Prawie całemu mojemu życiu przyświeca zasada: rób to co lubisz i nie patrz na świat. Mówię - prawie - bo trochę mi zajęło nim prawdziwie zrozumiałam te słowa i doszłam do takiego wniosku.
Nawet jeżeli nie malujesz jak Picasso, Rembrandt czy Monet, albo jak ulubiony artysta z tumblr czy deviantarta; nawet jeżeli nie piszesz jak Mickiewicz, Sienkiewicz, Prachett, R.R. Martin czy Rowling; nawet jak nigdy w życiu nie przyjdzie Ci choćby zbliżyć się do ideału jaki masz w głowie - tak długo jak robisz coś z pasją, bez względu na wynik, robisz to dobrze.
Tym krótkim wstępem (być może pseudo mądrością) chciałabym przejść do sedna i głównego powodu pisania tej notki. Muszę przyznać, że chyba pierwszy raz w ciągu całej mojej kariery internetowej polecam blog kogoś - bo tego chcę. Nie na zasadzie dziecięcej znajomości - bo i to przechodziłam. Polecam bo uważam, że ta osoba zasłużyła na polecenie, pochwalenie i poklepanie po głowie.
Po tytule wiadomo o kogo i o jaki blog chodzi. Notką tą więc powinny być szczególnie zainteresowane osoby jakie lubią Zootopię/Zwierzogród i ubolewają, że nie pojawia się jej na moim blogu tak dużo jak kiedyś.
Znacie go z serii Sunderance jaką możecie przeczytać na moim blogu dzięki jego poświęceniu i pracy jaką wsadza w ten komiks. _NG_ w pełni zasługuje na pochwałę jak i na oklaski.
Śledziłam jego bloga odkąd go założył. Zwracałam uwagę na takie rzeczy jak
-systematyczność prowadzenia - słomiany zapał jest znany u każdego, a w przypadku kiedy się coś tłumaczy, nie można sobie na to pozwolić. Jeżeli chcemy oczywiście robić coś poważnie.
-wygląd bloga - czy da się to czytać, czy obrazki nie wychodzą poza linię, czy rozdzielczość grafiki jest dobra
-czcionka - a więc czy jej wielkość jest dopasowana, czy nie wchodzi na obramowania chmurek, a jeżeli już to czy mimo tego nadal treść jest czytelna
-ortografia i poprawność tłumaczenia - może powinnam wspomnieć o tym na samym początku? A mniejsza, a więc czy tekst jest dobrze przetłumaczony (a nie wesoła twórczość własna) oraz czy ortografia jest zachowana (wiadomo, byk każdemu się trafi, bo nie popełnia błędów tylko ten kto nic nie robi, ale wiadomo o co chodzi ;) )
-systematyczność nadsyłania komiksów jakie zobowiązał się wysyłać do mnie - za co jestem bardzo wdzięczna i za każdym razem jak na swojej skrzynce widzę kolejną część, morda mi się cieszy.
_NG_ spełnił wszystkie moje oczekiwania i zaskoczył kilkoma komiksami o jakich nie wiedziałam. Widać, że chłopak robi to z pasją i nie zniechęca się. Dlatego z czystym sercem oraz sumieniem odsyłam Was do niego wiedząc, że polecam solidną firmę:
Myślę, że warto nagrodzić go kilkoma komentarzami za jego wspaniałą pracę ;)