30 maja 2017
29 maja 2017
Nauka przez zabawę
Moi kochani!
Dzisiaj kolega z grupy na studiach zaproponował mi współpracę, którą oczywiście - przyjęłam. Bo jakże by inaczej. Jednak by wszystko doszło do skutku potrzebuję Waszej pomocy (albo Waszych głów mhehehe, zabrzmiało to strasznie xD).
Już mówię.
Póki co trzeba zrobić plan. Jeżeli wszystko się uda to na przyszły rok będziemy mogli jako grupa organizować, jakby to powiedzieć... dni zabaw dla wycieczek. Oczywiście w Góry Świętokrzyskie. Khem.
Jednak! Już mówię. Wyobraźcie sobie, że jedziecie całą grupą na wycieczkę klasową. To do jakiej szkoły czy klasy uczęszczacie nie ma póki co znaczenia. No i jedziecie. Wiecie, że grupka debili będzie organizowała dla was dzień zabaw połączonych z nauką historii. Aaaale nie takie zwykłe. To nie będą wykłady, to nie będzie prezentacja.
Może być praca pod chmurkami.
Może być praca w hotelu.
Wytyczne są takie:
- ma to dotyczyć historii
Kolega, który mi to zaproponował zajmuje się też tresurą survivalową ;) Więc sam od siebie zaproponował np pokazanie jak buduje się namiot więc zajęcia tego typu też będą wchodzić w grę.
Po co się pytam?
Zazwyczaj tak jest, że dorośli planując co dzieci chcą robić nie zawsze trafiają z ich zainteresowaniami. No i to co nas cieszyło kilkanaście lat temu niekoniecznie może cieszyć Was. Osobiście uważam, że najlepiej pytać się u źródła.
Dlatego:
Co byście chcieli robić na takiej zielonej szkole?
Proszę, swoje pomysły piszcie w komentarzach :D
Undertale: Zawieszenie komiksu Statsy CoVeR
Informuję kochani, że zgodnie z tym co mówi CoVeR kolejne części jej komiksu nie powstaną. Powód? Siostra - autorka AU, jak mówi Statsy - zabroniła jej dalszego rysowania. Tak więc przepraszam w imieniu jej, lecz więcej stron jej komiksu nie powstanie.
Undertale: Przygody Papytusa Wspaniałego: 005 - Problemy z Charakterem - Madzia
Skróty imion :
005 - Papytus 005
M - Madzia (Oc)
T - Twórczyni
-005... hmmm- Szkieleto-kotka właśnie obserwowała inne Papytusy . Ona sama była piątym stworzonym Papytusem . Twórczyni stworzyła ją nieśmiałą , ale obiecała jej że to zmieni ...
-005: Phi! Dobre sobie ! - Mówiła na głos
-005I tak tego NIE zrobi ... -
Była dość daleko od innych , wiec nie bała się mówić głośno tego co czuje , po za tym prawie wszyscy znali ją z widzenia jedynym Papytusem jakiego choć trochę znała i on ją znał był Papytus 001 .
-005: On jest strasznie słodki ... - uśmiechnęła się
-005: mały szkielecik podobny do Papyrusa... A za razem całkowicie inny ... -
Stała tak dłuższą chwilę co chwilę patrząc na inne Papytusy , po czym poszła do świata swojej twórczyni . Nie lubiła tego miejsca , była jedyną postacią przez Madzie wymyśloną która była nieśmiała . Gdy nie było twórczyni w świecie , dowodziła Fursona , jej imiennik . Była Fenkiem , lisem pustynnym . 005 bardzo ją lubiła...
-M: Aaa ! witaj 005 !
-005: Znowu nie ma twórczyni ?
-M: Właśnie sobie marzy ...
Wskazała palcem na jezioro .
-M: Wiesz jak uwielbia sobie wyobrażać że jest nad jeziorem kiedy rysuje ...
-005: Dzięki !
005 uśmiechnęła się i czym prędzej pobiegła nad jezioro . Rzeczywiście , po krótkiej chwili ujrzała Twórczynie ... Tak jakby . Wiedziała że rozmawia z nią tylko przez myśli .
-T: Aaa ! Mój Papytus !
-005: Witaj Pani Madziu ....
-T: mówiłam coś o tym mów mi Madzia ... wyglądasz na zmartwioną ... coś byś chciała ?
-005: Chodzi o mój Charakter ... Chcę się zaprzyjaźnić ale jak wiesz ... jestem nieśmiała ...
-T: oh... wiesz , właśnie nad tym myślałam ... ale powiem ci tak , jesteś odważniejsza niż myślisz ...
-005: Co masz na myśli ?
-T: Niedługo się przekonasz ... A teraz proszę Cię bardzo , idź do innych Papytusów . Dla Ciebie to przecież rodzina !
-005: Tak ... Ale prze...
T: Nie ma żadnych ale ! Musisz przemóc nieśmiałość ... A teraz powiem ci tyle . Twoje oczy są błękitne jak niebo...
-005: ?
005 podeszła do Tafli wody i nie mogła uwierzyć , jej oczy naprawdę są teraz niebieskie !
T: I jak?
005: Wow... super !
005 od razu pobiegła szczęśliwa i kierowała się do wyjścia z wymiaru twórczyni .
005: Czy ta mała drobnostka mi pomoże ?
005 - Papytus 005
M - Madzia (Oc)
T - Twórczyni
-005... hmmm- Szkieleto-kotka właśnie obserwowała inne Papytusy . Ona sama była piątym stworzonym Papytusem . Twórczyni stworzyła ją nieśmiałą , ale obiecała jej że to zmieni ...
-005: Phi! Dobre sobie ! - Mówiła na głos
-005I tak tego NIE zrobi ... -
Była dość daleko od innych , wiec nie bała się mówić głośno tego co czuje , po za tym prawie wszyscy znali ją z widzenia jedynym Papytusem jakiego choć trochę znała i on ją znał był Papytus 001 .
-005: On jest strasznie słodki ... - uśmiechnęła się
-005: mały szkielecik podobny do Papyrusa... A za razem całkowicie inny ... -
Stała tak dłuższą chwilę co chwilę patrząc na inne Papytusy , po czym poszła do świata swojej twórczyni . Nie lubiła tego miejsca , była jedyną postacią przez Madzie wymyśloną która była nieśmiała . Gdy nie było twórczyni w świecie , dowodziła Fursona , jej imiennik . Była Fenkiem , lisem pustynnym . 005 bardzo ją lubiła...
-M: Aaa ! witaj 005 !
-005: Znowu nie ma twórczyni ?
-M: Właśnie sobie marzy ...
Wskazała palcem na jezioro .
-M: Wiesz jak uwielbia sobie wyobrażać że jest nad jeziorem kiedy rysuje ...
-005: Dzięki !
005 uśmiechnęła się i czym prędzej pobiegła nad jezioro . Rzeczywiście , po krótkiej chwili ujrzała Twórczynie ... Tak jakby . Wiedziała że rozmawia z nią tylko przez myśli .
-T: Aaa ! Mój Papytus !
-005: Witaj Pani Madziu ....
-T: mówiłam coś o tym mów mi Madzia ... wyglądasz na zmartwioną ... coś byś chciała ?
-005: Chodzi o mój Charakter ... Chcę się zaprzyjaźnić ale jak wiesz ... jestem nieśmiała ...
-T: oh... wiesz , właśnie nad tym myślałam ... ale powiem ci tak , jesteś odważniejsza niż myślisz ...
-005: Co masz na myśli ?
-T: Niedługo się przekonasz ... A teraz proszę Cię bardzo , idź do innych Papytusów . Dla Ciebie to przecież rodzina !
-005: Tak ... Ale prze...
T: Nie ma żadnych ale ! Musisz przemóc nieśmiałość ... A teraz powiem ci tyle . Twoje oczy są błękitne jak niebo...
-005: ?
005 podeszła do Tafli wody i nie mogła uwierzyć , jej oczy naprawdę są teraz niebieskie !
T: I jak?
005: Wow... super !
005 od razu pobiegła szczęśliwa i kierowała się do wyjścia z wymiaru twórczyni .
005: Czy ta mała drobnostka mi pomoże ?
Undertale: Przygody Papytusa Wspaniałego: Wykryty Papytus 023 - Metka
Papytusy nadal są wychwytywane! A oto ten z którym spotkała się Metka!
Ten Papytus pojawia się tylko wtedy, gdy czuje się w obowiązku pojawić. Jego zadaniem jest ochrona i pomaganie dzieciom, którym zażyło się wpaść do Podziemia. Początkowo objawia się w trudnej do zdefiniowania niematerialnej formie, które z czasem nabiera namacalnych kształtów, w miarę wzrostu wiary w niego dzieciaków. Jego wygląd budzi wielkie zastrzeżenia, jednakże… Z natury nie jest w stanie skrzywdzić nikogo. Zdaje sobie sprawę z wrażenia jakie wzbudza, dlatego jest wycofany i milczący – nigdy nie podejmuje pierwszych kroków. Poza tym charakteryzuje się niesamowitą cierpliwością i mądrością.
Potrafi przemieszczać się po różnych AU, błądząc i czekając na wezwania.
Jego historia zaczyna się od klasycznego uniwersum Undertale w którym doszło do całkowitego pomieszania ‘ustawień’. Zniknęły wszystkie główne postacie w tym Toriel, Sans, Frisk, Asgore itd., a zamiast nich powstał właśnie on, Papytus. Wydaje się on czymś w rodzaju hybrydy łączącej wszystkie pozytywne cechy, kolekcjonując najsilniejsze dla wybranych postaci (np. Toriel – cierpliwość, opiekuńczość).
POPULARNE ILUZJE
-
CZĘŚĆ II Autor: sansscham Tłumaczenie; Yumi Mizuno
-
CZĘŚĆ I Autor: Kayla-Na Tłumaczenie: Yumi Mizuno
-
CZĘŚĆ II Autor: sansscham Tłumaczenie; Yumi Mizuno
-
CZĘŚĆ I CZĘŚĆ III Autor: sansscham Tłumaczenie; Yumi Mizuno
-
Autor: Skele-TON of Sin Tłumaczenie: Yumi Mizuno
-
♥ Łaska ♥ Atak Autor: sanspar Tłumaczenie: Yumi Mizuno INNE KOMIKSY INTERAKTYWNE Randka z Sansem Mikołaj Sans Blue na ...
-
ristorr Witam! Jest to alfabetyczny spis AU w języku polskim. Opracowane AU posiadają miniaturkę. Jeżeli masz stworzone swoje włas...
-
Tak jak sądziłam, na Przewodniku i Oplątanych się nie skończyło. Dzisiaj (kilka godzin temu) autorka Klatki z Kości zakazała dalszego tł...
-
Moi kochani! Dzisiaj kolega z grupy na studiach zaproponował mi współpracę, którą oczywiście - przyjęłam. Bo jakże by inaczej. Jednak b...