27 lipca 2017

Ugh - czyli wstaw tutaj jakiś ambitny tytuł


Do zakończenia I części Sześciu Szkieletów w Szafie zostały jeszcze trzy rozdziały. No i powiem wam szczerze. Właśnie przed chwilą skończyłam wertować II część i ... i doszłam do wniosku, że kiedy cała faza fangirlu mi opadła na to opowiadanie, to ze smutkiem muszę przyznać, że i II część mi się nie podoba. Dlatego postanowiłam zakończyć tłumaczenie na części I. Spokojnie, kończy się ona tak, że wszystko ma ręce i nogi i nie pozostaniecie z uczuciem niesmaku. 

Zgodnie z tym, co powiedziałam wcześniej. Potem zabieram się za tłumaczenie Kink i zastanawiam się tylko, czy w międzyczasie dać wam zalążek tego opowiadania które wejdzie na miejsce szkieletów, czy wstrzymać się z tym jeszcze trochę. Krótkie, fajne, 10 rozdziałów, zakończone. Są seksy, jest Sans i jest fabuła. No i Readerka całkiem fajna. 

Przed napisaniem tej notki zapytałam się Samael, czy jest warto tłumaczyć II część Szkieletów, jeżeli mi się nie podoba. Jej rada była prosta 

Tak więc, jeżeli chcesz sam/a poczytać dalej szkielety, śmiało. Ja do jutra postaram się wrzucić już wszystko do samego końca. Oczywiście I części.

W komentarzach chciałabym dowiedzieć się jak bardzo jesteście na mnie źli i czy w ogóle i czy rozumiecie i ech. Liczę się z wami i mi głupio to pisać, ale nie umiem po prostu nie umiem robić czegoś, co nie sprawia mi przyjemności, a wiem, że tłumaczenie II części szkieletów w szafie, będzie dla mnie jak prywatne piekło. 


Teraz, jeżeli nie lubisz spojlerów, omiń to co umieszczę niżej i w komentarzu wyraź to co czujesz oraz - czy jesteś za tym abym zabrała się za Kink, czy zaprezentowała wstępny rozdział nowego tłumaczonego opowiadania?

---SPOJLERY Z II/III CZĘŚCI --- 


Nie powiem jak do tego dojdzie, bo zostały jeszcze trzy rozdziały, choć po tytułach można się domyślić co będzie miało miejsce.... ALE! Readerka budzi się po śpiączce i ma amnezję. Nie pamięta wprowadzenia się do domu i kojarzy jedynie Sansa. Nie pamięta G, nie pamięta nic z tego co się wydarzyło - czyli taktyczne zagranie autora, który pogubił fabułę i nie wie jak wybrnąć z patosu. 
Nasze szkielety chcą, aby odzyskała pamięć i robią dużo słodkich rzeczy, które mają na celu jej pomóc. W międzyczasie okazuje się, że oczywiście wszyscy są w niej zakochani, ale też wszyscy mieli wcześniej swoje miłości. Generalnie bracia szkielety są w tej linii czasowej razem dzięki Sansowi, który zabrał ich z ich czasoprzestrzeni po tym, jak tamtejsze wymiary zaczęły się psuć z niewiadomego powodu. Więc Fellowie i Swapowie i Lustowie i G są tylko gośćmi. A i mamy także epizod z DanceSansem który też leci na Readerke. Oczywiście! 
Ale jest wyjaśnione dlaczego. Okazuje się, że Readerka jest czymś w rodzaju eksperymentu naukowego, zaś jej dusza została stworzona z resztek ... eh... W każdym swoim wymiarze, każdy szkielet miał swoją kobietę i z jakichś powodów nie mogli być razem. Oryginalna kicia Reda za każdym razem umierała, "dziecina" Sansa również, z "laleczką" Stretcha mu się nie układało i wolał puścić ją wolno. Na dalszy plan odchodzą flirty z Edge, Papyrusem i Blue. Autorka skupia się na tamtych. No i generalnie tatuś naszej Readerki nie jest jej biologicznym tatusiem. Pastwił się nad swoim dzieckiem, które w efekcie brutalnych eksperymentów zmarło. Więc tatuś wziął dusze umarłego dziecka, oraz jakimś niewyjaśnionym sposobem zebrał resztki dusz kobiet w których kochali się KościoBracia, połączył je w jedno i włala! Mamy Readerkę. 
Teraz jak o tym opowiadam to to wydaje mi się jeszcze głupsze. Generalnie II cześć kończy się na tym, że wyznaje ona to wszystko szkieletom, oni wybaczają jej kłamstwo i są szczęśliwi, że powróciła jej pamięć. Obiecają ją chronić etc.
A i G ma kobietę. A no. Związał się z nią zaraz po tym jak przeleciał Readerkę. Ale spokojnie, Readerka się z nią dogadała i są naprawdę dobrymi kumpelami. Na samym końcu dowiadujemy się, że Readerce został rok życia, ale tego już chłopcom nie mówi. 
III część nie została dokończona ale składa się głównie z słodkich momentów jak to Streatch wyznaje miłość, no i proponuje ślub i choć się nie zgadzamy, zabiera Readerkę do salonu sukien ślubnych... Yhhhh no i właśnie dlatego mówię, że opowiadanie minęło się z fabułą. 
-----KONIEC SPOJLERÓW----- 

A teraz proszę napisać w komentarzach, wolicie Kink, czy pierwszy rozdział tego nowego opowiadania zaraz po Szkieletach?
Share:

43 komentarze:

  1. Spk Yumi, rozumiemy (bynajmniej ja rozumiem), jezeli ta 2 i 3 część są takie złe i zakończenie 1 jest ok, to niech będzie ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bynajmniej używamy, by podkreślić zaprzeczenie czegoś ^^

      Usuń
    2. Acha XD. Thx za info. Nie wiedziałam XD XD. Ale myślę że mnie zrozumieliście

      Usuń
    3. Heh to dobrze... Sorry ale orłem z polskiego nie jestem XD

      Usuń
  2. Nah, następne części są jakieś pokićkane, więc nie dziwię się, że nie chcesz tego tłumaczyć. Wolałabym rozdział nowego opowiadania. Chciałabym poznać coś nowego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ;_;
    Nie, ja rozumiem, że nie chcesz tłumaczyć. Troche szkoda i mam ziarenko nadzie na to, że pewnego dnia powrócisz do tłumaczenia tego. Nadzieja umiera ostatnia, heh.
    W sumie jestem ciekawa tego nowegk krótkiego opowiadania, więc jestem za abyś je nam pokazała przed Kink ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam nadzieję że kiedyś powrócisz do tych szkieletów, (ale jak nie to nie) i też chętnie poznałabym to krótkie opowiadanie a Kink zostawiła na później

      Usuń
  4. Rozumiem i nie mam zazłe. No i z tych spoilerów wynika, że faktycznie te kolejne części są takie... Egh. No więc nie zamierzam robić Ci wyrzutów, zwłaszcza, że przecież tłumaczenie ma sprawiać Ci przyjemność. Nie to nie, i tyle ^^
    A co do Kink i nowego opowiadania, popieram koleżanki wyżej i również opowiadam się za nowym opowiadaniem.

    OdpowiedzUsuń
  5. W pełni rozumiem twoja decyzję. Sama nie raz wspominałaś, że lubisz tłumaczyć, a skoro druga i trzecia część są dla ciebie piekłem to nie warto się męczyć.
    Szanuje twoją decyzję i nie jestem zła ani zawiedziona.
    Po przeczytaniu spojlera do 2 i 3 części uważam, że jak to ujęłaś autor pogubił się w fabule.
    A co do drugiej sprawy to ciekawi mnie to nowe opowiadanie, które chciałaś przetłumaczyć po szkieletach w szafie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie powinnaś wrzucać na swojego bloga czegoś, czego nie lubisz (po za tym jak przeczytałam te spojlery to takie denne zagranie że wole nie). A co do opowiadania i kink to zgadzam się z pozostałymi.

    OdpowiedzUsuń
  7. Rada Samael - bezcenna xd
    Nie wiem, jak ktoś miałby być na ciebie zły, za to, że nie podoba ci się dalsza historia (która bądź co bądź robi się bezsensowna) i nie chcesz dalej tłumaczyć, to jest twój blog, czas i wybór ^^
    A i z chęcią zobaczyłabym co nowego wyszperałaś, więc głosuję za nowym opowiadaniem UwU

    OdpowiedzUsuń
  8. Rozumiem, jak Ci się nie podoba to nikt cię nie zmusza. A jeżeli jest tak jak mówisz, że II i III część są popsute a zakończenie pierwszej nie zostawia niedosytu, to mi osobiście stykanie pierwsza. Ale mam jedno pytanie/proźbę/pytanie... czy jak dojdą rozdziały do alternatywnego zakończenia, to dopiszesz?A propo tego na mniejsze szkieletów... Ja po prostu mam takie coś, że lubię czytać ciągiem, bo bardzo krucho u mnie z pamięcią (np. wstawiasz 2 części jednego dnia, to czytam jedną, a drugą zostawiam na później jakbyś miała przerwę), a gdybyś już to nowe opowiadanie wstawiła, to by mnie kusiło i w ogóle... więc osobiście uważam, że lepiej by było gdybyś poczekała. Oczywiście nie umiem się wypowiedzieć za resztę, ale każdemu możliwość do napisania bozia dała (nie mówiąc "rączki"), więc mną się sugerować nie musisz. A osobiście uważam, że te całe "seksy" są spoko, ale czy WY (nie dotyczy Yumi) za bardzo nie przesadzacie? W sensie też od czasu do czasu lubię takie coś przeczytać, ale może lepiej coś "przyjemnego" znaleźć. Ja w sumie mam jak na obrazku, tylko, że zamiast strasznych rzeczy są rzeczy zboczone i jak zgaduję ma tak większość czytelników Handlarza Iluzji OBRAZEK... https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/736x/82/15/8d/82158d8b511d4d07a868131340670ae0--creepy-things-creepy-stuff.jpg No ale przecież można trochę odpocząć od TEGO.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja osobiście nie mam takiego problemu, ale to może dlatego, że nie lubię opowiadań, gdzie jest Postać Kanoniczna x Czytelniczka. A większość takich opowiadań jest właśnie +18. Jeżeli cię takie już męczą, to nie czytaj, zrób sobie przerwę i poczytaj coś innego, jakąś książkę, dobry webcomic, na pewno wiele pomoże. :)

      Usuń
    2. Myyyyh to zależy od autora i od sprawy. Mi się osobiście opowiadania w stylu postać x czytelnik bardzo podobają, głównie dlatego, że świetnie można się bawić przy nich narratorem, który też staje się jakby bohaterem opowiadania. Co do seksów: należy patrzeć na widownię. Mnie osobiście straszne rzeczy - przerażają. Uważam, że życie jest nad to okropne i paskudne, aby jeszcze sobie wyobrażenia psuć, dlatego nie lubię się bać i nie lubię horrorów. Romanse są ok. Co do scen seksu - to biologia. Dzieci czytają z ciekawości, albo dla śmiechu, dorośli szukają w nich niespełnionych emocjonalnych potrzeb. No i mamy jeszcze zboczenie seksualne, które sprawia, że człowieka podniecić mogą opisy seksualne. No i np ja coś takiego mam.
      Dobry seks, nie jest zły. Mam jednak tę świadomość, że nie każdy to lubi ^^

      Usuń
    3. Zgadzam się z przedmówcami

      Usuń
  9. Coś nowego poproszę :) a znasz coś jeszcze fajnego z Grillem? XD

    OdpowiedzUsuń
  10. Na początku jak przeczytałam, że już nie będziesz dalej tłumaczyć nawet smutłam. Nic na siłę, ma ci to sprawiać przyjemność. Potem jednak przeczytałam spoilery, fabuła staje się zagmatwana i nie jestem pewna czy z przyjemnością czytałabym dalszą część.
    Ciekawi mnie to nowe opowiadanie, a kinka zostaw na później.

    OdpowiedzUsuń
  11. Tak jak już ci pisałam ^^ Jestem za nowym ^^

    OdpowiedzUsuń
  12. Raju, Yumi, nie ma problemu :3 Jeżeli nie kręci Cię, to nie zrobimy żadnych strajków. Twój blog. Z resztą, te spoilery... Takie już pokręcone. Boom, i tracimy pamięć, boom, i nasza dusza to odłamki, boom i linie czasowe nagle istnieją. Wystarczą nam te rozdziały, i tak to jest świetna robota :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Trochę szkoda, ale cóż, to Twoja decyzja. Choć w sumie cię rozumiem. Też bym nie chciała tłumaczyć czegoś co mi się nie podoba (choć w życiu niczego nie tłumaczyłam ;) )Jednak muszę przyznać, że same szkielety zaczynały mi powoli brzydnąć. Może to przez to, że jestem zakochana w Edgu, a jego jest najmniej w tym opowiadaniu i nie zapowiada się, żeby było go więcej. Może to też dlatego, że bohaterka jakoś mi do gustu nie przypadła i wiem, a raczej przeczuwam w którą stronę może pójść całą historia.

    Tak czy siak, wiedz że cię rozumiem.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ugh, szkoda. :/
    Mimo wszystko rozumiem cię, nie zmuszaj się do czegokolwiek, bo to nic dobrego nie da. Chociaż nie ukrywam, mam teraz ból dupy, bo mój angielski nie jest na zbyt zaawansowanym poziomie. xD No, ale cóż. Zacisnę zęby i tyle, w końcu nic na siłę. ;)
    A, i jestem za tym nowym opowiadaniem. :3

    OdpowiedzUsuń
  15. Szkoda, że nie przetłumaczysz drugiej części, ale nic na siłę. Rozumiemy cię Yumi wykonałaś kawał dobrej roboty z tłumaczeniem tego opowiadania^^
    Jestem za nowym tak wogóle ��
    _Mad_ness_

    OdpowiedzUsuń
  16. Łeee kurcze a tak się cieszyłam na dalsze części :(:(:(:(:(:( ale nie dziwię się że nie chcesz tego tłumaczyć bo to wygląda moim zdaniem jakby autorka trochę rozjechała się z tą fabułą bo to naprawdę się trochę kupy nie trzyma :/ ale cieszę się za to że chociaż dokończysz pierwszą część :3:3:3:3:3 bo twoje tłumaczenie jest naprawdę cudowne i pełne niesamowicie dobrej roboty :3 <3<3<3<3 tym bardziej rozumiem że tłumaczenie czegoś co cię nie cieszy a wręcz jest dla ciebie beznadzieją też mija się z celem skoro męczy cię wtedy robienie czegoś co lubisz :):*

    OdpowiedzUsuń
  17. Rozumiem że nie chcesz tłumaczyć czegoś co ci się nie podoba, ale i tak jestem ci wdzięczna że tyle przetłumaczyłaś. Cóż, spoiler z drugiej i trzeciej części zostawię do przeczytania po przeczytaniu w całości pierwszej :') . Iii myślę że skoro tobie spodobało się jakieś opowiadanie to pewnie większości z nas też więc śmiało zaprezentuj :3

    OdpowiedzUsuń
  18. Widzę, że opublikowane będzie to nowe opowiadanie. Dobrze, że nie miałam wymagań względem tego, nie będzie mi smutno xD
    W każdym razie, podjęłaś taką decyzję, więc dla mnie to opowiadanie skończy się na tej części. Spojlery też nie przedstawiły niczego zachęcającego, nie będzie mi tego brak. Poza tym lepiej, że skupisz się na tych, które się Tobie podobają, zamiast się z tym męczyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja ci się Yumi nie dziwię... Takie to potem...pokićkane.
    Ja proponuję kinktober, żebyś kolejne opko miała skończone ^^

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja tam rozumiem że nie chcesz tłumaczyć dalej. Ogólnie jak byłas mniej więcej w połowie pierwszej części przerzucilam się na angielski, bo bardzo chciałam wiedzieć co będzie dalej. Pierwsza część była super. Od początku drugiej czytanie już szło mi oporniej, ta cała amnezja i w ogóle, jakoś mnie odpychaly od tego fika i po odczytaniu spojlerów od ciebie w sumie widzę że dużo nie straciłam porzucając serie. A szkoda, bo naprawdę był ekstra fanfik, dużo humoru, podtekstu, fabuła, a potem takie... Meh... Więc ja rozumiem i z tego co widzę, to inne osoby też. Nikt cię tutaj nie hejci, dziękujemy ci za pierwszą część! Kochamy cię yumi! <3

    OdpowiedzUsuń
  21. Uhhh masz racje Yumi, po przeczytaniu tego streszczenia uznaje,że to zbyt powalone iiii kompletnie nie to co mamy w części pierwszej no i że, mi też się to nie podoba. Dlatego popieram cię w nie tłumaczeniu kolejnych części szkieletów. Choć smutek i nie dosyt pozostanie ale minie więc nie szkodzi ;) A no i nawet jak by mi się jednak spodobała druga część to i tak nie miała bym ci za złe, bo to oczywiste że nie można robić nic na siłę! Dlatego się nie przejmuj tym wszystkim :) pssst ja jestem za tym czymś nowym podobnym :p Kink mi nie podszedł ale i tak nie będę narzekać jak cuś :*

    OdpowiedzUsuń
  22. Rozumiem, że nie chcesz tłumaczyć drugiej części.
    Kink nie za bardzo mi się podoba i go nie czytam wiec jestem za nowym opowiadaniem.

    OdpowiedzUsuń
  23. Jak to mówią, zakończ, póki jest jeszcze dobrze. Osobiście też mi się kolejne części nie podobają. Jedynie kilka epizodów jest spoko, acz nie nadrabiają do całej reszty. I już nie wspominając, jak tego nie czujesz to się biedactwo nie męcz, bez sensu. Wspieramy cię w tym co zadecydujesz.

    OdpowiedzUsuń
  24. Dziękuje Ci Yumi. Jak wiesz od samego początku nie podchodziły mi szkielety, ale czytałam je dzielnie. Głównie dla klasycznego Sansa. No i dlatego, że Ty to tlumaczyłaś. Ostatnie rozdziały przychodziły mi z wielką trudnością i w sumie jedynie je kartkowałam by orientować się w fabule. I kiedy przeczytałam tą notkę... Odetchnęłam z ulgą. Nie wiem jak bym przebrnęła przez kolejne strony głupiej Readerki. Zatem czekam niecierpliwie na tłumaczenie Kinka!

    OdpowiedzUsuń
  25. Kink jest ok. Jak nie chcesz tlumaczyc szkieletow w szafie to nie musisz. Musze przyznac robienie czegos co sie nie podoba jest okropne. Radze ci tlumaczyc to co sprawia ci przyjemnosc.

    OdpowiedzUsuń
  26. Mi tam się akurat podoba nawet ten II rozdział. Minęło się z fabułą, ale no to takie głupie, że aż fajne dla mnie. xD Tylko nie rozumiem zbytnio tego z duszą. Czyli readerka (nw jak się pisze) nie jest w pełni człowiekiem czy jak? No i czemu mamy te blizny na plecach. Ojciec nas bił bo tak? My w ogóle mamy rodzinę biologiczną? Tyle pytań mam. :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale rozumiem, żę Tobie się nie podoba i nie chcesz tłumaczyć. Ja akurat mam trochę dość samych seksów w tym kink i chętnie poznałabym to nowe.

      Usuń
    2. Blizny są po bolesnych eksperymentach naukowych robionych przez ojca
      Readerka jest człowiekiem, tylko że jej dusza to jakby mmmm Kostka Rubika?

      Usuń
  27. Ło cie panie, no to od początku lecim:
    Pierwsze wrażenie, jakie miałam po czytaniu początkowych rozdziałów to takie "wooow, super pomysł!" "wooow, tyle postaci, które tak lubię". Zboczenia, sadystka, wewnętrzna pani, czy jak to się zwało, no miód na moje zboczone serduszko. Przyjemność była przeogromna a ile radości przy czytaniu takich dobrych tłumaczeń <3
    Z biegiem czasu, nasza bohaterka stała się taką miękką kluską mam wrażenie. Popsuła się nam, tak samo Fellki Kartofelki nie były takie ostre. Rumieńców było od kija, każdy po kolei się rumienił jak jakaś cnotka niewydymka. To nieco mnie smuciło w sumie... No ale mniejsza. Rozumiem haremówki, jestem fanką, ale tutaj trochę mnie to już irytowało. Oczywiście bardzo dobrze napisane i nie mam zastrzeżeń do czytania ( jak po masełku mi szło), tylko ughh, to się psuło!
    GDZIE MOJA SADYSTKA ლಠ益ಠ)ლ ? Gdzie mocny i stanowczy Edguś?
    *kasłu kasłu*
    Wracając do tematu. Czytając ten spoiler, tylko bardziej zniechęciłam się do tego. Pomieszane ostro, ale jednak coś tam ten pomysł w sobie ma. Jeśli mamy w sobie cząstki dusz tych kobitek, to wiadomo, czemu tak do nas lgną jak muchy do kupki xD Nie wiem po kiego coś takiego, naprawdę, nie wiem jak dostał się ten człowieczek i te dusze połączył. Naprawdę nie wiem, ale chyba nie chcę xD W każdym razie, sama piszę opowiadania i wiem, jak to jest zabierać się za coś, czego się nie chce. Zmuszanie się do pisania/ tłumaczenia/ rysowania wcale nie jest dobre. Psuje tylko zabawę, a przecież trzeba czerpać przyjemność z tego, co się robi.
    Dlatego ja absolutnie nie mam ci za złe tego, że nie będzie II części. Ty byś się męczyła, a pod rozdziałami by jeszcze leciały hejty/ lub i też narzekania, na zachowanie naszej postaci itp~~ Oczywiście mogę się mylić, no ale zgaduję, że coś takiego mogłoby mieć miejsce ~~

    Seeksy są fajne, fajnie się czyta, pisze czy rysuję. Ich nam nie zabraknie, w końcu czeka na nas dalej piękna seria z nimi <3 Jestem jednak ciekawa tego nowego opowiadania, dlatego jestem za tym, aby uchylić rąbka tajemnicy <3 * masochistyczna strona mode on*

    OdpowiedzUsuń
  28. Zabrzmię brutalnie, ale dobrze że dałaś z tym spokój, ja notorycznie je omijałem... A odpowiedź co dalej to zostawiam reszcie.

    OdpowiedzUsuń
  29. Yumi ja oczywiście rozumiem to że nie chcesz tłumaczyć pozostałych części ale mimo wszystko mam nadzieję że kiedyś ci się zechce przetłumaczyć chociaż drugą część. Oczywiście nie naciskam mówię tylko że jak ci się zechce tłumaczyć to ja chętnie.

    OdpowiedzUsuń
  30. Jest mi przykro. Druga część-jak dla mnie- jest bardzo ciekawa. Ale nie jestem zła. Rozumiem w pełni twoją decyzje ^^

    OdpowiedzUsuń
  31. Jeżeli nie chcesz tego robić to nie musisz ;-; nikt cie za to nie zabije ;-; * caca cacy cacy

    OdpowiedzUsuń
  32. w sumie, mi się podoba 2 część, z chęcią bym ją przeczytała, ale skoro nie chcesz tłumaczyć, to nie będziemy cie zmuszać
    ech, chyba będę musiała sobie odpuścić, bo zapewne nikt inny nie będzie tego tłumaczyć, a mój angielski (jeśli chodzi o tłumaczenie dłuższych tekstów) jest raczej słaby ;-;

    OdpowiedzUsuń

POPULARNE ILUZJE