25 października 2019

Halloweenktober Oczytana Dzień 15: Burza

Autor: Usterka
Spis treści:
Dzień 1: Duch-  NessaOczytanaUsterkaMadziaziel
Dzień 2: Głód- Nessa
Dzień 3: Modlitwa- Nessa
Dzień 4: Nagrobek- NessaUsterkaOczytana
Dzień 5: Zainfekowany- Nessa
Dzień 6: Atak- Nessa
Dzień 7: Trucizna- Nessa
Dzień 8: Cukierki- Nessa
Dzień 9: Czaszka- Nessa
Dzień 10: Śmierć- NessaMelindaUsterka
Dzień 11: Kostium- NessaUsterka, Andgora
Dzień 12: Bliźniaki- NessaUsterka
Dzień 13: Księżyc- NessaUsterkaAndgora
Dzień 14: Dynia- NessaUsterkaAndgora
Dzień 15: Burza- NessaUsterka, Oczytana (obecnie czytany)
Dzień 16: Wyrocznia- Nessa
Dzień 17: Strach- NessaOczytana
Dzień 18: Las- Nessa
Dzień 19: Cień- Nessa
Dzień 20: Boogeyman- NessaKruczekUsterka
Dzień 21: Kły- NessaUsterka
Dzień 22: Czarny kot- NessaUsterka
Dzień 23: Kocioł- NessaUsterka
Dzień 24: Szkielet- NessaUsterka
Dzień 25: Kruk- NessaUsterka
Dzień 26: Nawiedzony Dom- NessaUsterka
Dzień 27: Sowa- Nessa
Dzień 28: Voodoo- Nessa
Dzień 29: Koszmar- Nessa
Dzień 30: Wycie- Nessa


Dzień 31: Halloween- NessaPattkaUsterkaOczytana


Cichutko. Krok za krokiem. Choć tak naprawdę wcale nie musiałeś być aż tak cicho. Szalejąca za oknem burza skutecznie zagłuszała wraz z ulewą twoje kroki. Ty jednak wolałeś zachować czujność. Ściskałeś kurczowo latarkę w dłoni, choć tak naprawdę bałeś się ją zapalić. Raz, ze błyski piorunów co kilka sekund oświetlały ci cały korytarz, a dwa, że nie chciałeś przywołać niepowołanych osób sztucznym strumieniem światła. Krok za krokiem. Nawet oddychać starałeś się jak najciszej. Wszystko byleby nie zostać usłyszanym. Poruszałeś się w zacienionej części korytarza, tak by nawet pioruny nie oświetlały się aż tak dobrze. Krok za krokiem. Byłeś coraz bliżej swojego celu. Jeszcze trochę. Już tak blisko... Serce niemalże podskoczyło ci do gardła gdy usłyszałeś jakiś stukot w innej części domu. Spokojnie. Tylko spokojnie. Jeszcze trochę. Jeszcze tylko odrobinę... Ostatecznie dotarłeś do kuchni, prędko chowając się za wyspą. Rozejrzałeś się dookoła, a twój wzrok padł na zestaw świeżo naostrzonych noży, oraz słoja obok nich. Powoli ruszyłeś w tę stronę, ściskając kurczowo latarkę w dłoni. Uniosłeś wolną rękę, by pochwycić już swój cel i... Nagle syknąłeś osłaniając twarz. Ostre światło lampy poraziło cię skutecznie.
- Wiedziałam! Miałeś umyć zęby! Żadnych ciasteczek na wieczór! Marsz do łazienki, a potem prosto do łóżka!
Każący palec matki wskazywał kierunek, z jakiego właśnie przybyłeś. Odsunąłeś dłoń od słoika z ciasteczkami, a następnie ze zwieszoną głową podreptałeś posłusznie we wskazanym kierunku. Tym razem nie udało ci się osiągnąć celu.
Share:

0 komentarze:

Prześlij komentarz

POPULARNE ILUZJE