2 lutego 2017

Undertale: Zombietale - Ruiny cz 02 [tłumaczenie PL]


Notka od tłumacza: Alternatywne Uniwersum, gdzie Frisk jest zombie. Więęęększej notatki nie trzeba. A, no i jest głodny. Jak to Zombie. Czyli zombie apokalipsa w Podziemiu. Tyaa... 
Autor: zombie-frisk
Tłumaczenie: Yumi Mizuno
SPIS TREŚCI
Ruiny cz 02 (Obecnie czytane)














Share:

35 komentarzy:

  1. Wow Yumi ja ciebie podziwiam w tym co robisz, naprawdę. Ja kiedyś pisałem opowiadanie ala creppypasty... odpuściłem po pół roku, ale zamierzam do tego wrócić.
    Tłumaczenie świetne, aż mnie zainspirowałaś do pisania tego opka z Zootopi.

    P.S.
    Zastanawiam się czy zrobić je lekko pikantne.;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja szczerze nie lubię tego typu opowiadań. Albo sama po prostu zawsze trafiałam na żałośnie nudne... albo po prostu jestem inna i mnie takie coś nie tyka.

      Nie ingeruję w Twoje opowiadanie, rób jak chcesz :3

      Usuń
    2. ... Taa przed chwilą na te creppypasty spojrzałem... I wylewu dostałem a ty Yumi motywujesz już od rana.

      A co do opowiadania poprostu mam z tym mały dylemat. Mam dziurę w opowiadaniu (napisałem początek sceny oraz końcówkę) i nie wiem czy mają oglądać dalej film czy co innego.

      Usuń
    3. Jeśli nie chcesz żeby oglądali filmu to niech po prostu zasną.

      (Moja logika jest beznadziejna)

      Usuń
    4. Przeczytam 50 twarzy Elgreya i wstawię jakąś gorącą Minutkę co spieprzą sąsiedzi.

      Usuń
  2. Robi się trochę creepy... Nawet więcej niż trochę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochanie, to ZOMBIEtale... Tooo tłumaczy więcej niż tysiąc słów.
      Najstraszniejsze moim zdaniem w całym rozrachunku jest to, że obrazki są takie słodkie, takie świetne a fabuuuuuuła. Ło matulu!

      Usuń
    2. No to jest właśnie creepy! Ale komiks suuper.

      Usuń
    3. Hmmm Yumi wiesz co jeszcze znaczy więcej niż tysiąc słów...
      ...
      ...
      ...
      KURWAAA ~ więcej niż przerwa w moim gimnazjum (czyli tysiące słów... NA SEKUNDĘ).

      Usuń
    4. Witam w klubie. Niestety gimbusy są na wymarciu. Jesteśmy zagrożonym gatunkiem, świeczka dla nad [*]

      Usuń
    5. Niestety przyszłe pokolenia nie będą tak pojebane jak my

      P.S.
      Tak licząc to spotkamy się z nimi w liceum

      Usuń
    6. Ja się nawet gimnazjum nie doczekam.
      Umrę w podstawówce....

      Usuń
    7. Świeczka dla tego pana / tej pani
      .
      __*__
      ! !
      ! !
      ! !
      -----

      Usuń
  3. O borze zielony... PORYTE! Creepy od cholery.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dla ciebie to jest creepy to masz zaległości w horrorach.
      Dlatego śpieszę z pomocą, oto kilka tytułów do obejrzenia:
      - Las samobójców (bardziej psychodela)
      - Piła
      - Piątek 13
      - Znaki
      - Obecność
      - Oszukać przeznaczenie (jeśli lubisz bardziej krwawe)
      - Obcy ósmy pasażer (SF)
      - The Walking Dead (serial i gry)
      - Resident evil (dowolna część)
      - Silent hill (dowolna część)
      - Minecraft XD
      - My Litle Pony XD
      - Program... (seria książek, autorstwa Suzanne Young)
      - Five nights at Freddy's (polecam części 1, 2, 3, 4 , jak się wciągniesz to SL a do od stresowania FNAF World).
      I to tyle miłego srania w gacie.😎😉

      Usuń
    2. Ma prawo być creepy. Kreska jest przerażająca, łącznie z samą wizją. Poza tym widzę, że ktoś tu usiłuje z siebie robić znafffcę... Wybacz, kochanie, ale część z tych produkcji możesz nastoletniej widowni polecić, a nie mi.

      Las samobójców - nie dziękuję
      Piła - to jest horror? xD
      Piątek 13 - klasyka
      Znaki - nie, dziękuję
      Obecność - niezłe, niezłe, psychologii dużo
      Oszukać przeznaczenie - widziałam, Highway To Hell uwielbiam
      Obcy ósmy pasażer - widziałam, kocham całym sercem Alienki, nie ma w tym za wiele strasznego
      The Walking Dead - nie jestem zainteresowana, nie ma w tym za wiele strasznego
      Resident Evil - widziałam, zarówno film, jak i gameplay, nie ma w tym za wiele strasznego
      Silent Hill - klasyka
      Minecraft - głupota do kwadratu
      My Little Pony - uwielbiam zarówno ja, jak i mój partner
      Program - nie znam, ale wątpię, by mnie tam cokolwiek przeraziło
      Five Nights At Freddy's - widziałam gameplaye do wszystkich części, znam również większość teorii do każdej i pomimo uwielbienia dla historii zawartej w tym cyklu; fajny straszak, aczkolwiek fandom FNAF składający się ze smarkaterii udającej hardkorów (bo te gry takie STRASHNE!) chyba przeraża bardziej

      Bez urazy... śmieszne, wręcz niedorzeczne rekomendacje. Ja od siebie polecam Outlasta. ^^ Zagrać, nie obejrzeć. Zarówno w podstawkę, jak i dodatek. A potem doprawić The Cat Lady. Dodajmy Darkest Dungeon. To są porządne, grające na psychice produkcie. Z literatury - "Księga rzeczy utraconych".

      Usuń
    3. *produkcje -_- Kocham cię, klawiaturo.

      Usuń
    4. Miecraft i Pony dodałem dla żartów bo widok obu to dla mnie "horror" (nie będę się spierać jeśli to lubisz), Outlasta przeszedłem, darknes dungeon znam a resztę z chęcią sprawdzę.
      Kreska jest wspaniała do klimatu.

      P.S.
      Nie jestem w podstawówce tylko krok dalej,😉 choć czasami dalej jestem dzieckiem (głównie dzięki Disneyowi).

      Usuń
    5. Są bodajże 2 odcinki, gdzie można się zastanawiać, czy MLP aby na pewno dla dzieciaków... A nie, sorry, 3.

      Rysiu Trager i Krzyś Walker zawsze na propsie. Eddiego Gluskina kocham jednakże bezgranicznie (jako postać, nie człowieka, rzecz jasna, bo przed człowiekiem uciekałabym gdzie pieprz rośnie).

      The Cat Lady przede wszystkim dołuje paskudnie.

      P.S.
      Wiem, Twoje wypowiedzi czytałam pod innymi postami. ;) Dzieciakiem to się czuje każdy z nas w niektórych momentach. Jakby nie patrzeć. Chcesz pozaczepiać o jakieś inne pogaduchy, to zaczepiaj, bo ja pogaduchy o tym, co tam podałeś, lubię.

      Usuń
    6. Długie konwersacje są najlepsze

      P.S.
      Na pogaduchy chce zrobić miejsce na moim blogu.

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Neeeeh, jesteś niedowiarkiem, a co do śmiania się ze śmierci.... tu odzywa się Twoja głupota i ignorancja.

      Usuń
    2. To, że śmiejesz się z czyjejś śmierci w książce, filmie czy naprzykład w takim komiksie oznacza, że nie widziałeś prawdziwej śmierci. Jesteś po prostu młody i najwyraźniej głupi.

      Usuń
    3. Jedna osoba z mojej rodziny pracuje w pogrzebówce (jako Kosmetyk pośmiertny) i denerwują ją dwie rzeczy:
      -jak ktoś mówi TRUP
      -jak ktoś śmieje się ze śmierci

      Po paru rozmowach o jej pracy też się na to uczuliłem.

      Teraz ci coś mój drogi wytłumaczę.
      Wyobraź sobie że tracisz bliską osobę (mamę, tatę, babcie, dziadka...). Czy nazywał byś ją/jego TRUPEM?! Czy byłbyś roześmiany z tego powodu lub dobrze byś się czuł gdyby ktoś się z tego śmiał?!
      NIE. Więc pomyśl następnym razem "Czy chciałbyś takiego samego dla siebie i swoich bliskich?".

      Mi w głowie się nie mieści że część społeczeństwa tego nie rozumie... ja przeżyłem stratę bliskich... dziadka i Belę... dlatego wręcz wkurwia mnie takie zachowanie.

      Usuń
    4. Mnie też to doprowadza do szału. Ale mimo to mam dziwne wrażenie że młode osoby uważają za zabawne nazywanie się psychopatami. Myślę, że po prostu grały w gry komputerowe czy tam oglądały filmy w których ktoś umiera ale nie widziały tego naprawdę i dlatego uważają to za zabawne. Albo też myślą, że oni sami są ,,zabawni'' przez takie zachowanie.

      Usuń
    5. Nazywanie siebie psychopatą jest "zabawne"...


      ...dopóki nie złapiesz któregoś zaburzenia faktycznie.


      *ukłoniła się*

      Usuń
    6. Ale po co mam to sobie wyobrażać jak to się już stało. I to dawno temu ?

      Usuń
    7. I przez to wiem, że ci którzy nie żyją są w lepszym miejscu, niż ten zjebany świat. Nie znam powodu, dla którego trzeba się smucić z czyjejś śmierci. Mi zależy na tym, by moi bliscy byli szczęśliwi. I zapewne są szczęśliwi, tam gdzie teraz są

      Usuń
  5. Nowa metoda na zdobycie najlepszego przyjaciela le Flowey: porwij to sobie

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten uśmieszek Flowey'a jest o wiele straszniejszy jak cała akcja XDDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest taki
      JAK SIĘ SPRZECIWISZ OBEDRĘ CIĘ ZE SKÓRNY, WYPATROSZĘ, URWĘ ŁEB I WRZUCĘ DO MIELARKI DO MIĘSA (hmm jak w piosence Pink Floyd "Teacher" z płyty The Wall)

      Pomocy, jestem masochistą.;_;

      Usuń
    2. Och... spokojnie. Ty nie jesteś żadną masochistką! Po prostu trafnie określasz uczucia Floweya =)

      Usuń
    3. ...Jestem Chłopakiem, wskazuje to forma w ostatnim zdaniu.

      Usuń
  7. I ten flowey boziu
    ������

    OdpowiedzUsuń

POPULARNE ILUZJE