Autorka obrazka: Usterka
Oczytana przechodziła przez wąski korytarz, za swoje oświetlenie mając jedynie marną świeczkę, jaką wyrwała z kinkietu. Podłoga skrzypiała pod jej nogami, głośno dając znać każdemu gdzie w tej chwili była. Choć właśnie... no tu był problem. Od kiedy Handlarz ma wąskie stare korytarze z kinkietami, w których są świeczki? To pytanie postanowiła zostawić na później. Najpierw musiała się dowiedzieć co wywołało tak okropne huki i trzaskania w kuchni. Jeśli to Yakyoushou znów próbuje coś ugotować to osobiście odeśle ją na lekcje do Akendi. Ostrożnie zaczęła schodzić ze schodów mając nadzieję, że te się pod nią nie zarwą. Po kolejnej serii skrzypień protestu i jęków starego drewna dotarła na parter. Ostatecznie skręciła ku kuchni, teraz słysząc dziwne... mlaskanie? Okej. Nie dość, że wywaliło korki, to teraz jeszcze ktoś tłucze się po kuchni i wyżera zapasy. Wkroczyła do pomieszczenia na tyle zdecydowanym krokiem, by przypadkiem podmuch powietrza nie zdmuchnął jej jedynego źródła światła. Rozejrzała się. Ciemno jak w dupie Yoshikiego. Mlaskanie jednak ewidentnie docierało z kąta kuchni. Czuła jak serce obija się o żebra, a oddech stał się krótki i urywany. Z coraz większym lękiem podeszła by ujrzeć zgarbioną istotkę o czarnej czuprynie.
- MÓJ SKARB!
Wrzasnęła warkliwie Usterka, odsłaniając zapas Nutelli w sporej części już przez nią skonsumowany. Wskazywało na to zarówno jej ubrudzenie czekoladą jak i drgająca powieka od nadmiaru cukru. Nim jednak Oczytana zdołała zareagować, opieprzyć ją za zeżarcie takiej ilości... Usterka odezwała się ponownie, uśmiechając szeroko.
- Mam pomysł na zabawę!
Zawołała radośnie, a Oczytana pomyślała, że nie jest pewna jak to wszystko się skończy.
Witajcie moi mili x3 Tym razem nieco spóźnione, jednak sprawy prywatne nieco nas opóźniły. Niemniej jednak razem z Usterką wpadłyśmy na pomysł Halloweenowej zabawy, która mam nadzieję, że wam się spodoba x3 Zasada będzie jak w Inktoberze, jednakże jako Halloweenowa edycja.
Wybrałyśmy 31 słów. Każde słowo dopasowane do każdego dnia. Jeżeli ktoś poczuje, że dane słowo niezwykle mu odpowiada, czuje wenę i pragnie coś stworzyć, śmiało! Nie trzeba brać udziału w każdym słowie. Jeśli chce się wybrać tylko niektóre, to tworzysz do tego, co chcesz!
Stworzyć możesz co zapragniesz! Komiks, krótkie opowiadanie, ilustrację, creepypastę, śmieszną historię w klimatach halloween! Co tylko zapragniesz.
Prace ślijcie na maila: oczytana.pisadelko@o2.pl
Zdajemy sobie sprawę, że październik już się zaczął i właściwie 1 października już się kończy, jednakże to nie szkodzi! twórzcie, a prace z pierwszego i drugiego dnia tego miesiąca po prostu zostaną wrzucone tego samego dnia. Poza tym drobnym poślizgiem na początku, wolałybyśmy by prace były przesyłane choć dzień przed konkretnym słowem. Przez cały miesiąc codziennie będziemy wrzucać notki z Waszymi pracami. To znaczy, że jeśli ktoś stworzył pracę ze słowem siódmym, pojawi się ona na blogu 7 października itd.
Tak więc przybory w dłoń Nasi dzielni Handlarze i do boju!
Masz mnie za Lucasa Kinga na początku notki.
OdpowiedzUsuńLucas King życiem <3
Usuń