Autor: ... errr Platon (to nie nick.... chodzi o Platona... tego filozofa)
Charakterystyka AU
Zacznę może od tego, że to AU nie odnosi się tylko i wyłącznie do Undertale. Lecz do wielu, wielu różnych bajek, filmów, gier, książek, fanficków. SoulMate można tłumaczyć jako bratnią duszę, drugą połówkę etc. SoulMate - czyli po prostu bratnia dusza, wzięła się od Platona. W Starożytnej Grecji istniał pewien mit, że początkowo człowiek był androgeniczny - był jednocześnie kobietą i mężczyzną. Bogowie postanowili człowieka wykraść i rozdzielić go na dwie części. Dlatego ludzie dobierają się w pary z różnym skutkiem, lecz zawsze jest tęsknota za "całością". Mit ten przejęło potem chrześcijaństwo zmieniając historię by wytłumaczyć osoby jakie są sobie "przeznaczone".
Aniołowie zbierali w sadzie jabłka i zapytali się Boga, czym jest idealna para ludzi. Bóg nakazał im, aby przepołowili wszystkie zebrane jabłka i wsypali następnie te dwie połówki do wielkiego worka. Prawdopodobieństwo wylosowania dwóch połówek tego samego jabłka jest takie samo jak znalezienie swojej bratniej duszy. Lecz kiedy się to stanie, para będzie idealna.
Romantyczna, może trochę smutna historia. Właściwie to obie. One jednak idealnie obrazują czym są SoulMate. Nie zabrakło ich w Undertale.
To już sprawa fandomu, bo wersji SM mamy wiele. Ogólnie i przez większość się uważa, że takimi soulmate - bratnimi duszami - są dla siebie Undyne i Alphys. Niektórzy uważają Toriel i Asgora.
Najpopularniej jednak motyw soulmate przyjął się w opowiadaniach postać x czytelnik. Jest to zabieg który wiele ułatwia. No i tłumaczy, dlatego postać x zakochała się w postaci y. Zazwyczaj jest to skrót, kiedy autor nie wie jak opisać proces zakochiwania się, albo sam czuje że te postacie do siebie jakby nie pasują, ale na siłę musi je połączyć. Heh. W każdym razie, nie zostało to nigdzie zapisane, ale widać pewną tendencję w postrzeganiu Soulmate w fandomie Undertale.
- Potwory czują/wyczuwają swoją bratnią duszę, ludzie nie zawsze są tego świadomi
- Istnieje wielkie, niewytłumaczalne pragnienie, bycia i przebywania przy swojej bratniej duszy tak długo jak jest to możliwe
- Jest to bezwarunkowa miłość, która akceptuje partnera takim jaki jest i wszystko mu wybacza, jednocześnie partnerzy nie robią nic co mogłoby w jakikolwiek sposób skrzywdzić fizycznie albo psychicznie drugą stronę
- Znajdowanie soulmate jest procesem niezależnym od potwora czy człowieka. Przeznaczenie/los czy jakkolwiek się czegoś nie nazwie, jest to jakby ustalone z góry kto z kim.
- Wśród środowiska potworów SoulMate cieszą się dużym uznaniem i nie zdarzają się często
Trzeba być świadomym, że w fandomie UT wraz z SoulMate mamy jeszcze jeden termin "bond" - co można przetłumaczyć jako supeł, węzeł, więź. Generalnie chodzi tutaj o coś w rodzaju ślubu dusz. Można być Soulmate nie mając zawartej więzi. Całość fandomu uznaje, zawieranie więzi między potworami albo potwór x człowiek za coś, co można porównać ze ślubem - albo nawet czymś znacznie poważniejszym od ślubu. Wszyscy bezsprzecznie zgadzają się do takich cech więzi:
- Kiedy zawrze się więź wiesz o wszystkim co czuje i myśli partner
- Widzisz jego wspomnienia, tak samo jak on widzi Twoje
- Nie można się wzajemnie oszukiwać
- Wie się kiedy partner jest w niebezpieczeństwie
Fani jednak spierają się co do takiego detalu: czy więź da się złamać? Niektórzy uważają, że tak, ale wielkim kosztem i może to oznaczać nawet śmierć dla słabszych dusz. Inni uważają, że jest to coś tak silnego, że nie da się raz zawartej więzi złamać czy przełamać.
Pozostaje też kwestia różnicy w starzeniu się. Każdy pisarz inaczej sobie z tym radzi. Najczęściej jednak pojawia się motyw wspólnego umierania - jako to, że potwór nie może żyć bez partnera. Bo głównie o to chodzi. Po zawarciu więzi - do której się dąży po odnalezieniu soulmate za wszelką cenę, bo to jakby mmm potrzeba duszy - potwory zaczynają się starzeć, a kiedy człowiek umiera w sposób naturalny czy nie - to te też obracają się w popiół.
Zaznaczam, że nie ma żadnego kanonu co do bratnich dusz, zaś sam motyw, że potwory to czują, a ludzie nie są tego do końca świadomi - sprawia, że powstaje wiele bardzo ciekawych romansów opartych o tę zasadę.
Autor: klik
Autor: klik
Ciekawy temat
OdpowiedzUsuńCzy jest do tego jakiś komiks albo opowiadanie?
OdpowiedzUsuń