O AU mowa - 18 maja - Vaganttale - Thiede - Risanna




17 comments

  1. Rosalina18 maja 2018 13:29

    Jakie to cudownie przezajedbaKOŚĆiste!
    Naprawdę wygląda ten rysunek nieziemsko! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. TheRisanna18 maja 2018 14:55

      Dziękuję *,*
      21 pojawi się kilka prac, będą tam tez starsze więc przy okazji będzie pokazany mój postęp.

      Usuń
  2. Unknown18 maja 2018 15:19

    Wowie... Sam Ink by czegoś takiego nie stworzył *-*

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy18 maja 2018 16:34

    To jest śliczne *^* szczególnie to cieniowanie <3
    Aż sama muszę coś narysować... swoją świetną twórczością złamałaś moją miesięczną blokadę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. TheRisanna18 maja 2018 16:39

      Jejku, dziękuję *,*
      Sama dzięki temu eventowi zwalczyłam artblocka. Cieszę się że jestem dla kogoś i inspiracją :3

      Usuń
  4. Unknown18 maja 2018 18:20

    Wow, wow i jeszcze raz wow. Oby Error tego nie zniszczył bo ja go zniszcze :D mam nadzieję , że będą jeszcze Twoje rysunki :> urzekłaś mnie tym obrazkiem tak mocno, że mam ochotę sobie obczaić to AU. Powodzenia w dalszych pracach! ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. TheRisanna18 maja 2018 19:27

      Oj będą, 21 będzie kilka prac, na underfell, underswap, cybertale i errortale i moze cos na 27 z moich innych prac xd

      Usuń
  5. TheRisanna18 maja 2018 20:18

    Thanks! Xd

    OdpowiedzUsuń
  6. woody wąs18 maja 2018 20:53

    Genialne! Świetny pomysł z wykorzystaniem rozwodnionych farb (I guess).
    Nadaje to całemu rysunkowi delikatności, ale też i głębi.
    Dzięki temu jest Niepowtarzalny, jedyny w takim rodzaju.
    Ja osobiście zawsze mam problem z brakiem powrotu (jeden zły ruch i wszystko na marne)
    Tak Trzymaj!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. TheRisanna18 maja 2018 20:58

      Specjalizuję się w akwarelach, ciągle się ich uczę ale jestem na dobrej drodze xd
      Bardzo przydatną rzeczą jest płyn maskujacy ktorym pomogłam sobie przy dymie aby go nie pobrudzić. Mam zamiar też kupić w przyszłości płyn do zmazywania akwareli z papieru, nie pamiętam jak się nazywał ale dawał sobie radę z farbą.

      Usuń
    2. woody wąs18 maja 2018 21:03

      Ja osobiście wolę ołówek, niby nic ale jednak moja specjalność.
      (Uwielbiam też plstelinę. Ludzie, proszę, nie śmiejcie się. Jak się postarasz to możesz wyczarować z niej piękne prace.
      + Można wszędzie ją nabyć.)

      Usuń
    3. TheRisanna18 maja 2018 22:22

      W sumie, myślałam żeby kiedyś spróbować gliny albo czegoś podobnego ale zawsze bałam sie próbować nowości (szczególnie jeśli chodzi o jedzenie xd)
      A ołówek porzuciłam na rzecz farb xd

      Usuń
  7. Jowialna18 maja 2018 20:56

    *GASP* ~ Więcej niż tysiąc słów

    OdpowiedzUsuń
  8. Renee18 maja 2018 23:57

    Bardzo bodoba mi się twój lineart. Jest czysty i przejrzysty, a na oczach jest więcej lini i to daje taki ciekawy efekt. Jeszcze ładnie zacieniowałaś te ciemniejsze miejsca w szaliku. :-)
    Tak swoją drogą nigdy nie słyszałam o zmazywaczu do akwareli... Jak by mi coś takiego życie ułatwiło...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. TheRisanna19 maja 2018 00:08

      Dziękuję, lineart jest robiony jednym pisakiem xd
      A co do zmywacza, gdzieś na yt widziałam jak ktos pokazywał płyn nakładamy na gąbkę i to zmywało farbę... Nie wiem jak to sie nazywało xd

      Usuń