17 lutego 2018

Gra: Poznaj(my) się - YaoshiChan 2


31 Uważasz się za człowieka z którego można brać przykład?
Ja? Przykładem? Nieeeeeeee..

32 Z jaką postacią filmową utożsamiasz się i dlaczego?
Tak jak w rozdaniu pierwszym, z żadną.

33 Jakie masz zdanie na temat policji?
Nie mam zdania.

34 Jaka była najdziwniejsza rzecz, którą robiłeś/aś przed lustrem?
Tańczyłam B)

35 Co uważasz na temat dyskontów z odzieżą używaną? Nabywasz ubrania w lumpeksach? Jeśli tak- pochwalisz się swoim ulubionym znaleziskiem? Czego byś nie kupił/a w takim miejscu? Czy i w Twoim mieście przez wzrost ich popularności widać wzrost cen w tego typu sklepach?
To normalne ubrania. Nie kupuje ubrań w lumpeksach, wolę zamawiać na necie. Na pewno nie kupiłabym tam stroju kąpielowego czy bielizny. Nie wiem, nie chodzę do nich XD

36 Gdybyś na na kilka dni mógł/ła wcielić się w dowolną filmową lub książkową postać któż by to był? Dlaczego wybrałeś/łaś właśnie ją?
Szczerze? Nie wiem. Żadna mi jeszcze nie przypadła do gustu, ALE JESZCZE.

37 Jaką znasz najciekawszą terapię mającą na celu poprawić zdrowie?
Nie znam żadnych.

38 Co zrobiłeś/aś ostatnio pierwszy raz?
Dostanie serca od chłopaka na walentynki się liczy?

39 Ktoś opowiedział Ci świetną historię, którą zamierza opublikować i zmarł. Fabuła jest bardzo dobra, że aż samemu masz ochotę to napisać, nawet, jeśli nie interesujesz się pisarstwem. To po prostu świetna historia i prawdopodobnie maszynka do robienia pieniędzy- co robisz?
Piszę tą całą książkę. Jeśli fabuła była wymyślona przez BARDZO bliską mi osobę, podpisuję że jest mojego i tej osoby autorstwa tym samym spełniając jej marzenia. Jednak gdy fabułę wymyśliła osoba mi obojętna, nie wpisuje jej jako autora. Spełniam marzenia tylko osobą mi bliskim.

40 Jak myślisz- czy śmierć osoby poznanej w Internecie może mieć jakiś realny wpływ na Twój nastrój? (oprócz ewentualnego chwilowego smutku czy zamyślenia)
Zależy czy osoba poznana w internecie była dla nas ważna.

41 Wyobraź sobie, że znajdujesz na leśnej dróżce średniej wielkości, gładki, wielobarwny kamień. Po jakimś czasie zaczyna robić się ciepły, pęka i... Wykluwa się z niego smok/smoczyca. Jak będzie wyglądał/a, co z nim/nią zrobisz i czy nadasz mu/jej imię i jeżeli tak, to jak będzie ona brzmiało?
Wyklułby się smok. Byłby cały czarny z białymi plamami dookoła oczu, trzema białymi paskami na grzbiecie, białym końcem ogona i białymi rogami. Oczy miałby wypełnione czernią (takie jak u Sansa ok) i w prawym takie małe odwrócone serduszko (normalnie Fresh cnie XD). Przygarnęłabym go i nazwała Echo.

42 Jakie masz zdanie na temat zdjęć Post Mortem?
Nie mam zdania.

43 Co chcesz, aby zostało zdelegalizowane?
W sumie to nic. Jest dobrze tak jak jest.

44 Jeśli Twoje dziecko urodziłoby się niepełnosprawne/ciężko chore, oddał(a)byś je czy podjąłbyś/podjęłabyś się opieki nad nim? Imponuje Ci, że rodzice takich dzieci dają sobie z nimi radę czy uważasz, że utrudnili sobie życie, bo powinni je oddać?
Oddałabym. Tak byłoby lepiej, nie potrafiłabym się takim opiekować. Nie przetrwałoby pod moją opieką. Mało mnie obchodzą rodzice i ich niepełnosprawne dzieci, puki te dzieci żyją jest dobrze. Prawda?

45 Co i jak zmienić w tym kraju żeby przestały się opłacać ucieczki na "zachód"?
Nie wiem, mało mnie to interesuje.

46 Seanse spirytystyczne, kontakty z duchami, życie pozagrobowe - dla jednych te tematy będą czymś wyjętym z absurdalnej książki lub filmu, dla drugich zaś czymś bardziej lub mniej realnym. A dla Ciebie? Wierzysz w duchy i ich przypuszczalną ingerencję w świat żywych?
Nie wierze w żadne tam duchy, ale i tak czuję taki niepokój o 3 w nocy XD

47 Jaka byłaby Twoja reakcja gdyby nagle podszedł do Ciebie ktoś obcy i Cię pocałował?
Byłabym zaskoczona, obrzydzona, zawstydzona, a przede wszystkim wkurwiona. Przyjebałabym takiemu w ryj i wydarła się na niego co z nim nie tak.

48 Co sądzisz o Mangach i Anime?
Są spoko.

49 Opisz mi siebie. Lecz nie tak, że "jestem.." Napisz to z punktu widzenia osoby trzeciej. Tak, jakbyś był/była postacią książkową, której należy zrobić charakterystykę. Uwzględnij wygląd i charakter.
Tutaj wkleję po prostu to jak opisał mnie mój przyjaciel który wie o mnie dosłownie wszystko:
No więc Dominika ma piękne, kręcone, średniej długości, farbowane włosy ombre ciemne, piwne oczy i bladą cerę. Nosi czarno białe okulary, jednak za ok. 5/6 miesięcy przenosi się na soczewki. Ma typowo dziewczęcą figurę jak na jej wagę, ale nie podam jej dokładnie bo ona po prostu mnie zabije. Na co dzień ubiera ciemne jeansy, czarne new balance i bluzę takiego jakby.. typowego sportowca? Nie wiem jak ją nazwać. Ma po prostu szare rękawy, czerwone R po prawej stronie a pod nim napis "college new york". Jest zabawna, SZCZERA DO BÓLU i BARDZO zboczona. Nigdy i to przenigdy nie związuje włosów, nienawidzi pokazywać twarzy w pełnej okazałości. Z pozoru śmieszek. Nie da rady się przy niej nie uśmiechać choć odrobinę. Zawsze pocieszy, walnie coś śmiesznego, przytuli, pomoże, pogada. BARDZO ceni sobie prywatność, dlatego lubi być sama kiedy tego po prostu CHCE. Jest NA PRAWDĘ i to NA PRAWDĘ bardzo porywcza, powiesz coś nie tak na jej temat i już po tobie ziom, jest z niej na prawdę mocna babka i ripostą potrafi dokopać. Najbardziej zależy jej na osobach bliskich takich jak przyjaciele (takich jak ja hehe), rodzina i jej zwierzaki. No i właśnie, ona BARDZO kocha koty, w całym swoim istnieniu posiadała ich aż 5. Lubi też psy. Na jej 1 urodziny ojciec kupił jej małego szczeniaczka, mieszańca owczarka niemieckiego z huskym, z którym dorastała. Był dla niej jak młodszy brat którego nigdy nie miała. Jednak zły los postanowił ich rozdzielić przez to że potrzebował polany gdzie mógłby się wyhasać, a w mieście raczej takiej nie znajdziesz więc psa przejął jej wujek. Po rozstaniu ze swym pupilem zmieniła się i to bardzo. Była bardziej porywcza co właśnie zostało do dzisiaj. Może i jest dziewczyną i ktoś tam może powiedzieć "wszystko co mówisz to kłamstwo" ale nie. Ona na prawdę potrafi rozpętać bójkę. Może i nie zawsze wygra, ale i tak zostają blizny po jej złości. Jest też dość wytrzymała jak na dziewczynę. Raz na prawdę miała głupawkę, krzyknęła by ktoś ją zepchnął z jednej z niskich lecz stromych górek. Jej kolega zgłosił się jako pierwszy, zepchnął ją i gdy ta wylądowała na dole zaczęła się śmiać. Jednak zauważyła że wszyscy tam obecni zaczęli się ze strachem patrzeć na jej kolano. Wtedy właśnie zauważyła że z jej nogi ulatnia się morze czerwone i zamiast płakać z bólu czy zemdleć na widok krwi ta zaczęła się jeszcze bardziej śmiać. Trochę później zaczęła uciekać przed koleżanką która chciała opatrzyć jej nogę xD Raz też przed kolegami robiła pokaz sztucznych ogni (zapalniczka + dezodorant) xDD No więc myślę że to koniec tego opisu bo z tego co widzę jest całkiem długi i nie mam już o czym w sumie pisać więc... ZA WSZYSTKIE BŁĘDY INTERPUNKCYJNE BARDZO PRZEPRASZAM :(
Sama jak przeczytałam jego opis nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać XD

50 Jakie masz zdanie na temat starości?
A jakie mogę mieć zdanie? Człowiek się rodzi, starzeje, umiera i tyle.

51 Co jest bronią ludzi słabych?
Tak jak pisała Nessa. Agresja.

52 Gdyby Twoja dusza rzucała cień, jaki przybierałby on kształt? Z kim lub z czym się utożsamiasz? Kto lub co jest Ci na tyle bliskie, byś mógł/mogła rzec, że jest z Twą duszą na wieki wieków powiązane i nadaje jej obecną formę?
Myślę że przybierałaby kształt kota. Koty tylko śpią, jedzą i od czasu do czasu sie pobawią.

53 Ile krzyku może być w milczeniu?
Jakby tak zmieścić to w procentach to.. 85%..?

54 Jaki masz stosunek do osób niepełnosprawnych? Zwracasz uwagę na ich istnienie w społeczeństwie? Potrafisz złapać kontakt z takimi ludźmi i pomagać im w trudnościach życia codziennego? Czy może niepełnosprawność Cię odrzuca?
Normalny. Zwykle nie zwracam uwagi na ich istnienie, ale jak zobaczę że w pobliżu mnie taka osoba potrzebuje pomocy, to pomagam. I NIE, niepełnosprawność mnie nie odrzuca. Jestem dumna z tego jak sobie radzą w życiu np. mój idol ,Mariusz Kędzierski, potrafi pięknie rysować i prowadzić auto BEZ RĄK.

55 Pytanie egzystencjalne - dokąd nocą tupta jeż?
Możesz wiedzieć jeśli chcesz( ͡° ͜ʖ ͡°)

56 Jeśli podróżować to czym?
Autem.

57 Czy wszyscy ludzie mają jednakowe szanse na dobre życie?
Tak tylko muszą dobrze tą szanse wykorzystać.

58 Podzielisz się ze mną jakąś przydatną radą? Może dotyczyć czegokolwiek.
Nigdy nie pij dwóch litrów izotoniku na raz przed ostrą imprezą. Może i nie czujesz zmęczenia podczas tańczenia ale wojna w twoim żołądku po imprezie zabija cie od środka.

59 Kim była Twoja pierwsza miłość? (liczy się nie tylko ta realna, ale też i fikcyjna)
Kolegą z klasy.

60 Wyobraź sobie wielki ołtarz. Polana, płonie ognisko. Ludzie dookoła mówią głośno, lecz nagle przerywają, miejsce przesłania cisza i szacunek. Na środku stoi człowiek. Szaman. Chce złożyć ofiarę. Z czego, komu? Jak on sam wygląda? Co trzyma w rękach? Jakiej jest płci, jakie ma ubrania?
Szaman składa ofiarę z człowieka samemu szatanowi. Jest płci męskiej. Ma na sobie czarne szaty, kaptur zasłania mu całą twarz ale można w cieniu zauważyć fioletowe oczy i jasną karnacje. W rękach trzyma ofiarę. Młodą dziewczynę ze znamieniem w kształcie płomyka na szyi.
Share:

10 komentarzy:

  1. "Jednak gdy fabułę wymyśliła osoba mi obojętna, nie wpisuje jej jako autora. Spełniam marzenia tylko osobą mi bliskim."
    Czyli w skrócie kradniesz coś, co wymyślił ktoś inny, nie widząc powodów, by choćby wspomnieć o prawowitym autorze czy źródle inspiracji! Gratki, naprawdę :3 Aż się we mnie zagotowało, bo od lat zastanawiam się, skąd biorą się osoby o takim myśleniu i z brakiem poszanowana cudzej własności intelektualnej...

    Szczerze mówiąc, dawno nie widziałam tak płytkich miejscami odpowiedzi albo zwykłej ignorancji... Nie wnikam ile masz lat i jak myślisz, bo to Twoja sprawa, ale jeśli mam być szczera, po Twoich wypowiedziach trudno mi wyrobić sobie o Tobie dobre zdanie, przepraszam. I zwłaszcza ten kwiatek z historią ubódł mnie jak nie wiem co '________'

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam, źle się wyraziłam w tej odpowiedzi. Mówiąc że nie wpisałabym jej jako autora chodziło mi bardziej... o ukrycie jej? Nie wiem jak to wyrazić ale po prostu wpisałabym jej imię na tyle książki, a nie na okładce. Oczywiście rodzinie tej osoby dałabym połowe zarobku za to dzieło. Jeszcze raz przepraszam za to nieporozumienie.

      Usuń
    2. Co dalej jest żerowaniem na cudzym pomyśle. To ten sam poziom, co i podsłuchać jak ktoś wspomina o jakimś dobrym projekcie i jak najszybsze zrealizowanie go, byleby ubiec autora i zgarnąć laury. Jest przepaść między wydaniem czegoś w hołdzie dla przyjaciela czy członka rodziny, a wyraźnej kradzieży pomysłu. Skoro w sytuacji, w której sprawa dotyczy kogoś obcego, nie masz na celu zrobienia czegoś z myślą o tej osobie, to na co w ogóle tykasz coś, co Twoje nie jest...?

      Usuń
    3. W sumie to masz racje. Najlepiej byłoby tą historie schować do grobu, a nie publikować i podpisywać się pod nią. Dziękuje. Uświadomiłaś mi, że to co napisałam było podłe.

      Usuń
    4. Nie martw się.
      Ja też tak miałem: To co myślałem że jest dobre, na drugi dzień było dla mnie jak zwykłe bycie upierdliwym.(23.0 KP)
      Każdy czasem popełnia błędy, ale trzeba pamiętać że nie ważne co było, ważne co będzie.

      Usuń
  2. Yep, w sumie mogłabym napisać to, co woody. Najważniejsze, jeśli dostrzega się co jest nie tak w dotychczasowym rozumowaniu. Zresztą po to jest dyskusja. Głupi będzie trwał przy swoim, nawet jeśli teoria kuleje i jest dziurawa jak ser szwajcarski. Rozsądna osoba albo kulturalnie znajdzie kontrargumenty, albo przyzna się do błędu, jeśli uważa, że takowy popełniła. Inna sprawa, że pisanie dla mnie znaczy tak wiele, że jestem przewrażliwiona w temacie praw autorskich i traktowania takich pomysłów :') Także spokojnie, błądzić rzeczą ludzką i tak dalej :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za odpowiedź:)
      Miło zauważyć że ktoś się z tobą zgadza, a tym bardziej w obronie innej osoby.

      Usuń
    2. Nie ma sprawy. Na moje na tym polega dyskusja - miałam wątpliwości do wypowiedzi, bo wynikały z niej dla mnie takie a nie inne wnioski. Ze słowami bywa naprawdę różnie, bo czasem źle ujęte potrafią być zinterpretowane nie tak, jak autor by sobie tego życzył. Inna sprawa, że z Twojego komentarza wynikały sensowne wnioski z którymi po prostu się zgadzam, bo sama tak myślę :)

      Usuń
    3. Dla mnie super.
      Jeśli chodzi o złe zinterpretowanie słów-Wiem coś o tym (doświadczyłem tego na własnej skórze)
      Mam nadzieje że jeszcze kiedyś się spotkamy(w internecie).
      W takim razie chyba można uznać tą rozmowę za skończoną;)
      :3

      Usuń

POPULARNE ILUZJE