Witam Was moi kochani!
Zatem w sado-maso pozycja niewolnika zwanego też sługą jest znacznie popularniejsza niż mogło by się to wydawać. Zarówno wśród kobiet jak i wśród mężczyzn. Bierze się to stąd, że naprawdę ciężko jest o dobrego Pana/Właściciela/Mistrza, czy jak tam mamy się do niego zwracać.
Ha, nie.
Nie o takim niewolnictwie będzie. Chociaż zapewne część z Was czuje się tym faktem zawiedziona. Może kiedyś... Może.
Teraz jednak opowiem Wam o tym z czym większość spotyka się każdego dnia. Nie tylko na łamach filmów dokumentalnych, ale też i w życiu codziennym. W pracy, w szkole, w sieci.
Czym jest niewolnictwo?
Regułek znajdziemy na ten temat wiele. Od popularnej Wikipedii, przez definicje historyczno-słownikowe skupiające się głównie na określeniu "bezprawnego wyzysku człowieka przez człowieka z naruszeniem/zniszczeniem jego Wolnej Woli". Są tutaj błędy natury moralnej. Primo - nie bezprawne, bo niewolnictwo do niedawna było prawne. Teraz też jest tylko nazywa się to inaczej (ale o tym później). Secundo - Nie można naruszyć, a tym bardziej zniszczyć Wolną Wolę. Można się z nią nie liczyć, nie korzystać z możliwości wyboru, tłumić ją w sobie. Lecz to dar którego nawet gdybyśmy chcieli - nie wyprzemy się. Słabość człowieka jednak polega na tym, że łatwo daje się manipulować. Zastraszany, szantażowany, czy po prostu urodzony jako niewolnik nie widzi możliwości zmiany swojego i cudzego losu.
Lepiej nie tykać gówna bo jeszcze nam zaśmierdzi.
Jednak, od początku.
Według Marksa jest to trzecia formacja społeczno-ekonomiczna po wspólnocie pierwotnej która dotyczy cywilizacji Wielkich Rzek - egipskiej, mezopotamskiej, hinduskiej i chińskiej.
W momencie kiedy społeczeństwo się dorabia, staje się liczniejsze i niemożliwe są już migracje za stadami zwierząt - inaczej rzecz ujmując, kiedy człowiek ewoluuje i przechodzi w stan uprawy roli potrzebne są ręce do pracy. Wielkie zagospodarowane połacie ziemi często niszczeją, owoce z sadów gniją kiedy nie zdąży się ich na czas zebrać, warzywa i ziarna zjadają dzikie zwierzęta. Więc co wtedy trzeba zrobić? Jeńców z okolicznych walk plemiennych po prostu się nie zabija ale się ich hoduje do pracy na podobnej zasadzie, jak hoduje się krowę dla mleka czy kurę dla jajek. Człowieka można hodować dla pracy.
W Egipcie nie było niewolnictwa, pracowali jeńcy przy budowach których potem się wypuszczało, a ci łączyli się potem z Egipcjanami. W Kartaginie, Egipcie czy w Mezopotamii - niewolnictwo nie wiązało się z kolorem skóry.
"Gdy Kara Mustafa
wielki mistrz krzyżaków,
wiódł armię murzynów
przez Alpy na Kraków"
Trochę jest w tym prawdy zwłaszcza w oddziałach Hannibala który przez Alpy przeprowadził armię na Rzym w jego oddziałach znajdowali się ludzie czarni. To samo możemy powiedzieć o wszystkich armiach Tureckich z którymi walczył Jan III Sobieski.
Tak jak różni się myślistwo od hodowli zwierząt tak samo różni się hodowla niewolników. Widzicie bowiem, wyróżniamy dwie kategorie niewolnictwa.
Niewolnictwo patriarchalne - niewolnik jest wliczony w skład rodziny i traktowany jak dziecko zależne od głowy rodziny. Wykonuje polecenia i prace przy gospodarstwie domowym, sprząta, gotuje, dba o zwierzęta, pilnuje młodszych dzieci etc. Taki model niewolnictwa był bardzo popularny w Skandynawii oraz na terenach świata słowiańskiego. Zaznaczyć wypada, że pierwsze takie zaplecza mamy już we wczesnej epoce neolitu czyli 10 tys lat temu. W tej erze mieści się cywilizacja Egiptu, Mezopotamii i mamy początek w ogóle z historią. Można zatem spokojnie powiedzieć, że niewolnictwo towarzyszy człowiekowi od samego początku. No bo na ten przykład - taka wolna dygresja - już nasi przodkowie homo sapiens brali do swoich jaskiń porwanych neandertalczyków i albo ci byli ich pokarmem w mrozie, albo byli hodowani jak zwierzyna.
(Zaznaczyć chcę, kochani, że neandertalczyk to inny gatunek hominida, który mógłby zawojować świat, zważywszy na to, że był intelektualnie lepiej przystosowany do życia, fizycznie silniejszy, 99% mięsożerca, przystosowany do zimnego klimatu, występowały u niego niebieskie oczy. Dlaczego jednak neandertalczyk przegrał? Wolniej się rozmnażali, podczas kiedy nasi przodkowie mnożyli się jak króliki. Potomstwo neandertalczyka wymagało większej opieki i dłużej się rozwijało, zważywszy na objętość głowy neandertalczyka trudne były porody a śmiertelność wysoka; podczas kiedy pacholę homo sapiens niemal już po pół roku było zdatne towarzyszyć grupie. Ponad to homo sapiens był wszystkożerny i ogołacał jak szarańcza środowisko. Podczas kiedy neandertalczyk (jak wcześniej zaznaczyłem) był mięsożercą i zwierzynę łowną, pożywienie jego, zjadali mu nasi przodkowie, którzy niszczyli środowisko zwierzyny łownej przy okazji. Ponad to neandertalczyk nie przystosował się do wzrastającej temperatury otoczenia, podczas kiedy homo sapiens lepiej asymiluje się z otoczeniem. Ale koniec o antropologi, wracamy do niewolnictwa).
Niewolnictwo klasyczne - początek znajdziemy już na terenach Starożytnej Grecji i Rzymu. Niewolnik wykonuje wszystkie prace. Pracuje w manufakturze i w kamieniołomach, na polach i w latyfundiach (to są wielkie majątki ziemskie) gdzie jest bardzo brzydko i źle traktowany. Może być nauczycielem, policjantem czyli wykonuje wszystkie te zawody za które teraz ludzie otrzymują pieniądze. Istnieje formacja niewolników państwowych. Niewolnicą jest sprzątaczka, muzyczka, odźwierny. Cena niewolnika jest większa im ma większe wykształcenie. Na tym polega niewolnictwo antyczne, że niewolnicy wykonują prace, a ludzie wolni się byczą albo głodują bo niewolnicy odbierają zawody i możliwość do wzbogacenia się.
Gladiatorzy to też niewolnicy. Jak wiadomo występy mają znaczenie polityczne. Jest to ekspozycja potęgi państwa rzymskiego. Pokazywanie tłumom jaki to Rzym nie jest potężny.
Z niewolnictwem wiążą się powstania.. Spartakus - święte imię dla sprawy niewolniczej.
Wbrew temu co się sądzi, niewolnictwo nie kończy się w średniowieczu. w Europie nie ma większych śladów. Istnieje na wschodzie. Nadal. Miękko przechodzi do okresu Odrodzenia, wieku wielkich podbojów kolonialnych kiedy rodzi się niewolnictwo czarnymi.
Indianie się nie sprawdzili w obu amerykach, byli za słabi, szybko umierali, nie nadawali się do pracy na plantacjach o innych miejscach nie wspominając. Pablo Kasals duchowny - z podziwu dla cywilizacji indiańskiej ich kultury i wierzeń zgłosił pomysł ściągnięcia czarnych.
Jest to problem obliczyć ile Afryka straciła siły roboczej wskutek tego procederu, liczy się to w milionach co jest to w moim zdaniu zawyżeniem, jako, że Afryka nie miała wtedy aż tylu ludzi, a późniejsze potomstwo przyszło na świat już na Nowej Ziemi.
Potem mamy XVII wiek, Europa wtedy była jednym wielkim targowiskiem niewolników. Można było mieć każdy rodzaj człowieka jaki się chciało, za odpowiednią cenę oczywiście.
Handel został zakazany przez anglików w 1833 roku i jako pierwsi w swoich koloniach znieśli niewolnictwo. Pierwsze edykty zastosowała Rewolucja Francuska, ale wraz z Napoleonem wróciło. Z tym tez wiąże się bunt na Haiti tam wsławili się polscy żołnierze z legionów Dąbrowskiego pod przywództwem Napoleona gdzie krwawo tłumiono bunt czarnych, którzy chcieli być wolni- tak jak im obiecała francuska rewolucja. (Tego w szkole nie uczą, co nie?)
Abolicja - wyzwolenie niewolników. rodzi się ten termin wraz z oświeceniem.
Po upadku Napoleona, kongres wiedeński opowiedział się za zakazem. Nie zniósł bezpośrednio niewolnictwa, ale oddał głos za zniesieniem. Wtedy jednak w Europie nie było aż tak wiele niewolników.
Wspomniałem już o przewożeniu czarnych okrętami z Afryki do Nowego Świata. Taki niewolnik w przeciwieństwie do niewolnictwa świata antycznego (gdzie niewolnik mógł się wykupić za środki pieniężne zebrane ze swojej pracy, było mu nie źle, miał co zjeść i co na grzbiet włożyć bo to był prawny obowiązek pana. Natomiast biedni wolni ludzie no cóż... klepali biedę. Zupełnie tak jak w Grze o Tron, gdzie Dan zniosła niewolnictwo, a tutaj przychodzi niewolnik mówiąc, że chce wrócić do swojego pana) czarny nie miał żadnej innej możliwości kariery niż pracowanie na plantacji pod batem do końca życia, które wtedy jest bardzo krótkie (np okres życia w Brazylii przy młynie wynosił 7 lat a w kopalniach srebra 3-4 lat). Nie byli kształceni wręcz tego się zakazywało. Istniał zakaz jeżdżenia na koniu, dawania im broni i zakaz pływania. Do tego stopnia, że jak jakiś niewolnik wydał się z tym, że umie pływać łamano mu ręce i nogi po czym zostawiano w dżungli na żer dla dzikich zwierząt.
Niewolnik nie posiadał żadnych praw nawet w momencie powstania konstytucji USA, trzeba było czekać do 1963 roku aby czarni uzyskali prawa obywatelskie. Jeszcze w latach 50 na południach istniał Apartaid czyli ścisłe prawne rozdzielenie kolorów skóry i ras. Szkoły były tylko dla białych albo czarnych, osobne toalety i plaże. Murzyni mieli zakaz wstępu do wielu lokali, barów i kawiarni. Karane było małżeństwo mieszane.
Apartaid utrzymał się aż do 1991 roku w Republice Południowej Afryki. Współcześnie w armiach afrykańskich werbuje się 12 letnie dzieci aby strzelały wzajemnie do siebie za pieniądze.
Wspomnieć należy jeszcze, że dla czarnego nie ma gorszego pana niż sam czarny. Murzyn sprzedawał brata, sprzedawał rodzinę, handlował bliskimi za paciorki.
Kary dla niewolników
Zależały one od pomysłowości pana. Klasyczny pręgierz polegał na przywiązaniu za ręce i okładaniu batem pleców. Często praktykowano też zakuwanie w kajdany i dyby itp; wydłubywanie oka, niepokornemu można było wypalić znamię, powiesić za nogi i bić po tyłku deską z gwoździami. Niewolnicy byli wykorzystywani seksualnie w każdy możliwy sposób. Właściwie można było ze swoim niewolnikiem zrobić co się chciało bez podniesienia konsekwencji. Prawo traktowało go jako narzędzie mówiące, a nie żywą istotę.
Kastracja - problem eunuchów.
Łapano niewolników białych - rodzaj skallaba (Słowianin) - zajmowali się tym głównie Włosi czy nawet koczownicy znad Morza Czarnego którzy łapali Słowian i sprzedawali ich. Kastracji dokonywano w Pradze, były nawet zakłady na Krymie i w północnej Afryce. Kierowano tam zarówno czarnych jak i białych.
Niewolnictwo innych ras
Chińscy niewolnicy (kulisi) - Masami wywożono ich do USA aby budowali kolej. Np słynna kolej trans-atlantycka Union Pacyfik była budowana przez kulisów. Oczywiście była to najprostsza praca niewolnicza bo funkcje kierownicze pełnili biali. Pracowali do zdarcia i nie mieli szansy powrotu do swojej ojczyzny. Robili za miskę ryżu czy też fasoli. Teoretycznie mieli obiecany jakiś tam zarobek, ale biorąc pod uwagę kary jakie były na nich nagminnie nakładane nie dostawali nic. A nawet się dowiadywali, że jeszcze nie odpracowali jej.
Szarwarka (1853 - 1869)- życie straciło ponad 120 tys Egipcjan podczas budowania Kanału Sueskiego, pracowali na tej samej zasadzie co kulisi.
Pozorne wyzwolenie
1865 roku - Stany północne w Ameryce wystąpiły z wyzwoleniem niewolników za co Lincoln (wtedy panujący prezydent) zapłacił życiem. To stało się przyczyną wojny secesyjnej. Tak naprawdę chodziło o to, że zakłady przemysłowe północy potrzebowały siły roboczej do swoich fabryk. Jej pokłosie istnieje do dzisiaj bo południe jest biedniejsze od północy, które zostało zniszczone podczas tej krwawej bratobójczej wojny.
1892 - w Brazylii było wielkie powstanie murzynów i Mulatów. Nie można powiedzieć, że tylko niewolników, ale też ludzi rodzących się jako wolnych. bo trzeba zaznaczyć, że od 1865 dziecko niewolnika było wolne. 1898 - rząd republiki Brazylijskiej zniósł niewolnictwo które praktycznie już nie istniało. Jako, że skończyła się kultura trzciny cukrowej, przy kawie pracowali emigranci z Europy głównie z Włoch, a rozpoczęła się kultura srebra, która wymagała czarnych rak do pracy i niewolnictwo na plantacjach nie było po prostu opłacalne.
Niewolnictwo we współczesnym świecie.
My wszyscy pracując za forsę, podlegając karom pieniężnym, tyranii szefów - czyli mobingu - tworzymy kastę współczesnych niewolników. Bat jest z kasy. Im jest biedniejszy kraj, tym bardziej wyzyskuje się ludzi, a nawet stosuje formy znane przez niewolnictwo od wieków. np sprzedaż dzieci - handel organami - zatrudnianie/zmuszanie do hańbiących prac np czyszczenie kanałów. Wykorzystywanie ludzi dla osobistych prac, gdzie zarobek jest nieporównywalnie niski do wysiłku o ile nie żaden. zależność człowieka od człowieka - zakaz mówienia własnego zdania, przymus kłaniania się zwierzchnikom i wchodzenia im do dupy bez wazeliny. Spełnianie każdego rozkazu bez szemrania. to też forma niewolnictwa. Czyli, niewolnictwo trwa nadal.
Artykuł powstał na podstawie:
.... wiedzy ogólnej, ogólnych przemyśleń podczas szklanki herbaty i z kiepem w gębie...