12 października 2019

Krew która ratuje życie


Moi kochani!
Nie tak dawno temu prosiłam Was o pomoc w sprawie pana Piotra, który miał tragiczny wypadek na motocyklu. Chcę Wam powiedzieć, że teraz jego stan jest w miarę możliwości stabilny i wiele wody w rzece musi przepłynąć, aby doszedł do siebie - zarówno mentalnie jak i fizycznie.
Prowadzona jest składka finansowa aby pokryć koszty jego rehabilitacji. Więc jeżeli ktoś chciałby się dorzucić, niech pisze na facebooku, a dam wszystkie namiary.
Jednak właściwie więcej zrobić nie możemy. Jego stan nie jest już krytyczny i teraz wszystko zależy właściwie od niego samego. 
Dziękuję za pomoc, słowa wsparcia oraz za krew którą oddaliście dla niego. 

Teraz jednak zbieramy krew na inną osobę. 
Roczne niemowlę imieniem Michałek ma sepsę. Jego stan jest krytyczny. Jako, że choroba sama w sobie jest niezwykle niebezpieczna dla dorosłych ludzi - ciężko powiedzieć jak może skończyć się w tym przypadku, kiedy mówimy o dziecku. Ba! Niemowlęciu. 
Potrzebna jest każda pomoc i krew, aby dzieciątko mogło wrócić do kochającej rodziny.
Dlatego znowu liczę na wasze wsparcie i waszą juchę. 


Share:

12 komentarzy:

  1. Yu Wyssiesz nas z tej krwi xD
    Jak mnie przyjmą to w poniedziałek pójdę
    To dziecko, więc mojej rodzicielce serce pęknie to ją ze sobą zabiorę.
    Handlarze do pomocy!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie wierzę w duchy. A wy?

    OdpowiedzUsuń
  3. HEJ! To prawda, że blog ma jakiegoś wirusa? Takiego, że jak się na niego wchodzi, to łapiesz coś, ci może ściągnąć Trojana?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jak najbardziej nie jest prawdą. Od kogokolwiek słyszałeś/łaś takie informacje - mówi nieprawdę.
      Więc spokojnie każdy może zwiedzać ów blog dowoli bez żadnych obaw c:
      I tak od siebie - czy nie uważasz, że to trochę nie na miejscu pytać o to w poście, w którym jest prośba o pomoc dla drugiej osoby? Bo zawsze można było w innym - no chyba że przegapiłam - co nie zmienia faktu, że nie trzeba było akurat w poscie z chęcią pomocy drugiej osobie. Według mnie nie, ale to tylko ja ^^
      Życzę miłego dnia <3

      Usuń
    2. Heh. Sorka, wiedziałem, że nie należy wierzyć temu co piszą latające wąsy :) Cieszę się, że jest tu bezpiecznie.

      Usuń
    3. W takim razie te pozostałe historie o was to też ściema?

      Usuń
    4. Nie za bardzo wiem o jakie "historie" ci chodzi, jednak pozwól, że coś ci wyjaśnię. Jeśli uważasz, że takim pisaniem pod postami coś więcej zdziałasz, to trochę się mylisz. Taka próba oczernienia jest dosyć słaba, tym bardziej kryjąc się pod anonimem. Jeśli już zabierasz się za takie rzeczy, to chociaż miej odwagę aby nie kryć się pod przykrywką. Też jeśli masz do nas jakieś ale, to może po prostu wyjasnij z nami to prywatnie, a nie pod postem, do tego o treści charytatywnej, z myślą, aby podburzyć czytelników.
      Mnie osobiście nie obchodzi to, jakie wymyślne historie krążą o blogu, jednak ważne dla mnie jest to. Nie mam w naturze dawanie wiary w rozsiewane przez ludzi plotki, ponieważ najczęściej bardzo przekręcają prawdę.
      Ja nie zamierzam już odpisywać tutaj, ponieważ ów post nie jest przeznaczony do takich rozmów. Jeśli nadal zamierzasz w to brnąć, to zapraszam cię drogi anonie do napisania do mnie prywatnie na discordzie, lub maila, a mam nadzieję, że będę w stanie wszystko ładnie z tobą wyjaśnić.

      Usuń
    5. Yayks. Serio? Ech, kumpel mi tylko powiedział, że ten blog jest nawiedzony i chciałem oblukać. Czemu miałbym kogokolwiek podburzać?

      Usuń
  4. Dobra, bądźmy szczerzy. Ta akcja to nasze pożegnanie z wami. Mieliśmy z wami trochę wspomnień i nawet jeśli mamy o was konkretną opinię za to co zrobiliście, to chcieliśmy się z wami pożegnać. Melinda, ty nie jesteś w temacie, skoro nie wiesz kim jestem po tym co napisałem. Masz rację, ten blog jest czysty, sprawdził to prawdziwy fachowiec. Jeśli chcecie, możecie usunąć tamtą wiadomość, albo potraktować to jako straszak halloweenowy. A robimy to w taki sposób, bo nie daliście nam nawet szansy pożegnać się normalnie. Więc, żegnajcie wszystkie osoby z Handlarza Iluzji. Szczególnie pozdrawiam osoby, które wierzą w duchy. Zabawa z większością z was była świetna. Większością. Serdecznie pozdrawiamy Yumi, która jest naprawdę spoko osobą i do niej nic nie mamy. Kto to pisał? Oczywiście ja, Emma Harrow/ Willy Afton / Rika Evans / Mark Weedley / Angel / Code. Do nie-zobaczenia, słuchajcie radia i bądźcie najlepsi, nie wierzcie, kiedy ktoś wam mówi, że nie macie stylu, albo, że ktoś jest od was lepszy. Wszyscy są równie dobrzy, tylko o tym nie wiedzą! Viva la Kartagina!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurwa, ludzie, no naprawdę. Miejcie trochę godności. Bez względu na to, co wam się uroiło we łbach, nie wchodzi się do domu gospodarza z gównem na podeszwie, bo to jest po prostu słabe. Szczególnie, gdy gospodarz używa wszystkich sobie dostępnych środków do tego, by akurat komuś pomóc. A ty człowieku przychodzisz i pod postem z prośbą o oddanie krwi rzucasz jakiś żart, nieśmieszny i nie na miejscu jak pierdnięcie podczas luksusowego rauszu, po czym pierdolisz jakieś smuty - pożegnania z dupy. Wszystko ok, ale tak na przyszłość weź wynurzenia tego typu postuluj tam, gdzie jest ich miejsce. Dziękuję za uwagę/ Samael

      Usuń
  5. Oooookej, skoro sprawa jest już zakończona to powiem tyle od siebie
    Pozostawię bez komentarza akcję z niby zawirusowanym blogiem, bo po nie ma najmniejszego sensu - jeżeli chcieliście się pobawić, albo zrobić jakiś żart powinniście się wysilić na coś więcej i na coś bardziej... no nie wiem... kreatywnego? To już było, a dwa razy nie nosi się tych samych majtek przed ich ówczesnym wypraniem.

    Co do dzieciątka, najgorsze ma już za sobą. Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy użyczyli swojej krwi. Jednak jego stan nadal jest kiepski, ale teraz trzeba tylko czekać i liczyć na cud.

    OdpowiedzUsuń

POPULARNE ILUZJE