Znowu Was troszeczkę moje pieszczoszki zaniedbałam.
Raz, że sami wiecie... a dwa, że no cóż, w paradoksie tego wszystkiego odnalazłam się bardzo mocno w aktualizacji Monster Girl Quest Paradox jaką zainstalowała mi Samael i cóż, nie powiem, na kilka dni gra mnie wciągnęła dosłownie. Dzisiaj przeszłam to co zostało przetłumaczone.
I tak strasznie żałuję, że nie umiem w ustawieniach, bo z rozkoszą podjęłabym się zadania przetłumaczenia Wam tej gry, abyście sami mogli zobaczyć, że ta gra to majstersztyk i choć jest ero grą, ma w sobie więcej głębi aniżeli jezioro Bajkał.
Ale cóż... gdy przeszłam tę grę jakoś wróciłam do opowiadań z UT, potem do komiksów, słuchowisk i znowu czuję się na fali.
Ale jako, że teraz będzie konwent, to nie wiem jak będę z czasem stać, aby Wam tłumaczyć nowe perełeczki jakie znalazłam, więc musicie mi darować jeszcze tych kilka dni <3
A! No i będę chciała też zacząć robić dwa challange. Ale to od przyszłego miesiąca... nie będę wpierdalać cynamonu czy tańczyć przy samochodzie kiedy ten jedzie. Challange jakie znalazłam oraz jakie mi się podobają wymagają czasu no i są przydatne.
1 - ćwiczenie niedominującej ręki.
Jestem praworęczna i moja lewa ręka jest taka no heeeej nie za bardzo, ale zakupy udźwignę, lecz dupy sobie mną już nie podetrzesz. Chyba, że lubisz kakao na palcach.
Ćwiczenie niedominującej ręki polega na tym, że przez miesiąc ćwiczysz nią pisanie - i rysowanie dla chętnych - zaczynając od prostych szlaczków jak w podstawówce, a kończąc na pisaniu.
Dlaczego chcę się tego podjąć? Nie, nie boję się, że w jakimś zbiegu okoliczności odrąbie mi prawą rękę i będę musiała podcierać się lewą... Errrr nie. Po prostu jakoś ten challange podoba mi się do tego stopnia, że choć dowiedziałam się o nim pół roku temu, to nadal siedzi mi w głowie.
2 - rysowanie
Jak wiecie, totalnie nie umiem rysować, ale wiek nie usprawiedliwia nic. Postanowiłam to troszku zmienić i rysować. Ten challange trwać ma trzy miesiące, gdzie po tygodniu porównuje się rysunki, zaś pierwszego i ostatniego dnia rysuje się to samo, aby sprawdzić postępy w rysowaniu jakie się zrobiło.
Czasem mam w głowie takie zabawne sytuacje, rysunki, anegdoty jakie chciałabym zaprezentować Wam w inny sposób niż opisy, ale nie umiem i cóż...
Warto spróbować, co nie?
Hm i co jeszcze...
A! Chciałam też poinformować, że całkowicie zmieniłam fryzurę, ale to chyba będziecie mogli zobaczyć dopiero na zdjęciach z konwentu. :3
Miłego i dziękuję.