4 września 2016

Undertale: EchoTale by yoralim - Koszmar I [Nightmare I - tłumaczenie PL]

obrazek autorstwa: Qin-Ying
Kilka słów od tłumacza: Jest to komiks należący do yoralim. Twórczyni całego AU EchoTale (lecz nie G!Sansa). Jednego z czterech głównych AU powstałych przez fanów (FlowerFell, UnderFell, EchoTale oraz MobTale).
Zaznaczam jednocześnie, że komiks jest na nowo rysowany i choć postaram się zachować linię czasową w publikacji, najlepiej będzie poruszać się poprzez Spis Treści, albowiem autorka wrzuca różnie rozdziały no i mogą pojawić się "nadprogramowe" bonusy. Rozdziały przekreślone to te, które jeszcze nie wyszły w oryginalne.
Spis Treści:
Prolog
Koszmar I (obecnie czytany)
Bracia 01 // Bracia 02
SZIFT 01 // SZIFT 02 // SZIFT 03
Anomalia
Podróżnicy /1 - X/
Szczeniak
Zamiłowanie do włóczęgi /1 - X/
Unik
DETERMINACJA
Nocna zmiana
CHARAkter
RDZEŃ 01 // RDZEŃ 02
Przez szkło
Echa
Share:

12 komentarzy:

  1. Wpadłam tylko na Flowerfell, poznam wszystkie AU z Undertale;p
    Dziękuję za tłumaczenie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego jest naprawdę duuużo. Mam zgodę jeszcze autora MobTale na tłumaczenie. Bardzo popularne wśród fanów jest tez SwapTale chyba jakoś tak to się nazywało. Mamy jeszcze ErrorTale, ZombieTale i wiele wiele innych ^^

      Usuń
    2. Tak, słyszałam o Swaptale i Errortale. Znam jeszcze Horrortale, Outertale, Aftertale... Naprawdę, bardzo dużo tego. Ciągle jakoś mnie do AU nie ciągnie, znam tylko "ze słuchu":) Ale powiedziałabym, że Underfell, Swaptale i Echotale są najpopularniejsze, arty z nich widuję najczęściej. Tylko zastanawiam się, czy jest tutaj jakiś wątek Frans, bo widzę, że coś się kroi... Chyba że to tylko mój mózg i zdanie "jednej z tych dwóch osobowości naprawdę na Tobie zależy" odbieram jako romantyczne zainteresowanie ;v
      Poza tym, chciałabym wiedzieć, co sądzisz o wątku Frans we Flowerfell, czyli o tym, o czym wspomniałam pod tym najnowszym fikiem z tego AU. Czy myślisz, że Sans jest romantycznie zainteresowany Frisk?

      Usuń
    3. Cóż, w oficjalnym komiksie flirtują ze sobą i G kilka razy pocałował Frisk w rękę, aaaale nie ma jako takich innych mocniejszych scen czy coś. Wszystko jest raczej delikatnie podane.
      A co do Fransa w FlowerFell hm, nie muszę chyba mówić, że to mój ulubiony statek co zresztą chyba widać po tematyce komiksów jakie tłumaczę ^^""" Khem, no i chciałabym się dopatrywać tego wszędzie gdzie się da, jak głupi fangirl. Jednak w chwilach trzeźwości umysłu kiedy po mojej głowie akurat nie biegają kolorowe jednorożce pierdzące tęczowymi obłoczkami lukru. To mogłoby coś wyjść z ich romansu gdyby Frisk jednak nie umarła i nie była pod koniec (no nie czarujmy się) warzywkiem. Sans jest nią raczej zainteresowany. Odstaje od reszty świata, jest dobra, wybacza, przeprasza, dziękuje. Jest czymś nowym z czym styka się Sans i na początku go ciekawi, potem być może zaczyna coś do niej czuć ale nie jest to miłość taka um... że zaraz umcu umcu i jebudu. To jest raczej miłość psychiczna pozbawiona fizyczności, kocha jej dusze, jej czyste serce, chce jej pomóc bo ... bo tak i już. Nie widzę ich całujących się czy coś więcej. Tak ja to widzę. Akurat w tamtym AU.

      Usuń
    4. Tak, zauważyłam! Na swoim Tumblrze jest dużo artów z Flowerfell. Też bardzo lubię to "odgałęzienie" (bo chyba tak powinno się to nazwać, no bo ciągle jest to jednak Fans). Oprócz klasycznego Fransa (którego kocham najbardziej na świecie) i fell!Sans x Frisk(tylko z Flowerfell, bo z Underfell Sans wydaje mi się taki... Jak nie Sans... I to już niszczy mi OTP), to rozpływam się też przy human!Sans x Frisk <3 Lazuen radzi sobie z tym wyśmienicie, szczerze uwielbiam jej wyobrażenie tego paringu.
      Wracając do Flowerfell, tak, jestem pewna, że jakby z Frisk nie zrobiło się warzywko, to byłoby między nimi coś więcej. Dlatego sama już się w tym gubię i nie jestem pewna swojego zdania, jak prawdziwa kobieta. Z jednej strony UWIELBIAM arty, które pokazują jego miłość do niej, a drugiej, jakoś po samym opowiadaniu nie odczuwam tego romansu tak mocno. Nie mówię o miłości, bo to, że ją kocha, nawet ślepy by zobaczył, ale o romantycznym zainteresowaniu. Już sama nie wiem :v Może jest tak, a nie inaczej, bo Frisk jest w takiej sytuacji i po prostu nie mają czasu na przesadne okazywanie swojej miłości.
      Poza tym, jak sobie pomyślałam, że Sans pośrednio jest przyczyną jej śmierci, to mi się tak przykro zrobiło. Z tego co pamiętam to zabił ją tylko 2 razy, ale przez większość czasu tylko stał i się patrzył, jak Papyrus ją zabija. To na pewno nie było raz czy dwa, to była większość jej kwiatów (bo Frisk jest taką cipką trochę i dopiero jak Sans jej pomaga to jakoś się ogarnia z tymi śmierciami). I w ten sposób pośrednio uczestniczył w jej śmierci. I jak sobie wyobrażę, jak musiał się wtedy czuć i jak pluć sobie w brodę, to mi się przykro robi.

      Usuń
    5. Ja mam tak samo! Mam tak samo! Jak czytałam skasowane opowiadanie, jak czasem znajdzie się jakiś art szczególnie Sansa nad grobem Frisk czy rozpaczającego po niej TT_TT aż czuję jak mi serduszko pęka. A swoją drogą, wiesz że powstaje hm... no nie wiem czy znasz taką grę randkowa jak słodki-flirt? No ale chodzi o to, że w takiej kategorii powstaje gra przez fanów zrobiona w realiach Undertale. Jak do tej pory są na etapie kończenia Snowdin gdzie randka z Papyrusem jest już zrobiona (choć jakoś nigdy nie przepadałam za tym szipem, Pap troszeczkę bardziej jak brat... a nie no kochanek, choć w jednym wydaniu mi się podoba, ale to +18 SansxChara i PapxFrisk [też będę tłumaczyć, mam już zgodę autorki xD]... Ale wracając do głównego nurtu i tematu - http://undertale-dating-simulator.tumblr.com/ jakbyś była zainteresowana xD
      Albo razu pewnego zabłądziłam w internetach i znalazłam porno słuchowisko, gdzie jeden gość ma tak genialny głos i podkłada pod Sansa ... masz wszystkie wydania - trzy różne pierwsze razy Sansa i Frisk, Sans napalony, Sans zazdrosny, Sans dominator, Sans uległy... *Powstrzymuje krwotok z nosa*

      Usuń
    6. Oho, tak znam. Nawet gram! Jakoś zawsze miałam słabość do otome. Nigdy nie byłam jakoś szczególnie romantyczna. Wiersze, kolacje przy świecach to nie dla mnie, zawsze miałam bardziej męską naturę, mama zawsze się śmiała, że urodziła chłopczyka. Ale jeśli chodzi o seks, małżeństwo czy nawet głupi pocałunek - tu jestem już staroświecka i nie wyobrażam sobie wykonać jakąkolwiek z tych czynności z osobą, której nie kocham. Jestem demiseksualna i jestem z tego naprawdę dumna!

      Dokładnie! Nie rozumiem, jak ludzie mogą shipować Papyrus x Frisk. Pap jest taki... Niewinny. Nawet nie przypuszczam, żeby wiedział, o co chodzi w "robieniu ludzkich dzieci". Ale arty, jak Frisk daje mu przytulasa albo buziaka lubię bardzo. Są takie słodkie <3

      Czy zrobiłaś Undertale shipping meme? Jestem ciekawa, wymieniłabym się z Tobą;p

      A co do tych słuchowisk... To trafiłam na jedno. I czułam się niesamowicie niekomfortowo. Bo wiesz, Sans nie jest moim "husbando". Lubię go, jest jedną z moich ulubionych postaci, ale nie ze względu na niego...? Nie wiem, jak to wytłumaczyć. To nie jest tak, że nie lubię jego charakteru czy coś, ale mam wrażenie, że ze wszystkich przyjaźni, jakie nawiązaliśmy, ta z Sansem jest najbardziej zdystansowana...? Jest taki... Chłodny. Nie okazuje tego bardzo, bo on nie okazuje w sumie żadnych uczuć, ale ja to czuję. Kiedy mieliśmy z nim randkę mówi, że bylibyśmy martwi, jeśli nie złożyłby obietnicy Toriel. Nie wiem, czy to było po to, żeby nas ostrzec, żeby nie robić genocide, ale ja jak pierwszy raz to przeczytałam, to się popłakałam. Nie przestraszyłam się, ale popłakałam, bo zdałam sobie sprawę, że ciągle nam nie ufa. Tak samo jest jak kończymy ścieżkę prawdziwego pacyfisty, zaraz przed wyjściem na powierzchnię, kiedy wszyscy nasi przyjaciele są w tym "kółeczku" i można z nimi porozmawiać. Z każdym można porozmawiać 3 razy, później jest kwestia, która powtarza się cały czas. Z Sansem można porozmawiać tylko raz. Później mówi, że powinien być w pracy. No, jak będziemy najpierw flirtować z Toriel, a później nazwiemy ją mamą, to chyba dwa. Byłam rozczarowana. Ogólnie nie lubię ludzi tajemniczych. Znaczy, doceniam to, szanuję i rozumiem, że ktoś nie chce opowiadać o sobie czy swojej przeszłości, ale jak jestem z kimś blisko to takie coś mnie strasznie męczy. Lubię go ze względu na to, że jest strasznie niepozorny. Niby tylko śpi, leni się i opowiada słabe dowcipy, ale jeśli dojdzie co do czego to wychodzi na to, że jest najsilniejszym przeciwnikiem w grze. Prawdopodobnie miał też naukową przeszłość. A takich niepozornych ludzi lubię bardzo. Więc no, niechętnie muszę stwierdzić, ale jest na tej liście ulubionych postaci.
      Wracając, czuję się niezręcznie słuchając czegoś takiego, bo nie postrzegam Sansa jako obiekt moich westchnień. Dla mnie Sans należy tylko i wyłącznie do Frisk, bez gadania. Znaczy no, dopuszczam jeszcze Toriel, ale na bardzo, BARDZO daleki dystans. Soriel jest okej, pozwalam, ale jeśli chodzi tylko o buziaki. Po artach 18+ mam cringe.
      Ale możesz podlinkować, jeśli gdzieś jest nagrane czy coś( ͡° ͜ʖ ͡°)
      I znowu wyszła kilometrowa rozprawka. Jakie to jest upierdliwe :v

      Usuń
    7. Haha mnie to zupełnie nie przeszkadza ^^ Naprawdę.
      Meme zrobiłam specjalnie dla Ciebie, nie ma tego za wiele, booo mimo wszystko sama gra na mnie nie wywołała takiego wrażenia jak widzę na Tobie. Ryczałam w sumie tylko dwa razy. Pierwszy raz przy zakończeniu pacyfistycznej drogi jak ratowało się wszystkie dusze a potem trzeba było ratować Asriela. No i potem jak z ciekawości chciałam przejść geno, ale jakoś nigdy tak ... no.. to znaczy doszłam do zabicia Toriel, po zabiciu jej zaczęłam ryczeć i nie, ja nie dam rady, reset...
      Za to moja współlokatorka trzy dni męczyła się, aby na geno przejść Sansa xD Tak jej dokopał (ogólnie ona go baaaaaardzo nie lubi nazywa go hipokrytą). Lecz gra sama w sobie tzn w trakcie nie wywołała aż takich uczuć. Szczerze Sansa polubiłam dopiero przez fandom to znaczy najpierw na samym początku shipowałam Friska z Asrielem, a potem weszłam do internetów i ... no i został Sans i Frisk. I tak jakoś straszliwie mi się to spodobało.
      No, ale oto moje meme, dawaj swoje

      http://asset-7.soupcdn.com/asset/16149/6015_7476_960.jpeg

      Ja to tylko nie mogę sie doczekać, aż Toby zrobi 2 część (bo z tego co wiem to prace na 2 trwają, ale skoro prawie 3 lata zajęło mu zrobienie tej gry to... ah tam, człek cierpliwy jest ^^)

      Mnie Sans też pasuje do Friska, co by nie było. Jeszcze aż tak ze mną źle nie jest aby fantazjować o żelkowatym kutasie kościotrupa... Po prostu, jak się słucha tych słuchowisk i wyobrażasz sobie Sansa i Friska razem to łooo, matko. Krwotok z nosa. Rola obserwatora jest bardzo przyjemna ^^

      Ale zaczniemy może od czegoś lekkiego na początek i uroczego jednocześnie xD
      https://soundcloud.com/user-943175502/nsfw-sans-cant-stop-thinking

      Usuń
    8. Tak patrzę, patrzę i widzę, że w większości się zgadzamy. Też lubię bardzo Asriel x Frisk, są tacy słodcy razem <3 Ale no niestety, Frans to mój OTP. Ale tak szczerze powiem, tak cichutko, że Friskriel lubię tak może o 2% mniej od Frans. Ale cicho, ja nic nie mówiłam. Nie zdradziłam swojego OTP :v
      Mój statkowy mem: http://i.imgur.com/gPWez2C.jpg
      To teraz może controversy?

      Oj, tak. Przeszłam grę 5mln razy, wszystko na prawdziwym pacyfiście. Zawsze płaczę na końcu. Ze względu na soundtrack w dużej mierze. "Reunited" to jeden z moich ulubionych utworów. Raz zaczęłam genocide, ale jak doszłam do Papyrusa... To ech. Może kiedyś zacznę, żeby tylko spróbować powalczyć, ale zresetuję, kiedy oszczędzę Sansa. Nie jestem w stanie kontynuować po słowach "jeśli naprawdę byliśmy przyjaciółmi, nie wrócisz". To głupie, bo to tylko fikcyjna postać z jakiejś gry, ale...
      Strasznie się z wszystkimi zżyłam. Wiem, że Undertale to nie arcydzieło, ale jest bardzo dobrą grą. Ma genialny soundtrack, bardzo fajną rozgrywkę i niesamowicie bogatą, wzruszającą fabułę. Dlatego nie rozumiem na nią tej fali hejtu, to naprawdę bardzo dobra gra.

      Oj, tak, czekam na drugą część też! Ciekawa jestem, o czym będzie. Czekam też na TWD 3 i The Last Of Us 2, więc no, już jestem przyzwyczajona do czekania wieków :)

      Tak, z takich osób śmieję się najbardziej. Sama mam 3 mężów i jedną żonę (oczywiście z gier), ale żeby wyobrażać sobie z nimi stosunek? Fu:/

      Przesłuchałam i faktycznie urocze! Jeżeli masturbacja może być w jakikolwiek sposób urocza... Nigdy nie byłam też fanką dirty talking. Ale jakby pomyśleć, że robi to myśląc o Frisk, to włącza mi się fangirling.
      Okej, jestem gotowa na następne, try me!

      Usuń
  2. Aww, czekałam aż ktoś to przetłumaczy, kocham ten komiks.

    OdpowiedzUsuń
  3. xD ja płakałam ze wzruszenia jak czytałam ten komiks po angielsku i płaczę też teraz bo mogę czytać go po polsku wielkie wielkie wielkie dzięki za tłumacze!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mnie w brzuchu ściskało jak go czytałam pierwszy raz ^^
      Nie ma sprawy, cieszę się, że się podoba ^^

      Usuń

POPULARNE ILUZJE