Moi kochani!
Dzisiaj kolega z grupy na studiach zaproponował mi współpracę, którą oczywiście - przyjęłam. Bo jakże by inaczej. Jednak by wszystko doszło do skutku potrzebuję Waszej pomocy (albo Waszych głów mhehehe, zabrzmiało to strasznie xD).
Już mówię.
Póki co trzeba zrobić plan. Jeżeli wszystko się uda to na przyszły rok będziemy mogli jako grupa organizować, jakby to powiedzieć... dni zabaw dla wycieczek. Oczywiście w Góry Świętokrzyskie. Khem.
Jednak! Już mówię. Wyobraźcie sobie, że jedziecie całą grupą na wycieczkę klasową. To do jakiej szkoły czy klasy uczęszczacie nie ma póki co znaczenia. No i jedziecie. Wiecie, że grupka debili będzie organizowała dla was dzień zabaw połączonych z nauką historii. Aaaale nie takie zwykłe. To nie będą wykłady, to nie będzie prezentacja.
Może być praca pod chmurkami.
Może być praca w hotelu.
Wytyczne są takie:
- ma to dotyczyć historii
Kolega, który mi to zaproponował zajmuje się też tresurą survivalową ;) Więc sam od siebie zaproponował np pokazanie jak buduje się namiot więc zajęcia tego typu też będą wchodzić w grę.
Po co się pytam?
Zazwyczaj tak jest, że dorośli planując co dzieci chcą robić nie zawsze trafiają z ich zainteresowaniami. No i to co nas cieszyło kilkanaście lat temu niekoniecznie może cieszyć Was. Osobiście uważam, że najlepiej pytać się u źródła.
Dlatego:
Co byście chcieli robić na takiej zielonej szkole?
Proszę, swoje pomysły piszcie w komentarzach :D
Chciałbym pojechać i zobaczyć cię w akcji Yumi! :D
OdpowiedzUsuńJa to bym chciał się dowiedzieć jak ostrzyli miecze :D Czy na tym kole czy kamieniem i jak dbali o miecze aby ładnie wyglądały :D Kolega mi mówił, że smarowali je tłuszczem, aby krew wrogów nie brudziła metalu i ciekawi mnie czy to prawda :D
Oookej O-o
UsuńWiesz, nie wiem, czy xD Eeeeto to byłoby bezpieczne ^^" Ale pomysł ciekawy, naprawdę xD
No, ale przecież miecze byście dotykali wy, nie dawalibyście ich wycieczkowiczom. Nie ma więc ryzyka.
UsuńChciałam zaproponować strzelnice, tylko zamiast do kaczek, to do jakiś żołnierzy Napoleońskich, ale to chyba też nie zbyt dobry pomyseł =')
UsuńAle ja tam bym postrzelała ^-^
Niby taaaaak, ale nauczyciele są różni i rodzice wasi są różni. Nie wiem czy wszystkich rodzice by się zadowolili gdyby dowiedzieli się, że ich dziecko było w pobliżu miecza :X Może przesadzam, aaaale. Jakkolwiek pomysł bardzo mi się spodoba tak musiałabym go uzgodnić z innymi.
UsuńNo i pozostaje kwestia kluczowa - skąd wziąć miecz do ostrzenia xDDD
Dlaczego do żołnierzy napoleońskich? O_o
UsuńNwm, tak jakoś przyszli mi do głowy xD a teraz jak tak myślę, to by było trochę nie logiczne, bo z tego co pamiętam, to w ich szeregach byli polscy żołnierze... więc może do rusków by się strzelało? Nwm :v
Usuńnwm jak innych rodzice by powiedzieli, ale mój tata to mnie z wiatrówki uczył strzelać, więc chyba by nie miał nic przeciwko =')
Mmm broni palnej raczej by nam nie pozwolili wziąć, ale ... może strzelanie z łuku? Albo rzucanie oszczepem, albo ... O WIEM! Jak jak było w starożytności, dzień sportu!
UsuńAle chyba nago by nie musiały dzieci walczyć, co?
Usuń-Kokoro
No już pedofila ze mnie nie zrobicie xDDD
Usuńjak byłam w podstawówce to pan od historii zrobił taką rzecz że schował w ziemi różne rzeczy i mieliśmy je znaleźć a potem opisać bardzo mi się to podobało znalazłam taki zegarem z łańcuszkiem
OdpowiedzUsuńZabawa w archeologów!
UsuńPodoba mi się to xD No i można się ubrudzić i nie trzeba biegać po lesie myhym, to mi się podoba :D
Jeżeli jest tam jakiś las,park czy coś takiego to możnaby zorganizować podchody. Chodzi mi o to,że będą tak z 3-4 grupy i dostają jedną wskazówkę. W parku przebywają wszyscy (lub niektórzy) władcy polski z jakiejś dynastii. Mają przy sobie kartki ze swoimi opisami. Grupa,która znajdzie wszystkich władców polski i zbierze wszystkie kartki wygrywa.
OdpowiedzUsuń~Shiro Inu
Dobre! (A na końcu lasu/parku czeka Slenderman! - bądź miłościw mnie grzesznemu za tę psychikę xD)
UsuńTak!! Slender zawsze na propsie! xD
UsuńW sumie to byłoby to idealne podsumowanie zabawy XD
Usuń~Shiro Inu
Dzieci zapamiętałyby takie podchody do końca życia xD
UsuńA potem weź im powiedz, że on nie istnieje =')
Usuń(no raczej, bo przecież istnieje :v)
Nie strasz mnie, kurwa, ja się Slendera naprawdę boję >.> Nie wiem w sumie dlaczego <_<
UsuńMi to mówisz? Ja mieszkam w pobliżu lasu =') A on nawet cię nie tknie, on nie tyka dorosłych (...chyba)
UsuńZazdroszczę Ci lasu T_T
Usuńa ja nie, ostatnio jak tam z koleżanką byłam, to nie dość, że spierdalałyśmy przed psami (przy lesie mieszka typek z pieskami... urocze, czyż nie? -.-) to jak udało nam się uciec, to nogawki miałyśmy w kleszczach (dzięki bogu, że żaden się we mnie nie wczepił ;-;)
Usuńwięc jak chcesz, to mogę ci go oddać, chcesz? xD
Właśnie. Wpadłam. Na. GENIALNY. Pomysł. ^w^
UsuńZrób ognisko, gdzieś w pobliżu lasu! Usiądźcie w kółku, każ dzieciom zamknąć oczy i puść im to (dziękuję za podanie tego linu w jednym z wcześniejszych postów xD) https://soundcloud.com/flargahblargh/uf-sans-x-listener-chase-suggestive
kiedy zabrzmi ostatni tekst, wystrasz albo jedno z dzieciaków, albo całą grupkę na raz!
To genialny pomysł ='D
Jeżeli zrozumieją angielski xD *dreszcze* Boże, nie, nie mogę, zbyt zajebisty głos!
UsuńAle! Słuchawki w uszy i posłuchaj tego: https://soundcloud.com/user-990122300/0033-gentle-tongue-sans-x-listener-nsfw *przerywany oddech* U-uu-u-u-u-u-u Ale TEGO dzieciom nie puszczę
Nie, broń boże! o////-////o
UsuńNo i już wiem, co mój mózg mi za sen sprawi... to będzie chyba mój pierwszy zboczony sen =') Tak to mam pojebane sny, nie są zboczone, po prostu POJEBANE XD Już jako dziecko miałam pojebane sny, a co dopiero teraz xD
Yumi co do Slendera, wiedziałaś że jeden gość był kiedyś tak zmęczony pracą że zobaczył Slendusia w swojej lodówce? Potem szedł na terapię i bał się otwierać lodówki
UsuńYumi... strzeż się lodówki!
UsuńT_T Ale ja w mojej lodówce mam lody T_T
UsuńBędzie więcej dla Slenderka =')
UsuńA może przebieranki i odgrywanie scenek?
OdpowiedzUsuńMmmm co dokładnie chodzi Ci po głowie, co nie wiem czy myślimy o tym samym
UsuńNo chodzi mi o to, że w hotelu losowalibyśmy role, np
Usuńkról
posłaniec
królowa
dwór
drzewo
Z rzeczy robilibyśmy jakieś stroje, albo koronę by się skądś wzięło i np posłaniec miałby zadanie przekonać króla że coś tam, a król miałby poroblem bo coś tam. Taka zabawa w dom tylko, że bez domu a z królestwem
To ciekawe, taki mini larp mmm
UsuńHmmmmmmmmmm...
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię motyw z zabawą w poszukiwaczy skarbów. Można by zrobić zagadki (z nawiązaniami historycznymi) i po ich rozwiązaniu otrzymać wskazówkę, gdzie kolejna zagadka albo wyzwanie ze wskazówką, i każdą zagadkę czy wyzwanie trzeba zrobić, by takową wskazówkę dostać, aż do momentu znalezienia miejsca pobytu skarbu! (nie wiem, co byłoby tym skarbem, zdaje się na twoją niezawodną główkę xD) Byłby podział na grupy, a która grupa znajdzie skarb, ta wygrywa! :v Taka mała rywalizacja :v
Aż szkoda, że sama nigdy nie grałam w to, a bardzo bym chciała.;-; A jestem pewna, że "grupka debili" na pewno sprawiłaby, że bym się na takiej wycieczce nie znudziła =')
Moja niezawodna co? xDDDDD
UsuńDuuuh no raczej, dlatego się pytam aby nikt się nie nudził.
Myhym, trochę ruchu, wcześniej przygotować teren i ogrodzić. Tylko, że skarb xD Związany nauczyciel? xD
To nawet nie głupi pomysł ='D Na dzień nauczyciela na przedstawieniu uczniowie związali nauczyciela =') (albo ty będziesz skarbem!... pustoczaszko, zamknij się .-.)
UsuńChoć obawiam się, że wycieczkowicze by nie byli chętni do rozwiązania go (ja tam bym zaczęła się brechtać i w takim stanie zawiozła z powrotem do szkoły ='D)
Neh, już ile to ... rok temu, jak brałam udział w podobnej zabawie, to dziewczynki z jednej grupy zamiast robić namiot postanowiły związać mnie xD Nie, dziękuję. Za duży i za ciężki ze mnie byłby skarb XDDD
UsuńPfff, a w filmach to skarb mieli lekki? x'D
UsuńJa tam bym chciała zobaczyć kogoś związanego... O, ALBO WIEM! Ostatnim wyzwaniem będzie uratowanie związanej osoby przed skoczeniem do zbiornika z rekinami!!! (dmuchany zamek, dwuch typów z płetwami i maską rekina =')) Żeby ją ocalić trzeba będzie rozwiązać najtrudniejszą zagadkę! (by było ograniczenie czasowe)
Oj, jak bardzo bym ciebie widziała w roli osoby to uratowania, albo jako rekina xDDDDDDDDDDDD
Jak ja bym weszła do basenu to woda wystąpiłaby z brzegów kochanie xD
UsuńNie, nie, spokojnie xD, mi tu chodziło o taki mały zamek dmuchany, taki, jak zdarzają się w wesołych miasteczkach, ale mniejszy, taki, żebyście dali radę ogarnąć (jeżeli takie wgl istniejo), by cię tam wrzucili na pożarcie twoim znajomkom przebranym za rekiny xD (ewentualnie tobie rzucą kogoś na pożarcie, o ile będziesz rekinkiem ='))
UsuńxD A co to ma wspólnego z historią? xD
UsuńTo co czeka związanego - nic, no chyba że można to przerobić w taki sposób, jak piraci karali osoby na gapę, czy coś xD
UsuńZa to zagadka czy wyzwanie, której rozwiązane (wykonanie) uratuje związanego będzie dotyczyło historii! A takiego widoku dzieciaki raczej długo nie zapomną a co za tym idzie - też tego, czego mogą się nauczyć =')
Widok ciebie w roli rekina to na pewno musiałby być piękny widok =') Albo związanej =') (wybacz xD)
Wiem, że dzieciaki kochają robić papierowe miecze, herby, łuki i wszelkiego rodzaju inne bronie którymi potem się naparzają. Może wybrać sobie dany okres historyczny (np. średniowiecze) opowiedzieć o zbrojeniu, przebiegu bitwy, jednostkach bojowych... A potem dać im się trochę potłuc - można im zaczepić kawałek liny do spodni i kto zbierze najwięcej wygrywa. W sumie to nawet pod Rzym i koloseum by to pasowało.. lol.
OdpowiedzUsuńPodchody tez są spoko - dać im jakieś historyczne pytania przy każdym punkcie ( nie wiem... wymień kilku królów polski..?) i ewentualnie jakieś przeszkody do pokonania (skoki, biegi, wyłowienie jabłka z beczki huehue). A na końcu wiadomo - nagroda w postaci jakiegoś skarbu Azteków czy inne.
Jak mi coś jeszcze przyjdzie do głowy to wstawię:0
Wstaw, ten pomysł z naparzaniem bardzo mi się spodobał. Takie mini koloseum z mini gladiatorami xDDD
Usuńhttps://cdn.liveleak.com/80281E/ll_a_u/thumbs/2014/Jul/31/f5bbb553c4c9_sf_7.jpg
UsuńXD
Biedne dzieciaczki xDDDD
UsuńBiedne? chyba żartujesz, JA TEŻ TAK CHCE!!! ;_;
UsuńWiesz jaka jest tego waga?!
UsuńCięższe rzeczy na sobie miałam np. swojego starszego brata =')
UsuńO_o po co taszczyłaś brata?
UsuńNie taszczyłam, on się na mnie położył - ja tylko próbowałam wstać przy tym podnosząc go =')
UsuńPrawie by mi się udało, gdyby nie zaczął mnie łaskotać... to było ciężkie lądowanie, z takim wielkoludem na plecach ;-;
(podstawówka) Szermierka, jazda konna, pokaz walki na miecze, ogólnie średniowiecze i tego typu sprawy
OdpowiedzUsuń(gimba) coś związane z II/ I wojną światową, musztra, strzelanie z replik (ważne żeby nie miały dużo FPS'ów), zajęcia w lesie, spacery górskie, wytrzymałościowe a na koniec symulacje na komputerze w "grze" "Ultimate Epic Battle Simulator.
Szermierka - ten sam problem co z mieczem wyżej
UsuńJazda konna - a skąd ja Ci konia wytrzasnę xD
Kochany, a co to jest FPS? O-o
A tu przykładowa walka (w ustawieniach jednostek można pozmieniać wytrzymałość)
UsuńPS.
Nie reklamuje tego autora, to tylko przykład.
https://m.youtube.com/watch?v=sPOCszLds_Q
FPS siła/prędkość kulki po wystrzale.
UsuńMmmm jakby to miało iść to raczej któryś z kolegów by się tym zajął. Ja baba i totalnie się na tym nie znam, aaaale przekażę Twój pomysł grupie ^^
UsuńWszystko takie sportowe, a co jak będzie zła pogoda?
OdpowiedzUsuńMyślę, że dzieci dobrze by się też bawiły ucząc wyszywania i dziergania :)
Tak, wszyją sobie ręce w chusteczkę xD Dziękuję za pomysł xD
UsuńYyy hell no, ja wypadam. To nie na moje nerwy.
UsuńCzy demony słowiańskie zaliczają się do historii? Jeśli tak to można zorganizować z nimi "wywiad" lub coś w stylu śniadania na świeżym powietrzu. Taka "grupka debili" może się przebrać za niektóre demony i odpowiadać na zadane im pytania.
OdpowiedzUsuńNo a jeżeli nie to może noc z duchami? W moim mieście jest coś takiego co miesiąc. Wyżej wspomniana "grupka debili" może się przebrać w jakieś białe szaty i odgrywać scenki z życia królów polskich. Może być również paru przewodników,którzy będą opowiadać stare legendy lub coś takiego.
~Shiro Inu
Ten pomysł ze słowiańskimi bestiami jest niezły. Mało ludzi je zna i dzieciaki napewno by zainteresował.
UsuńNp. Licho mała kudłata bestia, która jest skora do psot.
Albo taki chowaniec - wierzono, że aby takiego wychodować trzeba było chodzić dziesięć dni z jajkiem od czarnej jury oid pachą.
*kury
UsuńDzięki. Bardzo lubię temat bogów i demonów słowiańskich i trochę mi szkoda że wiele osób uważa słowiańskie demony za "nędzne kopie" zapożyczone z innych państw. Bądź co bądź gdyby nie słowiańskie opiekunki w innych krajach to zapewne nigdy nie powstałyby książki i filmy o wampirach czy innych nadprzyrodzonych bohaterach amerykańskich filmów.
Usuń~Shiro Inu
W 100% się z tobą zgadzam!
UsuńW naszej mitologii istnieje wiele odmian wampirów (np. wąpierze i bezkosty) nawet wygląd aniołów został z niej założyczony.
Mmm a jak demony to i zioła! Podoba mi się!
UsuńPicie ziółek z leszym XD Chcę tak! ^^
Usuń~Shiro Inu
Starożytny Egipt! Historia piramid podczas budowy mini replik / jednej większej z jakichś pianek... Albo pofarbowanego plastiku, kultura, siedzenia przekazywane podczas przebieranek w stroje stylizowane na tamte czasy.Udawane odkrycia archeologiczne w np piaskownicy
OdpowiedzUsuń*Siedzenia - wierzenia
UsuńAntyczne grabki!
UsuńDobrym pomysłem mogłoby być np. "Odgrywanie roli" (nie wiem jak yo nazwać). W każdym razie cicho mi o to, żeby w miare możliwości dobrać strój do danej postaci i o niej opowiadać. Przykładowo ubierasz sie jako Napoleon i opowiadasz o nim.
OdpowiedzUsuńMmm a czy to nie podpada pod wykład?
UsuńChyba, że dzieci byłyby np oprowadzane przez postać historyczną. Dla przykładu cały blok zrobiony w jednym stylu - niech już będą te wojny napoleońskie i ktoś się za Bonaparte przebierze i będzie mmm wchodził bardziej w interakcje z dziećmi, niż opowiadał o zyciorysie..
No, no dokładnie! Jakby było to jak wykład to dzieciaki by pousypiały.. :)
UsuńWszyscy kochają Disneya i filmy animowane, Prawda (Prawda?!). To czemu by nie dopasować ich do miejsc, okresów czy wydarzeń historycznych?
OdpowiedzUsuńW sumie, Pocahontas pasuje idealnie xD (oczywiście, ze wszyscy kochają Disneya i filmy animowane! ^-^)
UsuńAaakurat Pocahontas jest bardzo przekłamane.
UsuńMulan!
UsuńCo powiesz na odgrywanie scenek z postaciami historycznymi? :D
OdpowiedzUsuńZależy kochanie w jakiej wersji to widzisz xD Bo już podane zostały dwie xD
UsuńMoże... Coś w rodzaju gry terenowej?
OdpowiedzUsuńWyżej wymieniona "grupka debili" mogłaby przebrać się za różne postacie historyczne i poukrywać się gdzieś w terenie. (np. w lesie)
Dzieciaki trzeba podzielić na kilka grup. Zadaniem ich jest odnalezienie tych postaci, po czym pomoc im w czymś, lub rozwiązanie jakiejś zagadki, czy wykonanie jakiegoś wyzwania. Jeśli się uda grupa dostaje jakąś "nagrodę" - coś co będzie świadczyło o tym, że ukończyli dane wyzwanie. Skoro ma być to na podłożu historycznym, taką "nagrodą" może być np. kartka z krótkim wyjaśnieniem kim była dana postać.
Co do pomocy/wyzwań/zagadek - mogą być one bardzo różne. Kiedyś sama grałam w coś takiego. Raz musieliśmy pomóc jakiejś kobiecie haftować, kiedy indziej mieliśmy uchronić kogoś przed "egzekucją" z ręki "króla" (Szukając powodów aby go uniewinnić, lub odwracając uwagę "króla" i pomagając uciec ofierze). Czasem trza było pomóc coś komuś znaleźć, czasem rozwiązać jakąś zagadkę.
Grupa, która zdobędzie najwięcej "nagród" w najkrótszym czasie wygrywa i dostaje jakąś nagrodę.
Podoba mi się ten pomysł!
Usuń*budzi w sobie miłośniczka historii, którą była w podstawówce*
OdpowiedzUsuńJe li będziecie zwiedzać zamek to sprawa prosta. Zróbcie nocne zwiedzanie. W sensie np.19.00-20.00, żeby się dzieciaki za bardzo nie zmęczyły. Wtedy, niechaj jakaś gruba debili się przebierze za duchy. A mianowicie duchy historyczne, które są ściśle powiązane z zamkiem (jego władcyitp.). Niech opowiedzą historię zamku jako jego mieszkańcy. Czyli tą część historii, kiedy żyli oni,albo ich rodzice, dziadkowie.
Mmmm hm, pomysł sam w sobie nie jest głupi .... wymagałby większej liczby osób i duchami nie powinny być te z którymi wcześniej się dzieci bawiły
UsuńWbija Slender chcąc postraszyć, a jeden z duchów historycznych mówi "gościu, wywalaj, pomyliłeś wycieczki" Slender zmieszany odchodzi (to właśnie przyszło mi do głowy, kiedy czytałam tą propozycję. A sama propozycja jest całkiem ciekawa ^-^)
UsuńMoje marzenia się spełniają!
Usuń(Tylko, niech ktoś przytuli Slendera, to nie jego wina!)
*tula Slendusia* ^u^
Usuń*psiuka na nie spryskiwaczem* A fe, złe, bardzo złe.
Usuń*Heeeeees* Za co to?! ;-; Slenduś też chce trochę miłości ;-;
Usuńno... i może trochę lodów... z czyjejś lodówki... =)
Ja pamiętam jak w tamtym roku z mojego zespołu (muzyczno-tanecznego) miałam wyjazd to indianie (ale nie prawdziwi) pokazywali nam różne bronie, zabawki jakie indianie robili swoim dzieciom, była też taka broń która była zrobiona z penisa mamuta XDDD i szczelaliśmy ( nie wiem czy dobrze napisałam XD) z łuku w tarcze ^^ było wtedy fajnie! XDD
OdpowiedzUsuńO-o z penisa..... mamuta?! A skąd oni mieli penisa mamuta?!
UsuńPolak potrafi =')
UsuńXDDD a z kąt mam wiedzieć? Powiedzieli żebyśmy zgadli z czego jest zrobiona ta broń, wszyscy dotykali, i wszyscy myśleliśmy (bo były jeszcze tam dwa inne zespoły od tych samych instruktorów) że ta broń jest zrobiona z tej kości co jest w ogonie, jeśli wgl jest XDDD
Usuńi jednak nie mieliśmy racji ;__; dotykałam PENISA mamuta..... brak mi słów XDD
Wiesz... nie kwestionuję tego co mówili, aaaale jakoś ciężko mi uwierzyć, aby to był mamuci kutas >.< Jak z penisa zrobić broń ><
UsuńKiedyś z różnych rzeczy robiono broń, tak samo jak pożywienie =')
UsuńJakoś musieli sobie radzić w tamtych czasach =')
A też sobie wyobraź, jakich rozmiarów musiał być ten kutas - mamuty przecież do małych zwierzątek nie należały. Jakby się takim kogoś jebło... dobra, to powoli zmierza w złym i trochę dziwnym kierunku xDDDDDD
na końcówce penisa był przywiązany kamień (ale nie wielki, ani nie mały, taki średni)
UsuńMam jeszcze jeden plan...Może coś w stylu anime Hetalia? Scenki odgrywane przez innych będących personifikacją krajów.Unia polsko-liewska to przykładowo byłby ślub tych dwóch osób. Byłoby ciekawie XD
OdpowiedzUsuń~Shiro Inu
...
UsuńShiro...
PASTA Z TOBĄ
#_# yaaaaaay Genialne!
UsuńNie ma to jak dzieci zachęcać do oglądania Anime xD Choć z inscenizacją Hetalii to nie głupi pomysł =')
UsuńMoja koleżanka kiedyś mówiła, że jak będzie mamą, to będzie swoim dzieciom puszczała Death Note =')
Death Note to klasyk, ale niech trochę podrosną, bo jednak to wymaga pewnego mmm myślenia. xD
UsuńPRZEBIERANKI !! ZA UNDERTALE / KUCYKI PONY / KRESKÓWKI / BAJ...Sorki poniosło mnie xD Ale tak ściślej mówiąc...To przebieranki ;W;
OdpowiedzUsuńTak, dzieci uwielbiają się przebierać i odgrywać role xD
UsuńMmmmm ~ Shipowanie postaci Mmm np. Maja - Frisk, Andrzej - Asriel = Huehuehue ( TO DLA ŻARTÓW ALE SIE MOZE PRZYDAC )
UsuńJak ja byłam na obozie w górach i wszystkim się nudziło, bo kobietom, których zadaniem była "zabawa" z nami na świeżym powietrzu skoñczyły się pomysły, jakiś gimnazjalista polecił kilka zabaw (głównie polegających na synchronicznym tańcu i śpiewie) stojąc w kółku... możesz zapytać "No ale co to wogóle ma wspólnego z historią???" To Ci powiem, że jedna nawet mi się spodobała, bo trochę śmiechu było... nazwali ją "Zorro". Więc przed samą zabawą mogłabyś trochę o nim opowiedzieć, a coś na pewno z historią to ma wspólnego. Niestety rytmu nie mam Ci jak napisać, ale może znajdziesz to gdzieś w internecie. Zasady są proste: wszyscy stają w kółku i prowadzący zaczyna taczyć i śpiewać ucząc innych, a jak wszyscy załapią to zwiększa się tępo. Poniżej napiszę tekst, ale może się wydawać trochę dziecinny (nie wiem dla jakiej grupy wiekowej masz to przygotować) ale spokojnie wypada fajnie, tym bardziej jak fałszujący chłopak z mutacją ma to zaśpiewać ;-).
OdpowiedzUsuńOTO TEKST:
Zorro, Zorro, Zorro
Emocji będzie sporo, sporo, sporo
No w czarnej masce Zorro, Zorro, Zorro
Po nocach mi się śmi.
Na konia wsiada, wsiada, wsiada,
A w ręku błyszczy szpada, szpada, szpada,
Pojawia się i znika, i znika, i znika
Bo taki jego los.
Sierżant Garsija, garsija, garsija
Od zorra dostał w ryja, w ryja, w ryja
A teraz leży w łóżku, w łóżku, w łóżku
I klepie się po brzuuuuuuuszku.
Do piosenki należy poruszać się na temat.... Np. Gdy jest sięrżant Garsija (nwm jak to się powinno pisać) to można "zakreślać" w powietrzu kształt dużego brzucha, bo był grunty [mam nadzieję, że rozumiesz], a podczas mówienia pojawia się i znika, można wykonać gest jak w zabawie w "akuku". Mam nadzieję, że chociaż trochę pomogłam i nie zmarnowałaś czasu czytając to.
Oh kochanie oczywiście, że nie zmarnowałam czasu, w sumie pomysł aby dzieci same wymyśliły jakąś piosenkę dla postaci historycznej jaką sobie wybiorą i jeszcze aby ją zaśpiewały to ... fajny pomysł!
UsuńCieszę się, że się podoba ^^
UsuńEmm... Paintball? XD Nie wiem. Ja bym dzbanek z gliny polepiła
OdpowiedzUsuńA potem pomalowała. O albo zabawa w malowidła naskalne niczym jaskiniowcy! O, albo faktycznie gliniany dzbanek i spróbować go zrobić na ten antyczny, grecki! *w*
UsuńO! Malowanie dzbanka podczas meczu Paintbolla... A dzbanki będą celami!
UsuńJak jest Las to można zbudować szałas jak to my robiliśmy, tyle że jak nie wiedzieliśmy gdzie są materiały to szliśmy do pani i tam nam dawała posiedzi w zamian za rozwiązanie zagadek. A na koniec mieliśmy nazwać swój szałas.
OdpowiedzUsuńMmmm jak nazwałaś swój? xD
UsuńWspominałaś kiedyś że twoja mama załatwiła pistolet skałkowy... może to powtórzysz i opowiesz o piratach.
OdpowiedzUsuńxD Skojarzenie z Piratami z Karaibów najbardziej słuszne! Mmmm nie wiem czy byłabym w stanie taki skołować - osobiście - aaaaale!
Usuń... Aaa bo niedługo premiera następnej części.
UsuńMoże późno piszę, aaaaleee w takich kwestiach wychodzi ze mnie Papyrus: ZAGADKI! ŁAMIGŁÓWKI! To co chciałbym tam zobaczyć, i jeśli coś takiego zostanie zorganizowane, postaram się tam znaleźć! Nyeh heh heh
OdpowiedzUsuńKochany, za późno to ty nigdy nie piszesz :D
UsuńxD ale teraz zagadki pod postacią zgadywanek, czy raczej bardziej rebusy logiczne/krzyżówki?
Dla mnie to obojętne, przyjmę wszystko chociaż lepsze wcześniej wymienione podchody czy tego typu, nwm przejmij flagę czy cuś.
UsuńCoś z UT obowiązkowo 😀. Może jakieś warsztaty rysownicze itp
OdpowiedzUsuńxD Ja wiem, że wszyscy KOCHAMY Undertale, aaaale xD Choć w sumie Asgore jest królem, a Undyne reprezentuje typowe cechy rycerskie... Mmm
UsuńAle warsztaty rysownicze go nie jest głupi pomysł
* GWAŁT USZU UTWOREM "Undyne The Undyning"* UWIELBIAM TEN SOUNDTRACK.
UsuńHm... Możecie robić krzyżówki na temat historii. Ustalacie hasło i wio. Dzielicie się na grupy, a najciekawsza krzyżówka dostaje nagrodę. Jeżeli będziecie w pobliżu lasu, możecie robić domki z belek, u nas tak było. Naprawdę fajna zabawa. Dwie belki na kewo i prawo, na nie stawiamy na przód i tył, i tak robimy w kółko aż stworzy się ściana, tylko trzeba pamiętać o otworze na wejście. A z dachem eksperymentujemy. Za 5 belek jedna zagatka. Potem można przystroić kwatami itp. No i następnie zabawa w tych domkach :D tylko trzeba to dobrze zorganizować.
OdpowiedzUsuńWelp, lepszy pomysł.
UsuńTor przeszkód! :D jakaś belka do skoczenia, slalom z słupków, noooo i biegniemy do "debila" z zagatkami. Trzeba jak najszybciej odpowiedzieć, i biec przez przeszkody do następnych. Jeżeli źle się odpowie, wraca się do poprzedniej zagatki. Oczywiście, to już nie ta sama. Inny "debil" mierzy czas. Jakaś nagroda itepe.
Jazda konna? Myślę że będzie fajnie😀
OdpowiedzUsuń