikatniejszą i najbardziej niewinną postacią w całym AU. 


















Share:

Undertale: Przygody Papytusa Wspaniałego - Wykryty Papytus 005 - Madzia

Jedna z czytelniczek podająca się pod pseudonimem Madzia, doniosła mi o kolejnym niezwykłym okazie Papytusa!
Papytus ten jest bardzo podobny do kota , i przede wszystkim jest płci żeńskiej . Jest bardzo wrażliwa , bardzo lubi ciche miejsca , gdzie może spokojnie sobie odpoczywać, ale jeśli ma dobry dzień jest bardzo lubi psocić. Bawić się kłębkiem wełny . Nosi różową kurtkę i Jeansy , nie lubi pokazywać swoich kościstych rąk oraz nóg , dlatego ubrania są o wiele za duże. Bardzo chce być zauważona ale się po prostu boi.

Papytus ten wcześniej śledziła Papyrusa i często zabierała jego szal . Kiedy usłyszała że na Handlarzu Iluzji jest więcej Papytusów postanowiła tu zawitać . Obawiam się że Papyrus nie odzyska swojego szala tym razem .

Oh właśnie wita się z innymi Papytusami !
Share:

Undertale: Przygody Papytusa Wspaniałego - Wykryty Papytus 004 - Rydzia

Rydzia zdała cały raport na temat jej Papytusa jakiego udało się jej odkryć. 
Jakie było wasze pierwsze wrażenie odnośnie Papyrusa? “Świetny gość… Co?! Jest opcja flirt?! Cool! Oooch ale super byłoby wybrać się z nim na randkę!”

Właśnie te myśli pomogły w tym, by narodził się Papytus. Pierwotne zauroczenie zabawnym, naiwnym, zawsze w świetnym outficie Papyrusem, który… został wyparty przez inne postacie. Jego własny brat przyczynił się do tego, by świetność i wspaniałość Papyrusa odeszła trochę w cień - nie całkiem, ale jednak…

Nie ma co ukrywać, na blogu Handlarza Iluzji góruje ship Sans x Ty. Sans to husbendo naszej kochanej Yumi…

I w tym momencie wkracza Papytus. Zwraca delikatnie naszą uwagę na siebie, mówiąc “HEJ, JA TEŻ TU JESTEM, MISTRZ RANDKOWANIA! NIE ZAPOMINAJCIE O MNIE!”.

Identyfikuje się jako Papyrus. Boss także. I Honey. Nie ważne uniwersum, jeśli jest to Papyrus, w miejsce “Papyrus” wstawia swoje imię i ekscytuje się lekturą. Pragnie więcej Papyrusów na łamach bloga. Wszelkich opowiadań, komiksów, fanartów… ale, nie chce być tylko postacią, która pojawia się, jako drugo, czy też trzecioplanowa. Pragnie stanąć w blasku reflektorów, by to jemu poświęcone były komentarze, to do niego dziewczęta pisały “Och, tak, masz bardzo seksowne kosteczki Papusiu, mój husbendo mwah!”. Jego najskrytszym marzeniem jest by pojawiło się opowiadanie tylko i wyłącznie Papyrus x Ty… Najlepiej na sto rozdziałów!!! Pojawiających się oczywiście w odstępach dwudziestoczterogodzinnych. Nie dłuższych!

Jest stworzony do kochania i uwielbienia. Wystarczy zerknąć na jego podobiznę. Czyż nie jest Wspaniały? No właśnie. Jego dusza aż wyrywa się w stronę fandomu. Pragnie tylko odrobiny ciepła…

To pewny siebie szkielet. Papytus nie potrzebuje poradnika randkowania - doskonale poradzi sobie bez niego. Stanowczy, dominujący ale mimo tego wciąż czuły. Jest też trochę bardziej przebiegły od kanonicznego Papyrusa. W końcu zastawił niesamowitą pułapkę, w którą wpadła nawet właścicielka bloga, co nie?

Częstym towarzyszem naszego Papytusa jest Frisk. Jeśli w danym opowiadaniu w jednym zdaniu znajduje sie jednocześnie Papyrus oraz Frisk, mamy szansę zaobserwować Manipulację Papytusa. Wykorzystuje dziecko do jeszcze większego zwrócenia na siebie uwagi. Uważni czytelnicy już dawno zauważyli tę zależność.
Share:

POPULARNE ILUZJE