Nie wiedziałam jak się zabrać do tej notki, dlatego postanowiłam się nie zabierać i po prostu ją napisać. A co z tego wyjdzie - to wyjdzie.
Jakiś czas temu, na discordzie blogowym (klik tutaj dla tych co jeszcze się na nim nie pojawili) padł pomysł o stworzeniu własnych Słuchowisk. Nasz Anonimowy Byt dzielnie pracuje nad swoim słuchowiskiem, dlatego trzeba jeszcze się uzbroić w cierpliwość. Drugi Anonimowy byt czeka jeszcze na skrypt ode mnie :)
Ale nie o tym. W każdym razie... Jakby to powiedzieć, aby zabrzmieć właściwie.
O, mam, powiem prosto.
Chcę wybadać grunt.
Ostatnio zebrałam wszystkie filmiki na youtubie w których użyliście tłumaczeń z mojego bloga do swoich fandubów. Zrobiło się z tego ponad sto dziewięćdziesiąt nagrań. Niektóre komiksy chętniej i częściej dubingujecie inne nie, bywają też takie o których zapomniałam, a jakie odkopaliście z odmętów bloga. Hah.
Link do playlisty na youtubie macie tutaj
Jeżeli o kimś zapomniałam, albo pominęłam, dajcie znać ;)
Khem, ale nie o tym...
Zauważyłam, że ostatnio wzrasta popularność słuchowisk. Albo po prostu to ja zaczęłam obracać się wśród ludzi, dla których słuchowiska stają się ... fajniejsze niż cokolwiek innego. Mniejsza. Liczy się to, że mało jest na naszym rynku takich zabaw, albo nie ma ich w ogóle.
Tak jak powiedziałam wcześniej - chce wybadać grunt pod osoby zainteresowane tworzeniem słuchowisk albo samemu, albo bazując na współpracy ze mną.
W każdym razie - aby zrobić dobre słuchowisko potrzebny jest
1 - sprzęt - mikrofon który nie będzie za bardzo zniekształcał głosu i wyłapywał szmerów z otoczenia
2 - skrypt - czyli tekst jaki ma być odgrywany
3 - czas i cierpliwość - do samego siebie i innych
4 - pogram do nagrywania - tutaj nie pomogę, ale wydaje mi się że najzwyklejszy styka, no chyba, że ktoś chce bawić się modulowaniem i przerabianiem głosu
5 - podkład - w wielu lepszych słuchowiskach są wykorzystywane dźwięki tła - otoczenia - np trzaskanie drzwiami, kroki, kapanie deszczu, etc, to wszystko można znaleźć w necie i w szukaniu tego mogłabym pomóc
Myślę, że punkty 1, 3, 4, 5 spełniają spokojnie osoby, jakie bawią się już w funduby, ale nie tylko do nich jest kierowane ta sprawa.
Przykładowe prace(po angielsku):
No ale o co chodzi, bo tak kręcę i kręcę i kręcę. Khem, już tłumaczę:
Generalnie chciałabym zająć się czymś, co rozwinie rynek polskich słuchowisk internetowych. Na bloga wrzucałabym wasze prace, albo też skrypty. Osobiście, sama wolałabym pisać skrypty, mogłabym publikować też te co do mnie nadeślecie, tak, aby osoby które chcą poćwiczyć swoją grę aktorską miały na czym. Wzajemne dyskusje, porady, pogawędki. To i wiele wiele więcej. Razem moglibyśmy stworzyć coś ciekawego i nowego. I to nie tylko z Undertale, ale także z innych bajek/gier/filmów, czy zupełnie randomowe rzeczy opierające się na czytaniu opowiadania, albo na śpiewaniu czy mówieniu.
Co wam to daje?
No zabawę, przede wszystkim.
Ponad to osoby jakie czują się dobrze w robieniu dubów do komiksów będą miały możliwość poćwiczenia swojej gry aktorskiej. Bo czytanie komiksów, a robienie fundubu to dwie różne rzeczy. Naprawdę. Trzeba zacząć od czytania, ale ... tutaj generalnie chodzi o grę aktorską, o wczucie się w postać, zrobienie odpowiedniego klimatu, połączenie wszystkiego w jedno tak aby słuchacz mógł wsadzić słuchawki do uszu i odpłynąć, zamykając oczy i widząc to co się dzieje.
Słuchowiska mogą być zarówno wchodzące w interakcję z słuchaczem, jak i odgrywane scenek, lektorskie przedstawienie jakiegoś opowiadania - czyli czytasz jak Krystyna Czubówna albo nawet lepiej niż ona.
Liczą się głosy męskie i żeńskie.
Wszystko. Czego dusza zapragnie.
Można by zająć się robieniem czegoś samemu, po prostu bazując na pomyśle, można robić to pod szyldem Handlarza Iluzji wtedy wszystko co się by robiło byłoby tutaj publikowane, można byłoby czerpać ze skryptów jakie by się znajdowały na blogu i robić u siebie, dając tylko linka, skąd brało się materiały.
Możliwości jest wiele.
Lecz nim to, chciałabym poznać Wasze zdanie w tym temacie.
Czy pobawilibyście się ze mną w robienie słuchowisk?
Czy jest sens się w to bawić?
Jakie jest wasze zdanie, odczucia, obawy, obiekcje albo propozycje - chciałabym je poznać.
Tak, zdecydowanie popieram ^^ Ja chciałabym zacząć bawić się w dubbingowanie, bo nareszcie nabyłam coś, co będzie dobrze nagrywało głos - co z tego wyniknie, nie wiem.
OdpowiedzUsuńO to super :D
UsuńJa mógłbym jedynie pobawić się edycją :P
OdpowiedzUsuńTo zawsze coś, edytor się przyda jeżeli wszystko ruszy ^^
Usuńwedług mnie to ma wielki sens, ale ja mogłabym pomóc w jakiś inny sposób (nie udzielając głosu) bo zwyczajnie nie pasuje do nikogo
OdpowiedzUsuńZawsze można pisać, edytować, robić grafiki.
UsuńJestem za
UsuńCo prawda ja pod kątem głosowym się nie nadają ( zbyt dziecinnie brzmię ;-;), sprzętu również mi brak, ale za to mam na potrzeby studiów ściągnięte programy do obróbki głosowej, odszumianie, usuwanie jakiś pisków z tła, da radę nawet nieco barwę głosu zmienić, czy w całkowicie nawet go zmienić. To by w sumie było dla mnie ciekawym ćwiczeniem przyznam ^^ Również mam program, który umożliwia mi tworzenie jakiś utworków, ścieżek dźwiękowych w dobrej jakości ( jeśli tylko pliki dźwiękowe również będą dobre). Oczywiście do takiego "full profesjonal" wiele mi brakuje, ale gdyby tylko i taka pomoc się przydała, to ja się zgłaszam :D
OdpowiedzUsuńO! Cudowna wiadomość! Z pewnością taka pomoc będzie błogosławieństwem! <3
UsuńJak dla mnie to wspaniały pomysł. Niestety nie mogę wam w jakikolwiek pomóc więc, życzę wam powodzenia. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, póki co nie ma w czym, ale zobaczymy jak to się dalej potoczy
UsuńWedług mnie - to świetny pomysł! Sama z chęci wzięłabym w tym udział, chociaż mam trochę dziecinny głos... Może nawet śpiewać, jak już o tym wspomniałaś... Musiałabym tylko znaleźć jakiś dobry mikrofon i program ^^"
OdpowiedzUsuńAle według mnie, pomysł jest świetny!
*Z chęcią
UsuńDobrze wiedzieć kochanie :D A dziecięcy głos też się przyda :D
Usuńmożliwe (a nawet bardzo) że twój głos nie jest dziecinny tylko ty tak siebie słyszysz. Ponieważ ludzie w ogół ciebie słyszą ciebie inaczej niż ty samą siebie ^^
UsuńTak, pomysł naprawdę świetny. Nie mogę pomóc, jeżeli już, to w grafice, ale wciąż nie jestem pewna... Lecz będę wiernym słuchaczem! ^^"
OdpowiedzUsuńW sumie to chciałam się kiedyś bawić w dubbingowanie,ale nie mam zbyt dobrego sprzętu. Programy mam,chęci mam,czas...mało,ale mam,jedynie z mikrofonem i kasą na nie krucho. X_X
OdpowiedzUsuńwedług mnie to super pomysł, ale raczej będę zwykłym słuchaczem. Nie czuje się jakby to było coś dla mnie ^^"
OdpowiedzUsuń