... Taaa gra na dwa fronty... *wyrastają Hitlerowskie wąsy* NEIN, NEIN, NEIN, NEIN! *bierze swoją maszynkę i je goli* to nie w moim stylu, kiedy§ takie coś nie zakończyło się dobrze...
Nie mówię, byś zarywał do dwóch lasek jednocześnie, co to to nie! Może źle się wyraziłam -_-^ Tylko się nie zniechęcaj i próbuj u innych, jak ci któraś odmówi.
hm... rozumiem, że w gimnazjum są dwie czy trzy długonogie o długich blond włosach? A i mają cycki. Proszę powiedz mi, że nie trafiłam opisem... (powiedz, że chcesz mieć o czymś z nią gadać! a nie o solarce, paznokciach i och ach)
Kurwa... właśnie opisałaś największego pustaka w klasie. Boże nigdy tego "gówna", po pierwsze wygląd jest u mnie drugo a nawet trzecio rzędny (chodź wiadomo jestem facetem i nie pogardzę tym czy tamtym), po drugie nie przepadam za jakimiś "duszami towarzystwa", moja dziewczyna = mój skarb (nie żebym je ograniczał, ale moja i nie oddam), po trzecie bez tematów do rozmów to jedynie friend zone.
Moi pierwsi dwaj chłopacy wcale nie byli z mojej okolicy ;) Z innych miejscowości dokładnie mówiąc. I och mój boże, nie gadaj mi proszę tu o dzieciach :) Nie traktujmy siebie nawzajem jak maszyny do robienia dzieci i inkubatory na nie xD
No właściwie to sami jesteście dziećmi więc dziwnym by było abyście o dzieciach już myśleli >-> Wygląd się zmienia, ciało dorasta, cycki rosną, u facetów też rośnie to i owo... Ja np polubiłam siebie w liceum. Kiedy hm, zaczęłam dostrzegać walory tego, że jestem pulchniejsza - i je podkreślać. Cycki, głównie cycki. No i uśmiech ^^ Kiedy człowiek się uśmiecha (nawet wbrew temu co czuje) jest lepiej postrzegany przez otoczenie. No a faceci są atrakcyjni dopiero po 30 roku życia...
*szepta* u facetów rośnie piwny brzuuuuuch xD Jak o cyckach mowa, to to był mój horror na początku... No ale właściwie to jest teraz mój atut, jak w twoim przypadku ;) Nooo i uśmiech naprawdę dużo daje. Zwłaszcza jak się idzie do urzędu coś załatwić xD Nie mówię tu tylko o facetach, żeby nie było xD
36 comments
I zagadka rozwiązana xD. Już wiadomo czemu nigdy go nie ściąga.
OdpowiedzUsuńJak DOBRZE jest mieć takiego brata XD
OdpowiedzUsuńTo wygląda trochę jak zapięcie od stanika.
OdpowiedzUsuńNo nie wiem, nie mam doświadczenia... jeszcze.😈
UsuńMoże niedługo zaczniesz zbierać doświadczenie - najlepiej zębami, to takie mrrrrau xD
UsuńRydziu XDD
UsuńDoooobra... postaram się zapamiętać.😅
UsuńNo co? xD
UsuńTeorię już znasz, teraz czas na praktykę mój uczniu xD
UsuńHeh tylko z kim? Bo na manekinach to ja tylko ćwiczę sztuczne oddychanie...
UsuńNoooooo to może czas znaleźć sobie dziewczynę? ;) Wtedy ćwiczyć będziesz mógł co rusz xD
UsuńJa tam trzymam się tego że chce być żelazną dziewicą. Nie pytajcie czemu...
Usuń*drapie się po nosie* *patrzy na poprzedni komentarz*
UsuńRydzia:
A myślisz że co próbuję od... 4klasy!
Napcia:
*zapowietrza się* zgadnij kto przyszedł mi na myśl.
Um... No to może inny kwiatuszek? :)
Usuń... Taaa gra na dwa fronty... *wyrastają Hitlerowskie wąsy* NEIN, NEIN, NEIN, NEIN! *bierze swoją maszynkę i je goli* to nie w moim stylu, kiedy§ takie coś nie zakończyło się dobrze...
UsuńNie mówię, byś zarywał do dwóch lasek jednocześnie, co to to nie! Może źle się wyraziłam -_-^ Tylko się nie zniechęcaj i próbuj u innych, jak ci któraś odmówi.
UsuńOk, nie zrozumieliśmy się. Poza tym mam czas, a w gimnazjum są ze dwie czy trzy fajne dziewczyny.
Usuńhm... rozumiem, że w gimnazjum są dwie czy trzy długonogie o długich blond włosach? A i mają cycki. Proszę powiedz mi, że nie trafiłam opisem... (powiedz, że chcesz mieć o czymś z nią gadać! a nie o solarce, paznokciach i och ach)
UsuńRydziu jeśli chcesz sobie mnie wyobrazić to ja jestem odwrotnoscia - czarna, niska i płaska jak deska. Ale mam długie włosy.
UsuńI bądź dumna z tego jak wyglądasz! :)
UsuńKocham mój kolor włosów i nwm dlaczego bardzo denerwują mnie pudernice. Działają na mnie jak czerwona Płachta na byka 😒
UsuńKurwa... właśnie opisałaś największego pustaka w klasie. Boże nigdy tego "gówna", po pierwsze wygląd jest u mnie drugo a nawet trzecio rzędny (chodź wiadomo jestem facetem i nie pogardzę tym czy tamtym), po drugie nie przepadam za jakimiś "duszami towarzystwa", moja dziewczyna = mój skarb (nie żebym je ograniczał, ale moja i nie oddam), po trzecie bez tematów do rozmów to jedynie friend zone.
UsuńMasz rację chłopie
UsuńA jak jest temat to jest bone zone 😏
Bone zone... czyli mam rozumić że po kilku spotkaniach obdzierasz partnerów ze skury i wnętrzności?
Usuńmeat zone? xD
UsuńYes, absolutely!
UsuńNikt mnie nie kocha i nikt mnie nie chce ☺. Nieee no przesadzam. Ii nie, nie o to chodziło 😏
UsuńOch... Ok...
UsuńWłącz pozytywne myślenie :)
UsuńMusisz trafić na odpowiedniego chłopaka, a o resztę się nie martw!
UsuńNIE MA odpowiednich chłopaków w mojej okolicy. Nie zależy mi i tak nie chce mieć dzieci.
UsuńMoi pierwsi dwaj chłopacy wcale nie byli z mojej okolicy ;) Z innych miejscowości dokładnie mówiąc. I och mój boże, nie gadaj mi proszę tu o dzieciach :) Nie traktujmy siebie nawzajem jak maszyny do robienia dzieci i inkubatory na nie xD
Usuń... Przyjdzie kryska na matyska! Zawsze chciałem mieć brata i się to spełniło, on jest taki... Hihi. Może źle szukasz, albo nie twój czas.
Usuńw sensie młodziutka jesteś, w takim wieku nie myśl o dzieciach ;)
UsuńNo właściwie to sami jesteście dziećmi więc dziwnym by było abyście o dzieciach już myśleli >->
UsuńWygląd się zmienia, ciało dorasta, cycki rosną, u facetów też rośnie to i owo... Ja np polubiłam siebie w liceum. Kiedy hm, zaczęłam dostrzegać walory tego, że jestem pulchniejsza - i je podkreślać. Cycki, głównie cycki. No i uśmiech ^^ Kiedy człowiek się uśmiecha (nawet wbrew temu co czuje) jest lepiej postrzegany przez otoczenie.
No a faceci są atrakcyjni dopiero po 30 roku życia...
*szepta* u facetów rośnie piwny brzuuuuuch xD
UsuńJak o cyckach mowa, to to był mój horror na początku... No ale właściwie to jest teraz mój atut, jak w twoim przypadku ;) Nooo i uśmiech naprawdę dużo daje. Zwłaszcza jak się idzie do urzędu coś załatwić xD Nie mówię tu tylko o facetach, żeby nie było xD