31 grudnia 2017

Undertale: W głębi duszy.. - Rozdział II


Notka od autora- Wracałam przez górę gdy wpadłam do pod ziemia. Nie spodziewając sie co mnie czeka, spotkanie 2 braci to pikuś przy następnych wydarzeniach... Rozdziały 18+ będą oznaczone 🍷. 
Autor: Kirishe San
Jest więc odtąd na wieki i grzeszna i święta (obecnie czytane)

Sans exe.
Jest taka słodka kiedy śpi, aż za słodka do rzygania.. Położyłem na niej swoją bluzę. Odgarnąłem włosy, by przyjrzeć się jej twarzy. Policzek zdobiło znamię dokładnie pod lewym okiem, nad ustami kolejne tylko mniejsze i delikatne piegi zdobiły jej nos. Okulary leżały n stoliku kawowym, były w okrągłych oprawkach koloru ciemnego bordo.
Spojrzałem na resztę jej stroju.
Suknia, białe wełniane podkolanówki, a jej  pantofle leżały gdzieś w salonie. Wziąłem  ją na księżniczkę by zanieść ją do pokoju gościnnego. Nie mogłem pozwolić,żeby spała na tej desce.

Alice exe.
Obudziłam się na wygodnym łóżku, w zupełnie nie znanym mi pokoju. Pewnie któryś z braci mnie tu przeniósł i z tą myślą wyszłam z pokoju.
-DZIEŃ DOBRY CZŁOWIEKU! WYBACZ ZA MOJĄ NIE UPRZEJMOŚĆ WCZORAJ, JESTEM PAPAYRUS!-Wyższy z braci był w kuchni przygotowując trzy porcje śniadaniowe. Stałam w progu jak czub wpatrując się w jego ruchy.

Sans exe.
Chujowe słońce! Pomyślałem zwlekając się z łóżka. Ciekawe jak się "królewnie" spało. Wyszedłem z pokoju kierując się do kuchni. Gdy stanąłem w progu uśmiech cisnął mi się z niewiadomych przyczyn na zęby.
-Hej, jak tam?-Alice siedziała na stołku przy wyspie kuchennej. Włosy były jak nie tknięte co mnie zdziwiło.
-Ok, a ty?-Pytałem siadając koło niej.
-Ktoś mnie przeniósł z kanapy do pokoju gościnnego.-Odpowiedziała podejrzliwie patrząc na mnie i Papsa.
-Acha..-Nie chciałem jej mówić była by zakłopotana.

Alice exe.
Po śniadaniu usiadłam w salonie na kanapie. Pogodziłam się z tym że nie wrócę do domu... Ja już taka jestem.. Pierdolnęłam na kanapę szukając wzrokiem moich pantofli.
-Oglądamy coś?-Podskoczyłam widząc koło siebie Sansa z sztucznym uśmiechem.
-Gęba cie nie boli od uśmiechania?-Nie zdążyłam tego zdania zatrzymać. Sans spojrzał na mnie zdziwiony. Zasłoniłam ręką usta.
-No może trochę...- Wrócił wzrokiem na telewizor przeskakując po kanałach.
-Nie chciałam przepraszam..-Nie wiedziałam czemu przepraszałam.. -Samo wyleciało.
-Za co? Toć nic się nie stało. Dziwna jesteś.. Oj! Powiedziałem to na głos?!-Popatrzyliśmy po sobie i wybuchliśmy śmiechem.

Sans exe.
-Z czego my się śmiejemy?-Spytałem między falami śmiechu.
-Z twojej głupiej głupoty!-Odparła opierając się o mnie ramieniem. Alice coraz bardziej sie na mnie opierała niesiona śmiechem,aż...upadliśmy ja leżałem na podłodze a Alice na mnie. Ja byłem niebieski a ona czerwona bardziej ode mnie.- O kurwa mać..-Szepnęła.-Cholera!-Krzyknęła odskakując uderzył głową o kant stolika kawowego.-Ał! Kurde!-Rozmasowywała obolałe miejsce.
-Nic ci nie jest?-Klęknąłem przyglądając się jej z uwagą.
-Chyba..-Przestała masować głowę i spojrzała na ścianę.-Przepraszam no za..ekhem- Chrząknęła -Za spadnięcie na ciebie..-Uśmiechnąłem się nerwowo. Co jej odpowiedzieć na poranną wpadkę?
-Dobra niech tego incydentu..nigdy się nie zdążył ok?-Spojrzała na mnie spod łba.
-Jakiego incydentu?-Uśmiechnęła się zawadiacko i puściła oczko. Usiedliśmy z powrotem na kanapę. Napięta atmosfera nie ustawała. Nie żebym ją uważał za brzydką ale..nie wiem jak to uczucie określić..

Alice exe.                7h później

Poszłam pod prysznic, gdy wyszłam Sans zaproponował mi wieczór filmowy, zgodziłam sie bo to będzie najlepszy sposób na przełamanie pierwszych lodów.
Share:

6 komentarzy:

  1. Uważam że to wszystko dzieje się za szybko. Opowiadanie nie jest złe, tylko jest strasznie chaotyczne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozdział 3 został podesłany ci o wielka Yumi Mizuno xD. Z telefonu na którym mam e-mile brata. . . Soraski za to że ten rozdział tak długo sie nie pojawiał ale miałam tyle pomysłów!!
    Kiri~~~~~~

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podeślij mi jeszcze raz, bo nic nie doszło. I proszę - nie z telefonu, bo to uniemożliwia mi kontaktowanie się z Tobą. Jak to możliwe - ze swojego normalnego maila wysyłaj mi swoje prace.

      Usuń
    2. Oczywiście Yumi. Przepraszam za problem =(
      Kiri~~~~~

      Usuń
  3. Yumi, wysłałam z mojego maila nowy rozdział mam nadzieje że doszedł bo przepisywani z komórki na kompa nie jest fajne.. .
    Kiri~~~

    OdpowiedzUsuń

POPULARNE ILUZJE