Autor: Usterka
Spis treści:
Dzień 5: Zainfekowany- Nessa
Dzień 16: Wyrocznia- Nessa
Dzień 24: Szkielet- Nessa (obecnie czytany), Usterka
Tutaj… Jestem tutaj.
Zadrżała.
Teraz już była pewna, że szept rozbrzmiewał w jej głowie. Słyszała
nawoływanie – coraz wyraźniejsze, w miarę jak zagłębiała się
w gęstwinę.
Przez jakiś
czas szła przed siebie. Tutaj, usłyszała po raz wtóry. Zanim zdążyła
zareagować, coś owinęło się wokół jej kostki. Jak długa upadła na ziemię,
zdzierając skórę na dłoniach.
Chciała
wstać, ale wtedy wyczuła, że coś znajduje się pod ziemią, na której klęczała.
Jakiś kształt, który przypominał…
Ze łzami
w oczach ujęła dłoń na wpół zakopanego szkieletu. Po chwili szlochała już
na całego, w końcu zaczynając rozumieć.
W jej
głowie znów rozbrzmiał melodyjny głos.
Dziękuję.
Autor: Usterka
Spis treści:
Dzień 5: Zainfekowany- Nessa
Dzień 16: Wyrocznia- Nessa
Dzień 23: Kocioł- Nessa (obecnie czytany), Usterka
Zaczęło się niewinnie – od
drobnych przepychanek i uszczypliwości. „Nie przejmuj się” – słyszała za
każdym razem, gdy próbowała się skarżyć, ale z coraz większym trudem
przychodziło jej dostosowanie się do tych słów.
Z czasem
było tylko gorzej. Coraz bardziej niewybredne komentarze, śmiechy, aż
w końcu moment, w którym została zamknięta w szkolnej toalecie,
ku uciesze rozrywkowych kolegów w klasie. Nie chciała mieć z nimi nic
wspólnego, ale nikt nie słuchał. W końcu powinna być silna.
Ale nie
była.
Te
wszystkie drobiazgi były niczym kolejne wrzucone do kotła składniki – staranne
wymieszane, aż w końcu doprowadziły do jednego.
Do
pierwszego znaczącego nadgarstek cięcia.
Autor: Usterka
Spis treści:
Dzień 5: Zainfekowany- Nessa
Dzień 16: Wyrocznia- Nessa
Dzień 22: Czarny kot- Nessa (obecnie czytany), Usterka
Coś poruszyło się
w krzakach. Chłopiec zamarł, w ostatniej chwili rezygnując
z rzucenia piłką przez podjazd. W obronnym geście przycisnął ją do
piersi, zupełnie jakby te mogła ochronić go przed niebezpieczeństwem.
Krzaki znów
zaszeleściły. Dostrzegł kolejny ruch, a potem…
– Miau.
Czarny kot
dumnie wkroczył na podwórko. Popatrzył na chłopca, ale tylko przez chwilę.
Zaraz po tym usiadł na ziemi i stracił zainteresowanie dzieckiem.
Chłopiec ze
śmiechem upuścił piłkę. Odetchnął. Dopadł do zwierzęcia, bez chwili wahania
biorąc je na ręce. To tylko kot!
Nie
zauważył, że w chwili, w której wziął nieoczekiwanego towarzysza
w ramiona, oczy stworzenia zabłysły niepokojącym, krwistoczerwonym
blaskiem.
Autor: Usterka
Spis treści:
Dzień 5: Zainfekowany- Nessa
Dzień 16: Wyrocznia- Nessa
Dzień 21: Kły- Nessa (obecnie czytany), Usterka
Szloch narastał w jej
piersi. Szlochała rozdzierająco, kołysząc się to w przód, to znów
w tył. Dłonie uniosła do gardła, paznokciami przesuwając po skórze tak,
jakby chciała ją rozorać, choć kiedy przyszło co do czego, nie potrafiła się na
to zdobyć.
Ojcze
nasz, któryś jest w niebie…
Ale
przecież dobrze wiedziała, że już nie miała prawa się modlić. Nie po tym, co
zrobiła.
Istotom
takim jak ona nie miało być dane zbawienie.
Wciąż
szlochała, kiedy podniosła się na nogi. Boso, ślizgając się na pokrytej krwią
posadzce, ruszyła ku głównemu wyjściu z pogrążonej w ciszy katedry.
Wydłużone
kły wciąż pulsowały bólem.
Autor:Usterka
Spis treści:
Dzień 5: Zainfekowany- Nessa
Dzień 16: Wyrocznia- Nessa
– Możecie bawić się wszędzie –
oznajmiła surowym tonem ciotka. – Ale pamiętajcie, żeby nigdy, przenigdy nie
wchodzić na strych.
Amy
posłusznie kiwnęła głową, ale Jacob myślami był przy prowadzących na górę
składanych schodach. Strych go fascynował i to już od pierwszego dnia,
w którym przyjechali do domu ciotki.
Odkąd przez
okno dostrzegł, że ktoś tam mieszka.
Nie
próbował brać siostry ze sobą. Sam pobiegł na najwyższe piętro, po czym stanął
tuż pod zamkniętą klapą w suficie. Nie był w stanie dosięgnąć
wysuwającego schody wihajstra.
Nie musiał.
Usłyszał
ciche skrzypnięcie, kiedy klapa uchyliła samoistnie.
Zamiast
schodów, z góry wysunęła się samotna, szponiasta dłoń.