Moi kochani!
Tutaj Yumi... Taaa długo się nie odzywałam i długo mnie nie było. Ale to nie tak, że o Was zapomniałam. Nie ma dnia, abym o Was nie myślała i nie czuła się głupio z powodu tego, że tak mało mnie ostatnio jest na blogu.
To też dziękuję Uczyś i Oczytanej za zajęcie się Halloweenowym eventem i za to, że Wszyscy nadal tutaj jesteście.
Co skłoniło mnie aby tutaj napisać? Cóóóż...
Walczę sama ze sobą, bo gdzieś w tyle głowy mam ten paskudny głosik, który mówi mi, że po chuj to piszę, przecież to i tak nie ma sensu - czytelnicy chcą jakiś nowy rozdział czegoś, a nie Twoich kolejnych wymówek i wyżaleń. Idź sobie.
A mimo to jestem i piszę i staram się nie słuchać tego głosiku.
Obecnie jednak nie jestem w stanie cokolwiek zrobić.
Przestałam rysować, bo nie umiem się skupić... Kojarzycie to uczucie kamienia w głowie zamiast mózgu? Jedyne kreatywne myśli nachodzą Was w kąpieli albo podczas srania a kiedy już możecie swobodnie przelać to co chcecie w czyn - to nic? Mam już tak od jakiegoś czasu.
Jeżeli wszystko pójdzie po mojej myśli - to powinnam zapanować nad sobą i nad resztkami swojej psychiki gdzieś w połowie przyszłego miesiąca. Noszenie dobrej miny do złej gry jest w chuj męczące, dlatego przepraszam Was wszystkich raz jeszcze.
Mimo to mogę oficjalnie powiedzieć, że faza na Undertale na dobre mi się skończyła. Nie ciągnie mnie do gry, postacie wydają się już takie.... wynoszone i wydaje mi się, że mało co mnie już w tym interesuje. Mimo to chcę dokończyć opowiadania i komiksy jakie zaczęłam. Każdy z nas kiedyś wychodzi z fandomu, prawda?
Wolne chwile spędzam albo grając w simsy, albo oglądając Dragon Ball Super i powiem Wam, że postać Boga Zniszczenia Beerusa bardzo mi się spodobała. Zarówno z charakteru jak i z wyglądu. Jestem jednak dopiero w pierwszych pięćdziesięciu odcinkach serii więc nie wiem, czy będzie to nowa faza, czy po prostu przelotne zauroczenie. Bo dodam, że oglądam obok tego wiele innych ciekawych animu, jak chociażby Dr. Stone, Vinland Saga czy kolejny sezon Psycho Pass oraz Boku No Hero Academia. Powtarzałam sobie Kuroshitsuji czy zapoznałam się z serią Violet Evergarden.
Ostatnio jednak nie mogę pozbyć się z głowy fenomenalnego animowanego serialu na YouTube przeznaczonego raczej do pełnoletnich odbiorców. Hazbin Hotel. Mam wobec tej serii wielkie nadzieje, a dzięki niej wobec siebie - plany. W ten weekend będę chciała zabrać się za polską wersję wiki, dla tej kreskówki - bo takowej nie ma. Oraz zabrać się za tłumaczenie piosenek.
Jeżeli lubicie groteskę, diabły, demony, humor - także ten czarny... chyba zwłaszcza on - oraz przeurocze główne bohaterki, to zapraszam zapoznać się z Hazbin Hotel.
No i co jeszcze... a tak... Będę o tym truła przez jeszcze jakieś dwa tygodnie, ale byłabym naprawdę wdzięczna za Wasze wsparcie w głosowaniu. Klienci zgłosili mnie do lokalnej gazety do konkursu na najsympatyczniejszego sprzedawcę roku 2019. Co prawda, nie liczę na to, że zajmę pierwsze miejsce, ale byłoby miło, zobaczyć ... no cóż... wygrać cokolwiek kiedykolwiek, wiecie? Heh. Głupio brzmię.
W każdym razie, jeżeli chcecie pomóc, zapraszam do głosowania
Wyślijcie sms o treści
KHA.19
na nr 72355
koszt to tylko 2.50zł.
Można oddawać więcej niż jeden głos no i można też głosować posiadając abonament. Tak więc ten... Hm.... Idę zaraz z psem, a potem idę się myć - bo jutro znowu do pracy.
Kocham Was.
Do następnego.
Szkoda ze nie masz zamiaru kontynuować tłumaczeń związanych z Undertale'm, choć uważam że po po prostu Ci się przejadł. Liczę na to że kiedyś wrocisz do tego. Dobrze ze w ogóle piszesz, bo wszyscy się martwią o Ciebie jak nie dajesz znaku życia od dłuższego czasu i to wcale nieprawda że mamy w dupie Twoje przemyślenia, że chcesz, bądź czujesz że potrzebujesz się wyżalić nam. Choć może znajdą się osoby co, faktycznie mniej zwracają uwagę na to co masz dopowiedzenia, zamiast tego chcą jakiś rozdział, ale większość cieszy się, ze dałaś jakiś oznak życia. Hazbin Hotel znam i jest świetny, fajnie ze znalazłaś jakieś nowe zainteresowania ;)
OdpowiedzUsuńJeśli mogę spytać gdzie znajdujesz opowiadania i komiksy, które potem tłumaczysz? Skoro po dokończeniu obecnych tłumaczeń, nie będziesz tłumaczyła więcej Undertale, chętnie bym poprawiła swój angielski tłumacząc go,ale nie mam pojęcia gdzie szukać ,zwłaszcza opowiadań >.<
Cieszę się ze sie odezwałaś, mam nadzieję, ze się wszystko u Ciebie uspokoi i zacznie iść w dobrym kierunku. Trzymaj się ciepło!
Komiksy generalnie na tumblr, zaś opowiadania na ao3. śmiało! Pobaw się językiem! Z rozkoszą zobaczę co tam zrobiłaś
UsuńCóż, Każdy ma prawo odejść kiedyś z Fandomu, Nie martw się o to^^
OdpowiedzUsuńAlso, tak, Hazbin Hotel jest cudny
Also, also, Małe pytanko- Czy będziesz na Falconie? (8-10 listopada)
Pytam tylko z ciekawości, bo hej, to jednak okazja by spotkać się z którymi nie mamy innego kontaktu niż tan na dystans <:3
Ps. Żyszę Weny^^
PPs. <3
Awwww ile miłości!
UsuńNope, nie będę na Falconie, chociaż przyznam, że to jeden z niewielu konwentów, który mnie interere. Ale życzę miłej zabawy!
Szkoda, że minęło ci Undertale, ale no trudno, przecież nie masz na to wpływu. Jest wiele innych cudnych serii, więc sądzę, że fani bloga jakoś przełkną koniec z UT. A ja tak tylko nieśmiało zostawię tu pytanie "Kojarzysz może anime Bungou Stray Dogs?" i sobie czmychnę (jak nie znasz to nawiasem mówiąc polecam, motyw znanych pisarzy o nadnaturalnych mocach inspirowanych ich twórczością i konflikt detektywów z mafią, czyli coś, co piwniczne istoty jak ja lubią najbardziej). A teraz jak zapowiedziałam *Czmych*
OdpowiedzUsuńO tak! Znam! Bardzo dobrze się przy nim bawiłam :3
UsuńO, fajnie. Tooo... Jeśli ci nie przeszkadza takie przepytywanie to zdradziłabyś jakie były/są twoje ulubione postaci i/lub shipy z tego? No i która organizacja jest twoją ulubioną?
UsuńWiesz, oglądałam to animu dawno temu i pamiętam jedynie Dazaia więc...~
UsuńKażdemu z czasem znika zajawka na daną serie, to nic złego.
OdpowiedzUsuńKocham wszelakie Twoje tłumaczenia Yumi, nie ważne czy będą to kucyki, jakieś randomowe komiksy czy nawet Szkielety kochające ketchup lub zootopia, nadal będę z wytrwałością spoglądała na to, co dzieje się na blogu, lub zwyczajnie śledziła nowsze wersje.
Co do pomysłu na temat wikipedii...Czytałabym i ją! Gdyż mój angielski, nie czarując nikogo jeszcze zbyt dobry nie jest, dlatego informacje na wiki i to jeszcze prowadzonej przez Ciebie Yumi, zapewne pozwoliłyby takim jak ja - zrozumieć więcej z tej PIEKIELNIE dobrej kreskówki.
Dodatkowo, trzymaj się Yumi i oby inspiracja oraz motywacja się Ciebie jak najdłużej i więcej trzymały! Jesteś wspaniałą osóbką, i nie dawaj się pokonać złym myślą.
Awwww dziękuję kochanie
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń