Poniższe ćwiczenie pochodzi ze strony Spisek Pisarzy. Oryginał tu
"Obsługa ćwiczeń pisarskich jest prosta. Zacznij od przeczytania krótkiej notki,
zapisanej kursywą na końcu każdego posta z tej serii. Zastanów się nad
przedstawioną sytuacją, pomyśl, z czym Ci się to wszystko kojarzy. Czy
możesz dorzucić coś od siebie? Czy przydarzyło Ci się kiedyś coś
podobnego? A może przyszła Ci do głowy osoba, bohater, który idealnie
pasuje do przykładu? Gdy masz już w głowie obraz, ideę zdatną do
zapisania, przelej wszystko na papier (albo na ekran komputera). W
trakcie pisania zastanów się nad doborem odpowiedniej frazy i ułożeniem
opowieści w ciekawym rytmie.
Tekst, który stworzysz, nie musi być długi. Wystarczy nawet jeden akapit. Możesz go pomyśleć jako część większej całości (niechby i całej książki Twojego autorstwa!), ale nie musisz tego robić. Może być to zwarta opowieść, taka, co się zgrabnie zaczyna i kończy z puentą. Może to być też wyrwany z kontekstu opis lub dialog. Najważniejsze, żeby był Twój, napisany po Twojemu i wedle Twojego widzimisię.
Pamiętaj: ćwiczenie jest po to, żeby rozruszać mózg i „przypakować masę” w tych jego rejonach, które odpowiadają za pisanie. Jego celem jest też dostarczyć Ci inspiracji i powodu do tworzenia."
Tekst, który stworzysz, nie musi być długi. Wystarczy nawet jeden akapit. Możesz go pomyśleć jako część większej całości (niechby i całej książki Twojego autorstwa!), ale nie musisz tego robić. Może być to zwarta opowieść, taka, co się zgrabnie zaczyna i kończy z puentą. Może to być też wyrwany z kontekstu opis lub dialog. Najważniejsze, żeby był Twój, napisany po Twojemu i wedle Twojego widzimisię.
Pamiętaj: ćwiczenie jest po to, żeby rozruszać mózg i „przypakować masę” w tych jego rejonach, które odpowiadają za pisanie. Jego celem jest też dostarczyć Ci inspiracji i powodu do tworzenia."
A oto ćwiczenie na dzisiaj:
"Bohater – najbardziej męski mężczyzna w okolicy – staje właśnie przed najstraszliwszym wyzwaniem w swoim życiu. Literalnie. Jest o krok od narobienia w gacie i przystąpienia do spektakularnej ucieczki (akhem… to znaczy, odwrotu na z góry upatrzone pozycje; bohaterskiego odwrotu, żeby nie było). Co wywołuje w nim takie przerażenie? Czy staje naprzeciw pewnej śmierci samotnie, czy ktoś mu towarzyszy? Czy podoła wyzwaniu? Wyobraź sobie tę scenę, wybierz punkt widzenia i odpowiedni ton – po czym napisz krótką opowieść o odwadze (lub braku tejże)."
Do
dzieła pisarze! Łapy na klawiatury i jedziemy! Przypominam, że prac z
cyklu - Pisz... nie będę redagować. Możecie je słać na maila yumimizuno@interia.pl w tytule wpisując Pisz - [tu numer ćwiczenia] - Nick, możecie podzielić się też swoją stroną internetową do podlinkowania!
Chyba nigdy nie podejdę do żadnego tematu poważnie xD Mam już pomysł i liczę, że się spodoba xD
OdpowiedzUsuńYumi , mam takie pytanie. Kiedy zrobisz kółko przyjaźni ,bo nie wiem kiedy mam być przygotowana XD?
OdpowiedzUsuńKochanie, by robić kółko przyjaźni muszę mieć przynajmniej dzień luzu w grafiku, aby kontrolować wszystko. Póki co - nie maluje się, abym w najbliższym czasie takowy miała. Więc~ nie znacie dnia, ani godziny.
UsuńDziękuje za odpowiedź :3
Usuń