Piszę notkę w pośpiechu i nie mam czasu przerobić base - plany na sierpień

No to tak, nawet nie wiem kiedy lipiec zleciał, a tu już 1 sierpnia! Trzeba, a wręcz wypadałoby zrobić jakieś plany, prawda? 

Przede wszystkim chciałabym serdecznie podziękować wszystkim modom i adminom za zajmowanie się discordem kiedy ja nie mogę. To co wymyśliłyście z dżunglą jest zacne! Myślę, że jak będę miała odrobinę czasu, to z radością napiszę tę scenę o jakiej rozmawiałyśmy :3

Co wtóre - wikipedia HI powoli wygląda coraz lepiej. Przedostałam się już przez wszystkie notki i teraz kończę przenosić spis treści z bloga na wiki. Następnie będę aktualizować spis treści a potem dodatki robić - czyli opisywać eventy, zabawy,. etc. Zrobię też dział - prace porzucone, w którym będą znajdować się wszystkie porzucone tłumaczenia i prace jakie są na HI. Głównie z nadzieją, że ktoś je przejmie ;3 

Jako, że skończyłam też tłumaczyć opowiadanie z Undertale, i zostało mi tylko Czy będziesz szczęśliwa - zastanawiam się, czy nie wziąć się za kolejne. Drugie w sensie. Tak na rozerwanie. Bo jak wiecie u mnie fale na tłumaczenia są ... jakby to powiedzieć... no nie wiem. Mam takie nawroty, że wolę komiks tłumaczyć, a potem opowiadanie, a potem pisać, a potem znowu wracam do tego. Teraz mam ochotę na komiksy, co widać po blogu. I cieszę się, że Afera Rodzinna przypadła wam do gustu :3. Aaaale jestem wręcz pewna, że za jakiś czas znowu będę chciała tłumaczyć opowiadania. Więc~ wypadałoby wybrać kolejne. No i z tych jakie oznaczyłam sobie do przetłumaczenia z ao3 zakończone są dwa. Jest jeszcze jedno, jakie mi się podoba, ale nie chcę znowu pchać się w pracę, która nie ma końca. Dlatego ... 

Between Flesh & Bone (Między ciałem & kością)

Po prawdziwym pacyfistycznym zakończeniu. Reader (kobieta) x Sans

Wcielasz się w rolę pracownicy biurowej, w świecie który nie jest tak do końca przychylny potworom i występują akty wandalizmu i prześladowań przeciw nim. Pewnego dnia, nowym ochroniarzem Twojej firmy zostaje Sans. 

Opowiadanie ma 28 rozdziałów. 

Smells Like Chalk and a Cockatoo (Pachnie kredą i kakadu)

Po prawdziwym pacyfistycznym zakończeniu. Reader (kobieta) x Sans

Zaprzyjaźniasz się z Papyrusem, który przedstawia Cię Sansowi. Powiem, że w tym opowiadaniu mamy nieco inny obraz klasyka. No i jak już są rozdziały +18 to jest to jedyne opowiadanie na jakie się natknęłam, gdzie Sans od początku do końca nie ma chuja. Uhum. 

Opowiadanie ma 91 rozdziałów. 

No chyba, że wolicie podesłać mi coś innego, więc walcie w komentarzach linki. 

Zrobię w tym celu ankietę na górze bloga, abyście mogli głosować przez najbliższe dwa dni :3 

No i jeszcze jedna rzecz - bo dostałam kilkanaście maili z tym zapytaniem w ostatnim czasie - to, że na blogu mniej jest treści związanych z UT, to nie znaczy, że porzucam ten fandom. Potrzebuję po prostu chwili odpoczynku, oderwania się od tego wszystkiego. I stąd dwa komiksy +18 jakie zaczęłam tłumaczyć. Ja nie umiem robić czegoś, co nie sprawia mi przyjemności, a na siłę nie chcę nic robić, bo to psuje tylko zabawę. Tak więc cierpliwości, zapewne niebawem znowu pojawi się więcej treści z UT. 

A oto cele na sierpień. 

- Dokończyć jedno z pisanych przeze mnie opowiadań. Stąd ankieta druga na blogu - które? I jeżeli można prosić, abyście w komentarzu napisali dlaczego chcecie, aby to opowiadanie zostało dokończone. 

- Tłumaczyć dalej Aferę i SunStone

- Tłumaczyć dalej Czy to uczyni Cię szczęśliwą

- Przerzucić cały Spis Treści i zająć się wiki

- No i jeżeli pojawią się jakieś nowe rozdziały już pisanych opowiadań - zająć się tym

- Zrobić spis treści do Mam nadzieję, że mnie złamiesz. I rozdziału SunStone i 1 części Afer.