Handlarz Iluzji
Notka od tłumacza: Popatrzcie na wpadki Boga - władcy Nieba, który czasem jest zbyt naiwny i nadużywa alkoholu. 
Autorzy komiksu: Teo i Corey
Komiks po angielsku na: WebToon
Tłumaczenie; Yumi Mizuno
Spis treści
//Wcześniejsze komiksy//
1/10 (obecnie czytane)
Charytatywni
Brakujące ogniwo
Pokaz talentów
Strefa 51
Dusza zwierząt
Ziółka
Opętanie
Propozycja
Druga opinia
Kierownik
...






Notka od tłumacza: Popatrzcie na wpadki Boga - władcy Nieba, który czasem jest zbyt naiwny i nadużywa alkoholu. 
Autorzy komiksu: Teo i Corey
Komiks po angielsku na: WebToon
Tłumaczenie; Yumi Mizuno
Spis treści
//Wcześniejsze komiksy//
Schizma 2
Bilet do Piekła
Przeludnienie 2
Problem z cherubinami
Klasówka z historii
Mutacja
Nasiona Zła
Pies Bartka
Gdzie jest dusza?
Werset
Ostatnie chwile
Znudzona Cerber
Kościół Szatana
Skradzione konto
Fani
Bestseller
Świeci słońce i pada deszcz
Fanficki
Śmierci śmierć
Kolejny bunt demonów (obecnie czytane)
//Więcej komiksów//








  Autor: WingnutXLV
Tłumaczenie: Shiro Higurashi



Autor: Usterka
Spis treści:
Dzień 1: Duch-  Nessa, Oczytana, Usterka, Madziaziel
Dzień 2: Głód- Nessa
Dzień 3: Modlitwa- Nessa
Dzień 4: Nagrobek- Nessa, Usterka, Oczytana
Dzień 5: Zainfekowany- Nessa
Dzień 6: Atak- Nessa
Dzień 7: Trucizna- Nessa
Dzień 8: Cukierki- Nessa
Dzień 9: Czaszka- Nessa
Dzień 10: Śmierć- Nessa, Melinda, Usterka
Dzień 11: Kostium- Nessa, Usterka, Andgora
Dzień 12: Bliźniaki- Nessa, Usterka
Dzień 13: Księżyc- Nessa, Usterka, Andgora
Dzień 14: Dynia- Nessa, Usterka, Andgora
Dzień 15: Burza- Nessa, Usterka, Oczytana
Dzień 16: Wyrocznia- Nessa
Dzień 17: Strach- Nessa, Oczytana
Dzień 18: Las- Nessa
Dzień 19: Cień- Nessa
Dzień 20: Boogeyman- Nessa, Kruczek, Usterka
Dzień 21: Kły- Nessa, Usterka
Dzień 22: Czarny kot- Nessa, Usterka
Dzień 23: Kocioł- Nessa, Usterka
Dzień 24: Szkielet- Nessa, Usterka
Dzień 25: Kruk- Nessa, Usterka
Dzień 26: Nawiedzony Dom- Nessa, Usterka
Dzień 27: Sowa- Nessa
Dzień 28: Voodoo- Nessa
Dzień 29: Koszmar- Nessa
Dzień 30: Wycie- Nessa




Dzień 31: Halloween- Nessa, Pattka, Usterka (obecnie czytany), Oczytana




Kobieta wykonała kolejny piruet, cicho pomrukując w zadowoleniu. Chociaż była tutaj zamknięta, nie czuła się samotna. Miała towarzystwo na które mogła liczyć. Tańczyła, chociaż dookoła ziały pustki a chłodny wiatr jaki się tam ʌdzierał, rozwiewał jej włosy. Powoli  dała się odchylić, dając jej partnerowi pole do popisu.
- Nadal nikt nie złamał bariery? – zniekształcony męski głos wypełnił pomieszczenie, zagłuszając wiatr jak i płynącą melodię.
- Cierpliwości. Ludzie to dość proste istoty, łatwo nimi manipulować… Daj im czas.

 Gdy tylko kobieta odǝzwała się, jej partner ponownie okręcił jej osobę. Poruszali się tak, jakby jedno znało myśli drugiego. Ich umysły były sobie bliskie, chociaż nie w taki sposób jakby się zdawało.

- Czas mija… Nie boisz się tego, że tym razem ci się nie uda?

- W swoim życiu boję się tylko jednej rzeczy i nawet sam Boogymen nıe byłby  w stanie tego ze mnie wyciągnąć.
Chwilę zatrzymali się w swych miejscach, jakby czas zamarł wraz z nimi. Liczyli wzajemne uderzenia serc, czekając na odpowiednie wybicie rytmu.
- Chwilami jesteś zbyt pewna siebie- mężczyzna westchnął  a pomniejsze płomyki uciekły z jego otworu na usta.
- Oh, Jack, skarbie…. A czy mam powody by nie być? Każdego roku wszystko szło po mojej myśli, czemu tym razem miałoby pójść coś inaczej?
Gdy tylko stanęła ʌ blasku świec włosy do tej pory czarne, nabrały ognıstych barw. Jak nie raz o sobie właściwie mówiła, przygasły płomienny kolor pasował do tego, kim się stała. Jak nisko upadła. Gdzie podziała się jej korona?
 Czas płynął nıeubłaganie, jednak kobieta się tym nie przejmowała. Doskonale wiedziała, że  tym razem będzie wolna.  Tym razem jej ciało kręciło się dłużej. W tym wirze oglądała  dawne kolory tego miejsca. Światła błyskały, poddani się śmiali a ona… Cóż. Tu grymas wystąpił na jej ustach. Nieważne. Przeszłość to przeszłość.
Szelest materiału ʌzmagał się gdy tylko wiatr zawiał mocniej. 
-  Co zrobisz gdy tylko znów będziesz wolna?- mężczyzna podnıósł swą partnerkę w pasie, okręcając się z nią dookoła własnej osi. Każdy jego ruch zdawał się opanowany do perfekcji, jakby nie robili tego pierwszy raz.
- Mam tyle planów, że nie wiem który spełnię najpierw. Nie martw się jednak, na wszystko starɔzy mi czasu.
Gdy zerkała w okna widziała tyle twarzy. Każdego dnia ich obserwowała zza swej bariery. Patrzyła się im prosto w oczy wyczytując to, co potrzebowała.
- Nıech żyje królowa Renee- zawołał rozbawiony mężczyzna.
- Niech żyję ja.- zaraz za nim dodała kobieta kończąc swój taniec .



Szybko im poszło. 
Kilka dni od wypuszczenia pierwszego odcinka Hazbin Hotel, a już można znaleźć obrazki na rule 34.
Do tego sporo komiksów no i opowiadania. Póki co nie znalazłam nic, co by tak na dobre przyciągnęło moją uwagę i czym chciałabym się z Wami podzielić. Ale myślę, że to kwestia czasu. 
Z powodu braku czasu - bo praca - no i złego stanu zdrowia - z wyjątkiem tego co zazwyczaj mi dolega, zgadnijcie! Tak! Chora jestem! Traktor znowu zamieszkał mi w gardle, z nosa leje się niagara, a dreszcze są tak mocne, że jak mieszkam na czwartym piętrze sąsiadka z parteru czuje trzęsienia. Ale jeszcze do lekarza nie pójdę. W pracy zbliża się inwentaryzacja i nie chcę zostawić swoich beze mnie. Nie, abym była jakaś niezastąpiona, ale w takim wypadku każda dodatkowa para rąk jest warta więcej aniżeli mogłoby się wydawać. Jak inwentaryzacja się skończy, a mi nie przejdzie, obiecuję uroczyście, że pójdę do lekarza.

Zgodnie z obietnicą zaczęłam robić wikę. Póki co nie jest tego wiele, raptem zabawa z html i zrobienie strony głównej, no i regulamin. Ale myślę, że z czasem to się rozkręci. Oczywiście, jak chcecie pomóc, możecie wrzucać swoje artykuły i pomóc w tworzeniu wiki. Dam cynk ludziom z tworzącego się polskiego fandomu o wice kiedy będą opisane przynajmniej postacie kanoniczne. Tak więc jako pierwsi możecie ją zobaczyć i wrzucić do niej kilka swoich groszy. 

KLIK

No i tak samo jak ostatnio zachęcam do oddawania na mnie głosów w konkursie naszej lokalnej gazety. Należy słać sms, o treści
KHA.19
na nr 
72355
koszt 2,50 za sms. 
Autor: Usterka
Spis treści:
Dzień 1: Duch-  Nessa, Oczytana, Usterka, Madziaziel
Dzień 2: Głód- Nessa
Dzień 3: Modlitwa- Nessa
Dzień 4: Nagrobek- Nessa, Usterka, Oczytana
Dzień 5: Zainfekowany- Nessa
Dzień 6: Atak- Nessa
Dzień 7: Trucizna- Nessa
Dzień 8: Cukierki- Nessa
Dzień 9: Czaszka- Nessa
Dzień 10: Śmierć- Nessa, Melinda, Usterka
Dzień 11: Kostium- Nessa, Usterka, Andgora
Dzień 12: Bliźniaki- Nessa, Usterka
Dzień 13: Księżyc- Nessa, Usterka, Andgora
Dzień 14: Dynia- Nessa, Usterka, Andgora
Dzień 15: Burza- Nessa, Usterka, Oczytana
Dzień 16: Wyrocznia- Nessa
Dzień 17: Strach- Nessa, Oczytana
Dzień 18: Las- Nessa
Dzień 19: Cień- Nessa
Dzień 20: Boogeyman- Nessa, Kruczek, Usterka
Dzień 21: Kły- Nessa, Usterka
Dzień 22: Czarny kot- Nessa, Usterka
Dzień 23: Kocioł- Nessa, Usterka
Dzień 24: Szkielet- Nessa, Usterka
Dzień 25: Kruk- Nessa, Usterka
Dzień 26: Nawiedzony Dom- Nessa, Usterka
Dzień 27: Sowa- Nessa
Dzień 28: Voodoo- Nessa
Dzień 29: Koszmar- Nessa
Dzień 30: Wycie- Nessa




Dzień 31: Halloween- Nessa, Pattka, Usterka, Oczytana (obecnie czytany)

Notka od autorki: Szczęście chciało, że mi i Usterce udało się złapać pracę przy straszeniu ludzi na Halloween. Ścieżka gdzie porozstawiani byli aktorzy i przez którą przechodzili klienci. Opowiadanie jest pokazaniem przebiegu całej naszej zabawy, oraz... pewnej sytuacji, o której same nie wiemy co myśleć. Tak czy siak zapraszam do czytania x3




Szelest liści dobiegający z najbliższego pagórka zwrócił uwagę pewnej dziewczyny stojącej po drugiej stronie. Jeszcze chwila… Odliczała sobie w głowie upływające sekundy. Skupiła wzrok na szczycie przeszkody, jaką ludzie mieli do pokonania. Wtem z jej gardła zaczął uciekać cichy dziecięcy szloch, który stopniowo przeradzał się w zawodzenie porzuconego i przerażonego dziecka.

- Ja tam nie idę! Nie ma mowy!

Usłyszała zza górki , co wywołałoby u niej zdecydowanie zadowolony uśmiech na twarzy gdyby nie fakt, iż musiała dalej płakać. Nie wychodziła więc ze swej roli, starając się jak najwierniej oddać szloch.

- Oj daj spokój Kaśka! Masz ochotę się teraz wracać?

Usłyszała męski głos oraz większy szmer przedzierania się przez opadłe jesienne liście. Nie zaprzestawała w swym szlochu, zawodząc coraz to żałośniej. W końcu usłyszała mozolne wdrapywanie się pod jeden z licznych pagórków w tym lesie. Musiała przyznać, że sama ścieżka nie tylko robiła wrażenie, ale była też bardzo dobrze przemyślana. Gdy dostrzegła ciemne sylwetki na szczycie, powoli zaczęła wychodzić z ubocza. Jej szloch jednocześnie zaczął się przeradzać w szyderczy dziecięcy śmiech. Jedna z ciemnych sylwetek zatoczyła się z piskiem do tyłu. Tylko refleks drugiej sylwetki uratował ją przed upadkiem w miejsce, z którego właśnie przyszli. O mało nie skopaliby jednej ze świeczek, ułożonych na ziemi. Śmiech z każdą sekundą stawał się coraz to niższy oraz mroczniejszy. Dwie sylwetki pomogły trzeciej zejść z dość stromej górki. Przeprawy nie ułatwiała również ziemia, która osuwała się pod ich stopami, jakby sama pragnęła przyspieszyć spotkanie ludzi z potworem.

- Too zdecydowanie nie jest mała dziewczynka!

Usłyszała, na co jej głos przepełnił się dodatkową kpiną. Przechyliła głowę na bok, by po chwili zadrżeć nią w tiku nerwowym. Jedna z rąk również zadrżała, gdy zaczęła powoli iść przed siebie, ciągnąc za sobą jedną nogę przez dywan liści. Kobieta krzyczała gotowa wspinać się na czworakach. Tylko pewne uściski dwóch sylwetek ją przed tym powstrzymywały. Upiór podszedł do nich, uważnie się im przyglądając. Kobieta schowała się za barczystego mężczyznę. Można by rzec, że w 101 procentach czysty testosteron i sterydy. Sylwetka w żółtym stroju chroniącym przed promieniowaniem zbliżała się do nich powoli. Zdecydowanie nie była małą dziewczynką. Gdy stanęła na tyle blisko by być z nimi niemalże twarzą w twarz, mieli szansę ujrzeć jej zdeformowaną twarz. Blada, pokryta licznymi bruzdami i z wyraźnym przegniciem w kilku miejscach. Jeden z kącików ust był przegnity aż pod jej oko, co tylko dodatkowo dodawało upiorności całości. Szczuplejszy z budowy mężczyzna złapał prędko kobietę i przebiegł z nią kilka metrów z dala od potwora. Drugi spojrzał na to, co miał przed sobą, a z jego gardła uciekł przedrzeźniający stwora śmiech. Ona jednak zaśmiała się tylko bardziej zadowolona. Nagle przyspieszyła, zaczynając gonić wędrowców. Ci zaczęli biec przed siebie ścieżką prowadzącą za kolejny pagórek.

Jeszcze tylko chwila… Zadowolony uśmiech miał ochotę ujrzeć światło dzienne, jednakże wstrzymała się ponownie. Nie minęła chwila nim na ich drogę wyskoczyła postać w białej koszuli, która… cóż. Z bielą od dawna nie miała nic wspólnego. Brudna od ziemi i nadszarpnięta przez ząb czasu koszula wisiała na kobiecie z opuszczonymi na twarz czarnymi włosami. Jej krzyk jak i samo pojawienie się zza pagórka było na tyle niespodziewane, że cała trójka wędrowców przewróciła się z krzykiem, a następnie jeszcze nie podnosząc się dobrze z ziemi zaczęli uciekać potykając się o własne nogi. Samara przegoniła ich, a gdy myśleli, że są wystarczająco daleko, jej krzyk znów rozdarł powietrze. Kobieta strasząca ich wcześniej tym razem uśmiechnęła się w zadowoleniu, słysząc kolejne odgłosy przewracających się ciał. Gdy jej towarzyszka wróciła na swoje miejsce… zbiła z nią piątkę i zdjęła z głowy maskę.

- Zajebista robota.

Rzuciła, ścierając rękawiczką odrobinę potu z twarzy. Dziewczynka w białej sukni zaśmiała się cicho, tak by kolejne grupy przypadkiem tego nie usłyszały.

- Dobra, wracaj na miejsce. Słyszę, że ktoś idzie.

Rzuciła czarnowłosa, ponownie chowając się na swoim miejscu. Kobieta w żółtym stroju skinęła głową, pospiesznie wracając w wyznaczone miejsce. Kto by przypuszczał, że uda im się całkowitym przypadkiem załapać na taką robotę? Nie dość, że mogą straszyć ludzi do woli, to jeszcze się na tym wzbogacą. One to miały jednak szczęście. I to dzień przed Halloween taką ofertę złapać!  Zarówno Oczytanej jak i Usterce mijał czas na wspólnym straszeniu ludzi. Każdy rzecz jasna miał różne reakcje, jednakże najbardziej ich dwójkę satysfakcjonowały krzyki oraz przypadkowe przewracanie się z powodu ukształtowania terenu, biegu bądź też potknięcia o jakieś elementy podłoża. W końcu jednak ruch zmalał i właściwie od dłuższego czasu nikogo nie było na drodze. Z racji, ze górka za jaką chowała się Usterka miała dużo lepszy kształt do siedzenia, postanowiła przemknąć do niej. W końcu po cholerę ma stać sama w ciemności .

- Póki co ruch ucichł. Zobaczymy na jak długo.

Rzuciła dosiadając się do czarnowłosej. Plus sytuacji był taki, ze pod strojami miały grube kurtki. A strój plus taka kurtka skutecznie chroniły je przed chłodem ziemi. Przynajmniej na dłuższe posiedzenie. Wcześniej już toczyły rozmowę o dziwnych szmerach dobiegających zza odgarniętych na jedną stronę sterty wielkich gałęzi. Ostatecznie jednak machnęły na to ręką. W końcu komu chciałoby się zachodzić na tyle głęboko w las? A zwierzyny raczej się tu nie spodziewały. Przynajmniej taką miały nadzieję. Chwila siedzenia w ciszy jednak sprawiła, że ostatecznie obie na nowo się zaniepokoiły. Bezpośrednio zza gałęzi, które łącznie miały jakieś 1,5 metra wysokości dobiegły… kroki. Autentyczne kurwa kroki. Spojrzały po sobie, a Oczytana rzuciła tylko krótkie:

- Też słyszałam.

Spięły się obie wpatrując uważnie w to jedno miejsce. Oczytana rozejrzała się też dookoła, próbując obadać sytuację. Nic takiego nie widziała co na swój sposób ją pocieszało i niepokoiło jednocześnie.

- Dobra. Na raz dwa trzy wstajemy i idziemy do dziewczyn. Raz… dwa… trzy…

Oczytana odliczała cicho, nie odrywając spojrzenia od sterty gałęzi. Po chwili na rzucony przez siebie sygnał wstała, a następnie upewniając się, że Usterka idzie tuż przy niej, cofnęły się pospiesznie o dwie górki, by dotrzeć do dwójki dziewczyn w kaftanie bezpieczeństwa oraz czarnym stroju w sumie kto tam wie kogo.

- Słyszałyśmy coś w gałęziach co gościu mówił, że przesuwali dziś specjalnie by ścieżki nic nie tarasowało.

Rzuciła Oczytana zsuwając się po stromej górce prosto do kobiet. Gdy Usterka zrównała się z nią, westchnęła spoglądając jeszcze na miejsce z jakiego przyszły.

- Jakieś kroki. Nie wiemy czy dzik czy co, ale no lepiej byśmy póki co tam nie wracały.

Dodała, poprawiając kurtkę pod kostiumem. Cholera jak nie biegało się dłuższą chwilę za ludźmi to faktycznie czuć było dzisiejszą niską temperaturę. Usterka skrzywiła się za to, opuszczając bezradnie ręce wzdłuż tułowia.

- Ale zostawiłam tam swój tasak.

- Jak się skończy robota to po niego pójdziemy, na spokojnie.

Stwierdziła Oczytana, choć sama zastanawiała się co powinny w takiej sytuacji zrobić. O jaki tasak chodzi? Pamiątkę z konwentów po jakich czarnowłosa chodziła. Zrobiony z kilku warstw twardej tektury i ubrudzony czerwonym barwnikiem dla lepszego efektu. Schowała go za stertą gałęzi ostatecznie uznając, że obejdzie się bez niego w czasie tego straszenia. Ostatecznie we czwórkę doszły do wniosku, że pozostaną razem na ścieżce, na której właśnie rozmawiały. Oczytana napisała jeszcze szybkiego smsa do jednego z organizatorów o zaistniałej sytuacji. Czekały w nowo ustalonych pozycjach jednak nie było ani klientów ani odpowiedzi na wiadomość. W końcu dziewczyna wykonała telefon, z którego dowiedziały się, że już mają się zbierać. Sapnęły nieco poirytowane an fakt, że nikt nie raczył ich poinformować o wcześniejszym końcu. Niemniej jednak postanowiły ułatwić nieco roboty organizatorom i pomóc w zbieraniu świeczek, które wyznaczały klientom drogę. Gdy dotarły do feralnego miejsca z gałęziami, Usterka szybko skoczyła za nie by zabrać swoją własność. Po rozliczeniu się oraz zdjęciu kostiumów, czarnowłosa zwróciła uwagę na bardzo… dziwny szczegół.

- Oczyś zobacz… tasak zaczął brudzić.

Oczytana uniosła spojrzenie znad komórki, gdzie sprawdzała jak wyglądały dojazdy do akademika o tej porze. Schowała urządzenie do kieszeni, a następnie wzięła wspomniany przez przyjaciółkę przedmiot do rąk. Postukała kilkakrotnie „ostrzem” po dłoni, odkrywając ciemnoczerwone bruzdy znaczące jej palce. Skrzywiła się, a po chwili przetarła ślady palcami. Te zeszły lekko się tylko rozmazując.

- Może wilgoć jakoś na niego zadziałała. Ogarniemy to rano, bo póki co nie mam na to głowy.

Rzuciła dziewczyna oddając Usterce jej własność. Po dotarciu do akademika padły na wyrko w ubraniach, dopiero w środku nocy budząc się i uświadamiając sobie, że nie zgasiły nawet światła, o przebraniu się w piżamę nie mówiąc.

Gdy nastał ranek, Usterka dokładnie przyjrzała się rekwizytowi. Pęknięcie zdobiło rączkę tasaka, co wywołało szczere zdziwienie u obu.

- Niemożliwe by któryś z ludzi na niego nadepnął. Był schowany poza ścieżką.

Stwierdziła Oczytana biorąc przedmiot od przyjaciółki i przyglądając mu się badawczo. Ostatecznie orzekły, że muszą jeszcze sprawdzić sprawę barwnika. Poszły do łazienek, maczając jeden z fragmentów ostrza zabarwionego na czerwono we wodzie. Efekt jednak… znów je zaskoczył. Gdy Usterka dotknęła tego miejsca, powstała różowawa plama, która wpiła się w jej skórę na tyle szybko i mocno, że parę minut trwało doczyszczenie palca. Tutaj… naprawdę postanowiły już nie wnikać. Nie wiedziały co się stało z tasakiem, ani czym były kroki jakie słyszały zza gałęzi gdzie ten przedmiot leżał. Jedno było pewne. To nie czerwony barwnik pobrudził w nocy ich dłonie.
Autor: Usterka
Spis treści:
Dzień 1: Duch-  Nessa, Oczytana, Usterka, Madziaziel
Dzień 2: Głód- Nessa
Dzień 3: Modlitwa- Nessa
Dzień 4: Nagrobek- Nessa, Usterka, Oczytana
Dzień 5: Zainfekowany- Nessa
Dzień 6: Atak- Nessa
Dzień 7: Trucizna- Nessa
Dzień 8: Cukierki- Nessa
Dzień 9: Czaszka- Nessa
Dzień 10: Śmierć- Nessa, Melinda, Usterka
Dzień 11: Kostium- Nessa, Usterka, Andgora
Dzień 12: Bliźniaki- Nessa, Usterka
Dzień 13: Księżyc- Nessa, Usterka, Andgora
Dzień 14: Dynia- Nessa, Usterka, Andgora
Dzień 15: Burza- Nessa, Usterka, Oczytana
Dzień 16: Wyrocznia- Nessa
Dzień 17: Strach- Nessa, Oczytana
Dzień 18: Las- Nessa
Dzień 19: Cień- Nessa
Dzień 20: Boogeyman- Nessa, Kruczek, Usterka
Dzień 21: Kły- Nessa, Usterka
Dzień 22: Czarny kot- Nessa, Usterka
Dzień 23: Kocioł- Nessa, Usterka
Dzień 24: Szkielet- Nessa, Usterka
Dzień 25: Kruk- Nessa, Usterka
Dzień 26: Nawiedzony Dom- Nessa, Usterka
Dzień 27: Sowa- Nessa
Dzień 28: Voodoo- Nessa
Dzień 29: Koszmar- Nessa
Dzień 30: Wycie- Nessa




Dzień 31: Halloween- Nessa (obecnie czytany), Pattka, Usterka, Oczytana

Ten wieczór był dziwny. Dziwny i inny pod każdym względem. Właśnie tak bardzo lubiła tę jedną noc w roku – pełną roześmianych dzieci, nietypowych przebrań i kolorowych ozdób. Z jednej strony duch, z drugiej wampir, a jeszcze kawałek dalej maszerujące ramię w ramię diabły i anioły.

Tuż obok niej przebiegło dziecko. Potknęło się o imitujący bandaż, zbyt długi kawałek materiału, by po chwili poderwać się na równe nogi i ruszyć dalej. Nie zwróciło uwagi na postać w długiej pelerynie, która bez pośpiechu przechadzała się wzdłuż drogi.

Śmierć uśmiechnęła się łagodnie.

Halloween.

Przynajmniej tej nocy mogła obcować z ludźmi, nie wzbudzając lęku.
Autor: Usterka
Spis treści:
Dzień 1: Duch-  Nessa, Oczytana, Usterka, Madziaziel
Dzień 2: Głód- Nessa
Dzień 3: Modlitwa- Nessa
Dzień 4: Nagrobek- Nessa, Usterka, Oczytana
Dzień 5: Zainfekowany- Nessa
Dzień 6: Atak- Nessa
Dzień 7: Trucizna- Nessa
Dzień 8: Cukierki- Nessa
Dzień 9: Czaszka- Nessa
Dzień 10: Śmierć- Nessa, Melinda, Usterka
Dzień 11: Kostium- Nessa, Usterka, Andgora
Dzień 12: Bliźniaki- Nessa, Usterka
Dzień 13: Księżyc- Nessa, Usterka, Andgora
Dzień 14: Dynia- Nessa, Usterka, Andgora
Dzień 15: Burza- Nessa, Usterka, Oczytana
Dzień 16: Wyrocznia- Nessa
Dzień 17: Strach- Nessa, Oczytana
Dzień 18: Las- Nessa
Dzień 19: Cień- Nessa
Dzień 20: Boogeyman- Nessa, Kruczek, Usterka
Dzień 21: Kły- Nessa, Usterka
Dzień 22: Czarny kot- Nessa, Usterka
Dzień 23: Kocioł- Nessa, Usterka
Dzień 24: Szkielet- Nessa, Usterka
Dzień 25: Kruk- Nessa, Usterka
Dzień 26: Nawiedzony Dom- Nessa, Usterka
Dzień 27: Sowa- Nessa
Dzień 28: Voodoo- Nessa
Dzień 29: Koszmar- Nessa
Dzień 30: Wycie- Nessa




Dzień 31: Halloween- Nessa, Pattka (obecnie czytany), Usterka, Oczytana

Nowsze posty Starsze posty Strona główna

Categories

  • ► DeltaRune 43
  • ► Do czego warto fapać 7
  • ► EddsWorld 52
  • ► Głos Ludu 1
  • ► Hazbin Hotel 7
  • ► Helltaker 10
  • ► Helluva Boss 20
  • ► Inne gry 72
  • ► Inne komiksy 246
  • ► My Little Pony 68
  • ► Tajemnica prostoty 15
  • ► Undertale 2933
  • ► Zootopia 228
  • ♥ 18 [Dla pełnoletnich] 418
  • ♥ Anime/Manga 41
  • ♥ Crushon.ai 1
  • ♥ Discord 56
  • ♥ Eventy 333
  • ♥ Handlarzowe gry 285
  • ♥ Komiksy 2727
  • ♥ Ogłoszenia 188
  • ♥ Oneshoot 170
  • ♥ Opowiadania 871
  • ♥ Papytus - maskotka blogowa 50
  • ♥ Prace czytelników 39
  • ♥ Tłumaczenia 3107
  • ♥ Ukończone 1621
  • ♥ Yaoi/yuri 98
  • Audio 1
  • Blizny czasu [Time Scar] 11
  • Córka Discorda [Daughter of Discord] 15
  • Cross x Dream 3
  • Czy to uczyni Cię szczęśliwą? [Would That Make You Happy?] 35
  • DeeperDown 23
  • Deos Numbria 9
  • Endertale 10
  • Fallen Flowers 23
  • Gra w kości [The Skeleton Games] 54
  • Handplates 86
  • Hellsiblings 4
  • HorrorTale 34
  • Mendertale 9
  • Między Ciałem & Kością [Between Flesh & Bone] 1
  • Mój martwy chłopak 16
  • My boo 43
  • Naprzeciw [Stand-in] 31
  • Nie jest to najlepszy sposób na życie 2
  • nieTykalny 14
  • Ocalić Blitzo 17
  • Opiekun Ruin 14
  • Poniżej zera 2
  • Prędzej czy później będziesz moja [Sooner od Later You're Gonna be Mine] 18
  • Projekt badawczy potwór 22
  • Słodkie Tajemnice 1
  • Springtrap i Deliah 33
  • SwapOut 10
  • Timetale 1
  • Uleczyć Blitzo 2
  • Wpadka na Imprezie i inne wstydliwe anegdoty [The Party Incident and Other Embarrassing Anecdotes] 48
  • Zagrajmy 12
  • Zapomniana Wytrwałość 4
  • ZombieTale 11

POPULAR POSTS

  • Und3rt8l3: S8n2 x F11sk x P86yrus [ by K8yl8-N8 - tłumaczenie PL] [+18]
  • Undertale: Underlust [AU - Underfell - tłumaczenie PL] cz I
  • Undertale: Sposób o jaki nikt nie prosił [The Crossover No One Asked For - tłumaczenie PL]
  • Undertale: Underlust [AU - Underfell - tłumaczenie PL] cz II [+18]
  • Undertale: Sam na sam z Sansem [tłumaczenie PL] [+18]
  • Undertale: Horrortale- Część XIII [18+] KONIEC KSIĘGI PIERWSZEJ
  • Zootopia: Co inni pomyślą [Inter schminter - tłumaczenie PL] cz. IX
  • Zootopia: Pośpiech [Hustle - tłumaczenie PL] + 18
  • Undertale by Skele-Ton of Sin [tłumaczenie PL] [+18]
  • Zootopia: Gdy przyjdzie ochota to pies kota wyłomota [itch - tłumaczenie PL] +18
Obsługiwane przez usługę Blogger.

ARCHIWUM BLOGA

  • ▼  2025 (10)
    • ▼  kwietnia 2025 (1)
      • Undertale: Horrortale- Część XIII [18+] KONIEC KSI...
    • ►  lutego 2025 (2)
    • ►  stycznia 2025 (7)
  • ►  2024 (3)
    • ►  grudnia 2024 (1)
    • ►  października 2024 (1)
    • ►  stycznia 2024 (1)
  • ►  2023 (26)
    • ►  listopada 2023 (2)
    • ►  października 2023 (1)
    • ►  sierpnia 2023 (1)
    • ►  lipca 2023 (1)
    • ►  czerwca 2023 (2)
    • ►  maja 2023 (2)
    • ►  kwietnia 2023 (1)
    • ►  marca 2023 (5)
    • ►  lutego 2023 (4)
    • ►  stycznia 2023 (7)
  • ►  2022 (36)
    • ►  grudnia 2022 (4)
    • ►  listopada 2022 (7)
    • ►  października 2022 (7)
    • ►  września 2022 (6)
    • ►  sierpnia 2022 (4)
    • ►  lipca 2022 (5)
    • ►  stycznia 2022 (3)
  • ►  2021 (119)
    • ►  grudnia 2021 (7)
    • ►  listopada 2021 (4)
    • ►  października 2021 (7)
    • ►  września 2021 (10)
    • ►  sierpnia 2021 (5)
    • ►  lipca 2021 (11)
    • ►  czerwca 2021 (5)
    • ►  maja 2021 (17)
    • ►  kwietnia 2021 (17)
    • ►  marca 2021 (14)
    • ►  lutego 2021 (13)
    • ►  stycznia 2021 (9)
  • ►  2020 (192)
    • ►  grudnia 2020 (7)
    • ►  listopada 2020 (11)
    • ►  października 2020 (29)
    • ►  września 2020 (26)
    • ►  sierpnia 2020 (6)
    • ►  lipca 2020 (21)
    • ►  czerwca 2020 (12)
    • ►  maja 2020 (2)
    • ►  kwietnia 2020 (26)
    • ►  marca 2020 (23)
    • ►  lutego 2020 (19)
    • ►  stycznia 2020 (10)
  • ►  2019 (412)
    • ►  grudnia 2019 (6)
    • ►  listopada 2019 (37)
    • ►  października 2019 (60)
    • ►  września 2019 (4)
    • ►  sierpnia 2019 (20)
    • ►  lipca 2019 (63)
    • ►  czerwca 2019 (48)
    • ►  maja 2019 (2)
    • ►  kwietnia 2019 (1)
    • ►  marca 2019 (19)
    • ►  lutego 2019 (23)
    • ►  stycznia 2019 (129)
  • ►  2018 (1142)
    • ►  grudnia 2018 (107)
    • ►  listopada 2018 (82)
    • ►  października 2018 (88)
    • ►  września 2018 (84)
    • ►  sierpnia 2018 (83)
    • ►  lipca 2018 (82)
    • ►  czerwca 2018 (61)
    • ►  maja 2018 (134)
    • ►  kwietnia 2018 (111)
    • ►  marca 2018 (121)
    • ►  lutego 2018 (78)
    • ►  stycznia 2018 (111)
  • ►  2017 (2190)
    • ►  grudnia 2017 (117)
    • ►  listopada 2017 (93)
    • ►  października 2017 (138)
    • ►  września 2017 (149)
    • ►  sierpnia 2017 (203)
    • ►  lipca 2017 (310)
    • ►  czerwca 2017 (195)
    • ►  maja 2017 (277)
    • ►  kwietnia 2017 (326)
    • ►  marca 2017 (146)
    • ►  lutego 2017 (108)
    • ►  stycznia 2017 (128)
  • ►  2016 (680)
    • ►  grudnia 2016 (134)
    • ►  listopada 2016 (179)
    • ►  października 2016 (99)
    • ►  września 2016 (134)
    • ►  sierpnia 2016 (50)
    • ►  lipca 2016 (60)
    • ►  czerwca 2016 (23)
    • ►  stycznia 2016 (1)
  • ►  2015 (33)
    • ►  grudnia 2015 (3)
    • ►  listopada 2015 (1)
    • ►  października 2015 (4)
    • ►  maja 2015 (4)
    • ►  kwietnia 2015 (8)
    • ►  marca 2015 (12)
    • ►  stycznia 2015 (1)
  • ►  2014 (1)
    • ►  grudnia 2014 (1)

Labels

Obserwatorzy

Copyright © Kinsley Theme. Designed by OddThemes