24 marca 2019

Troszku tego i tamtego - prośba o pomoc


O mojej prośbie na końcu

Przez tych kilka(naście) dni wydarzyło się u mnie wiele. 
Zacznijmy od tego, że złapała mnie faza i trzyma już tydzień - na grę Life is strange. Znacie? Jak tak, to super. A jak nie, to spoko. Jak tylko dostanę takową w swoje łapki, będę chciała na youtube wrzucić Let's Play z nią. Jeszcze do końca nie wiem, czy jest gdzieś polskie tłumaczenie - nawet napisy - aby nie musieć wszystkiego tłumaczyć, aaaaale jak nie będzie to się i to przeżyje :3

Mam już w głowie pomysł na oneshoota za jakiego mam zamiar zabrać się dzisiaj. Będzie połączeniem Undertale i Life is Strange. Bo mają wątek jaki można pięknie połączyć. Okazało się, że nie tylko ja znalazłam wiele podobnych rzeczy między Max (bohaterka LiS) a Frisk (bohaterem UT), oni są nawet podobni do siebie, zaś Frisk z pacyfisty bardzo przypomina to co Max stara się osiągnąć! 
Autor: czasjb
Tak więc nie zdziwcie się, jak trochę takiego połączenia będzie się u mnie pojawiało oraz wpadnie kilka komiksów z LiS na tego bloga jakie zamierzam przetłumaczyć :3 

Co dalej? A tak, przyzwyczaiłam się już do nowej Biedry i ku swojemu zdziwieniu muszę powiedzieć, że jest mi tam... dobrze? Znaczy się zdecydowanie lepiej niż w starej Biedrze, do której nadal mam sentyment i tęsknię za kilkoma osobami. Planowałam kilka razy odwiedzić dziewczyny, ale zmęczenie i wewnętrzne lenistwo sprawiły, że po prostu zostałam w domu i oglądałam Magię Kłamstw. 

W przyszłym miesiącu będzie męcząco, mam praktycznie same drugie zmiany. Ale zauważyłam, że te są korzystniejsze dla tego miejsca. Paradoksalnie. Kiedy mam na pierwszą zmianę, wracam z zamiarem przetłumaczenia albo napisania czegoś, a zamiast tego kończę na YouTubie oglądając jak Gloom gra w BitLife. Kiedy mam na drugą zmianę, budzę się, robię rzeczy na kompie i wychodzę, a jak wracam to praktycznie od razu idę spać. 

Tak więc nie ma tego dobrego co by na złe nie wyszło.... nie zaraz, jakoś to inaczej idzie O.o A mniejsza xD 

A i jeszcze, jeżeli nie znacie LiS (przepraszam, że do tego wracam xD) to spoko. Jak tylko gra wpadnie w moje łapki mam zamiar zrobić LP z tego. A jest naprawdę z czego bo fabuła mnie oczarowała i chciałabym sama w tę grę zagrać, dlatego planuję się w nią wyposażyć. Co do mojego starego złomu jaki zepsuł mi się miesiąc temu? Coś koło tego. Padł w nim dysk i póki nie znajdę jakiegoś nowego po taniości, to raczej będę musiała na tym siedzieć. Powoli się do niego przyzwyczajam, ale pamięć RAM albo raczej znikoma ilość takowej skutecznie sprawia, że zainstalowanie najprostszej gdy graniczy z cudem. Tak więc nie liczę na wielką możliwość wpływania na film, bo nawet na kompie Samcia, nie mam zainstalowanego programu do obróbki, więc pewnie po nagraniu gry będę wrzucała wersję "surową" a potem próbowała się z nią pobawić w ustawieniach jakie oferuje mi YT. 

Co jeszcze? A tak... 

Mam kolejnego kota! Znaczy się nie tego w głowie, bo na tego to już nic nie pomoże. O dziwo, nie sprowadziłam go ja tylko uwaga... SAMAEL wraz z siostrą. Ale khem ... to i tak wiele znaczy. Znalazły ją (bo to kotka) gdy były na spacerze z psem. Mała od razu podbiegła do naszego Razjela. Gdyby to był inny pies mogłoby wiele z niej nie zostać. Dobrze, że w całej swojej głupocie, Razik lubi koty. Dziewczyny ją nakarmiły i wykąpały bo mała była nie tylko głodna i cała w błocie, ale i wymarznięta (znalazły ją kiedy ostatnie podmuchy zimy jeszcze gościły w mieście, a z nieba padało coś co stanowiło połączenie deszczu, gradu i śniegu). Samael wrzuciła ogłoszenie w sieć, czy ktoś by jej nie przygarną. Po trzech (?) dniach zgłosiła się co prawda jakaś pani, ale już było za późno dla mnie, pokochałam ją. Co więcej, Prudencja się do niej przyzwyczaiła i teraz dogadują się naprawdę dobrze. 
Tutaj nagranie jak się ze sobą bawią :3 
Mała została już odrobaczona i odpchlona. We wtorek idę z nią na pierwsze szczepienie. Jedyne co mnie martwi, co powiedział sam lekarz, że koty z mojej dzielnicy Kielc często chorują na białaczkę. W sensie bezpańskie koty. I jak trochę podrośnie trzeba będzie jej zrobić badania. Nawet nie chcę myśleć co będzie jeżeli wyniki wyjdą pozytywnie... Póki co zachowuje się dobrze, jest kochaną przylepą. Liże, daje całuski i mruczy za każdym razem, jak weźmie się ją na ręce. Co do imienia? Postanowiłyśmy nazwać ją Poki. Ale i tak wszystkie wołamy na nią Mała Kitku. 

No i cóż... tak. 
Wspominałam, że zamierzam zrobić tatuaż, prawda? No i okazało się, że bez Waszej pomocy raczej nie dam sobie z tym rady. Dlaczego? Cóż, bo tego co chcę zwyczajnie - nie ma? No.. Ech.
Myślałam nad tym co będzie idealnie odzwierciedlać mnie, tym na co popatrzę i powiem - o tak, o mnie chodzi! Takie aby było w moim stylu. No i po jakimś czasie dogłębnych analiz i myślenia znalazłam to co chciałabym mieć na sobie przez resztę swoich dni! 
Wyobraźcie sobie to. 
Kościotrup na jednorożcu. 
Ma wszystko w sobie to co lubię. Kości, jednorożce, magie i groteskę. Problem pojawia się jednak taki, że nie mogę znaleźć właściwego wzoru. 
Pojawia mi się tuzin kościotrupów jednorożca, albo Śmierci na jednorożcu, ale nie prosty, zwykły, kościotrup na jednorożcu. 
Nie mówię, że ma być jakiś super realistyczny, może być taki w stylu kreskówkowym. Najbardziej by mi odpowiadała taka pozycja
Gdzie oczywiście Napoleon byłby zamieniony w kościotrupa, a jego koń w jednorożca. Mogą być kolory - nie powiem, że nie. Cienie i kolorowa grzywa. Byleby koń nie wyglądał jak moja kucykowa wersja. >.> Jednorożec nie musi mieć otwartego pyska,. 

Tak więc, jeżeli macie czas, chęci i ochotę mi pomóc - z przyjemnością przyjmę WASZE projekty tej wizji dla mnie. Zaznaczam, że istnieje wielka szansa, że Twoja praca zostanie na zawsze umiejscowiona na moim ciele :3 Tak więc to już coś, prawda? 
Czy jest jakiś termin? Um, nic konkretnego. Raczej po świętach wielkanocnych będę szła do studia. W pierwszej kolejności chcę zająć się Małą Kitku oraz moim złomem, a tatuaż dopiero w następnej kolejności (czyli trzeci do odhaczenia). Ale byłabym naprawdę wdzięczna za pomoc. 
Jeżeli postanowisz mi w tym pomóc, proszę poślij swoją pracę na maila yumimizuno@interia.pl będę stokrotnie wdzięczna za zainteresowanie!
Share:

13 komentarzy:

  1. http://grajpopolsku.pl/download/life-is-strange/

    Masz tu tłumaczenie do LiS na PC c:

    OdpowiedzUsuń
  2. Jesteś pewna na tatuaż? Możesz za parę lat żałować, że wybrałaś/zrobiłaś sobie coś tak... Głupiutkiego? Sama tak miałam. Mam na nadgarstku tatuaż ze wzoru własnego autorstwa. Teraz tego żałuję. Ciągle do pracy muszę nosic rękawiczki, bo to wygląda żenująco. Nie polecam w ogóle robić w tak widocznym miejscu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ze zrobieniem tatuażu noszę się już kilkanaście lat. Jestem co do tego pewna.
      Wiesz, nie chcę też nic innego, wszelkiego rodzaju motylki czy znaki nieskończoności są naprawdę przereklamowane i nie chciałabym mieć czegoś takiego. Napisy znowu um, jakkolwiek wcześniej chciałam zrobić sobie tatuaż na lewym obojczyku z napisem "Stay determinated" tak teraz doszłam do wniosku, że tego nie chcę. Czuję, że dojrzałam już do tego, aby w końcu ozdobić jakoś swoje ciało. Tak więc ten.
      Jestem ciekawa jak wygląda Twój tatuaż :D

      Usuń
  3. Wiesz yumi, ja mam doświadczenie w rysowaniu kosciotrupow na jednorozcach bo już takowego zrobiłam XD, więc jeśli chcesz a termin z tym nie goni Cię jakoś mocno to mogę Ci narysować, tylko napisz w co jegomość ma być ubrany i czy ma siedzieć w siodle czy na oklep a ja postaram się to naskrobac ;)
    ~Reitiri

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łał kochanie! Będę zaszczycona!
      Na oklep, jednorożec ma być "wolny" że tak to ujmę. Co do kostki, to goły byłby najlepszy :3

      Usuń
    2. Pornhub w wersji fanów undertale
      (przepraszam musiałam)

      ~A

      Usuń
    3. xDDDD Coś w tym stylu xD Ale przecież będzie bez ekto kutasów xD

      Usuń
  4. LiS, jedna z niewielu gier, które zmusiły moje zamarznięte sumienie to odtajania. To była, jest i będzie za(YAAAY)ta gra. Choć wiem, że mechanika jaką posiada ten tytuł od tego w sumie jest, ale zanadto nadużywałem cofania czasu, szczególnie jak nie mogłem się zdecydować co jest lepsze... A niektóre wybory są naprawdę CIĘŻKIE! I to dosłownie.

    Powodzenia życzę Yumi, niech ciężar odpowiedzialności za błędy Max spadnie na twoje biedne serduszko (tak, takie jest uczucie po przejściu tego tytułu :P)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najgorsze w tym jest to, że bez względu na to co się zrobi pod koniec 5 odcinka zostają tylko dwa zakończenia, nie ma więcej :/

      Usuń
  5. KOCHAM LIFE IS STRANGE CAŁYM SERDUSZKIEM <3 Ta gra rozbudziła we mnie pasję robienia zdjęć, kilka miesiecy temu nabyłam polaroida, który sprawia że naprawdę można poczuć, jak wyrywa się jakby jedną, pojedynczą klatkę z tej rzeczywistości.
    LiSa przeszłam dwa razy, teraz robię to trzeci raz. ALSO BARDZO BARDZO POLECAM LIFE IS STRANGE:BEFORE THE STORM.
    Osobiście trudno mi stwierdzić którą cześć kocham bardziej, gdyż każda z nich ma w sobie taką.. Energię, która wpływa na mnie nietypowo i to te dwie gry wyróżnia spośród wszystkich innych.
    Na walentynki wysłałam przujacielowi kartkę z Chloe xD Chloe_is_bae <3

    OdpowiedzUsuń

POPULARNE ILUZJE