Notka od tłumacza: Jest to cykl one-shootów w większości +18 osadzonych w różnych AU z gry Undertale. Opowiadanie dostosowane do kobiecego czytelnika. Przedstawia związki Ty x Sans ; Ty x Papyrus ; Sans x Ty x Papyrus.
Opowiadanie zawiera elementy sado-maso, seksu publicznego, i wiele naprawdę wiele innych zboczeń seksualnych.
Autor: thebananahasspoken
Oryginał: klik
Tłumaczenie: Yumi Mizuno
SPIS TREŚCI
Sadyzm (SwapFell // Papyrus) (obecnie czytany)
Na dworze (Undertale // Sans)
Powoli (Undertale // Sans i Papyrus)
Orgia (Undertale, UnderFell, Underswap, SwapFell // Sans i Sans i Papyrus i Papyrus)
Zmęczenie (SwapFell // Sans)
Zabawa w klatce (UnderFell // Sans i Papyrus)
Straszny (HorrorTale // Sans)
Znamie (Underswap // Papyrus)
Stopa (UnderFell // Sans i Twoja przyjaciółka)
Na ostro (UnderFresh // Sans)
Zabaweczka (Undertale // Sans)
....~~....
Jego
ręka zacisnęła się na jej brodzie, kościste palce zmusiły aby
popatrzyła na widownię. Zadrżała w upokorzeniu, zarumieniła się, po jej wardze przepłynęła pojedyncza łza,
minęła jego dłoń i skapnęła na obrożę zaciśniętą na szyi.
Nagie piersi miała wypięte do przodu, sznury powoli przebijały się przez skórę na nadgarstkach unieruchomionych z tyłu rąk. Padła
kolanami na drewnianą scenę, siłą rzeczy wypinając się
bardziej. Za nią, on pozbywał się spodni, sterczący
drąg wbił drapieżnie w jej kobiecość. Biodra Papyrusa
nigdy się nie zatrzymały. Było jej mokro, czuła jak pot spływa po karku.
-popatrz w ich oczy, dziwko ... zapłacili złotem, aby zobaczyć jak dochodzisz – zawarczał, ostre zęby wbiły się w ciało. Złoty metal i pomarańczowa magia, tylko tyle mogła dostrzec, kiedy pieprzył ją jeszcze żarliwiej. Knebel skutecznie uniemożliwiał wydanie z siebie jakiegokolwiek dźwięku. Pomimo poniżenia, że jest obserwowana przez tłum, pomimo świadomości, że przyglądają się jej jak szczytuje, publicznie, że ich ręce wędrują we własne intymne rejony by ... Nie umiała się powstrzymać przed jęczeniem duszącym się w gardle, wydobywającym się z jej wnętrza.
Potwór, przybrał swoją ulubioną pozycję, czuł jak powoli zaciska się dookoła jego kutasa, widział jak jest uległa wobec jego rozkazów, co więcej, sama zaczęła poruszać biodrami; chwycił ją pewnie za policzki i zmusił do odwrócenia się na bok, szpony jego palców wbijały się boleśnie w skórę, ostre kły przebiły się przez ramię, stróżka krwi popłynęła wzdłuż piersi omijając sutek.
-zboczona mała dziwka ... podoba ci się to, co nie? robisz takie dobre przedstawienie dla tych wieprzy... - Papyrus wszedł jeszcze głębiej, jego biodra odbijały się od gołych pośladków, plecy przywarły do żeber wystających spomiędzy rozpiętej kurtki, jedną ręką błądził po przodzie jej ciała desperacko kosztując skóry.
Ledwo trzymała się na kolanach, oczy zaszły mgłą, stróżka śliny ciekła po brodzie; słyszała pomruki z widowni, jęczą obserwując ją, wszystko to sprawiło, że pożądanie stało się jeszcze większe. Doszła, kiedy tylko jej pozwolił, jak szepnął do jej ucha, zacisnęła się dookoła bardzo ciasno, nie musiał nawet drażnić jej guziczka. Materiał w ustach powstrzymał krzyk. Czuła jak szkielet uśmiecha się za jej plecami, cały czas gryząc ramię, przenikały ją nadal własne skurcze, potwór nie przerwał rżnięcia.
Puścił ją, pozwolił aby opadła bezwładnie na podłogę, a potem położył druga rękę na jej biodrze i wchodził pewnie, szybko i stabilnie, a kiedy doszedł, ostre pazury przeorały jej biodra znacząc ciało.
-weź wszystko, suko... nie uroń ani kropelki – szepnął do jej ucha, kiedy się pochylił. Była bliska dojścia znowu, a on tylko śmiał się drwiąco. Papyrus wyszedł z niej i przez chwilę przyglądał się swojej ciemno pomarańczowej magii wyciekającej z niej cienką stróżką po udzie brudząc scenę. Uniósł ją za włosy prezentując tłumowi, który się masturbował. Chwycił za jedną pierś i boleśnie ścisnął, odsłonił ślady zębów na ramieniu, wsunął rękę między nogi, wsadzając w nią swoje palce, czując jak jej wilgoć miesza się z jego nasieniem. Uśmiechał się z dumą, polizał swoje kły.
-czy widzieliście kiedyś w swoim życiu, tak spragnioną suczkę, drodzy panowie?
-popatrz w ich oczy, dziwko ... zapłacili złotem, aby zobaczyć jak dochodzisz – zawarczał, ostre zęby wbiły się w ciało. Złoty metal i pomarańczowa magia, tylko tyle mogła dostrzec, kiedy pieprzył ją jeszcze żarliwiej. Knebel skutecznie uniemożliwiał wydanie z siebie jakiegokolwiek dźwięku. Pomimo poniżenia, że jest obserwowana przez tłum, pomimo świadomości, że przyglądają się jej jak szczytuje, publicznie, że ich ręce wędrują we własne intymne rejony by ... Nie umiała się powstrzymać przed jęczeniem duszącym się w gardle, wydobywającym się z jej wnętrza.
Potwór, przybrał swoją ulubioną pozycję, czuł jak powoli zaciska się dookoła jego kutasa, widział jak jest uległa wobec jego rozkazów, co więcej, sama zaczęła poruszać biodrami; chwycił ją pewnie za policzki i zmusił do odwrócenia się na bok, szpony jego palców wbijały się boleśnie w skórę, ostre kły przebiły się przez ramię, stróżka krwi popłynęła wzdłuż piersi omijając sutek.
-zboczona mała dziwka ... podoba ci się to, co nie? robisz takie dobre przedstawienie dla tych wieprzy... - Papyrus wszedł jeszcze głębiej, jego biodra odbijały się od gołych pośladków, plecy przywarły do żeber wystających spomiędzy rozpiętej kurtki, jedną ręką błądził po przodzie jej ciała desperacko kosztując skóry.
Ledwo trzymała się na kolanach, oczy zaszły mgłą, stróżka śliny ciekła po brodzie; słyszała pomruki z widowni, jęczą obserwując ją, wszystko to sprawiło, że pożądanie stało się jeszcze większe. Doszła, kiedy tylko jej pozwolił, jak szepnął do jej ucha, zacisnęła się dookoła bardzo ciasno, nie musiał nawet drażnić jej guziczka. Materiał w ustach powstrzymał krzyk. Czuła jak szkielet uśmiecha się za jej plecami, cały czas gryząc ramię, przenikały ją nadal własne skurcze, potwór nie przerwał rżnięcia.
Puścił ją, pozwolił aby opadła bezwładnie na podłogę, a potem położył druga rękę na jej biodrze i wchodził pewnie, szybko i stabilnie, a kiedy doszedł, ostre pazury przeorały jej biodra znacząc ciało.
-weź wszystko, suko... nie uroń ani kropelki – szepnął do jej ucha, kiedy się pochylił. Była bliska dojścia znowu, a on tylko śmiał się drwiąco. Papyrus wyszedł z niej i przez chwilę przyglądał się swojej ciemno pomarańczowej magii wyciekającej z niej cienką stróżką po udzie brudząc scenę. Uniósł ją za włosy prezentując tłumowi, który się masturbował. Chwycił za jedną pierś i boleśnie ścisnął, odsłonił ślady zębów na ramieniu, wsunął rękę między nogi, wsadzając w nią swoje palce, czując jak jej wilgoć miesza się z jego nasieniem. Uśmiechał się z dumą, polizał swoje kły.
-czy widzieliście kiedyś w swoim życiu, tak spragnioną suczkę, drodzy panowie?
O mój bosz... Moje zboczenie psychiczne wzrasta... To było ciekawe. Nawet bardzo. A cała seria zapowiada się bardzo obiecująco. Wielkie dzięki Yumi ^^
OdpowiedzUsuńBo i jest obiecująca! :D
Usuńczuję jak grzech pełznie mi po plecach ale nie mogę się powstrzymać... Zapowiada się doprawdy ciekawie
OdpowiedzUsuńWystarczy popatrzeć na spis treści xD
UsuńLatti, zgadzam się z tobą w 100%. 😨😐😳😏
Usuń... O mój kurwa boże... *otwiera czaszkę, patrzy na swój mózg, który zmienia się w Errora* 😰 ja... ja... Ja dziś nie zasnę...😰
OdpowiedzUsuńI jak się spało? xD
UsuńDziwnie...
UsuńJa mam często porąbane sny... ale tej nocy przeszedłem samego siebie.
Usuń*patrzy na spis treści* Ociepanie.. Tyle dobrego.. Ja nwm jak wyczekam na to wszystko ꗞ‸ꗞ
OdpowiedzUsuńI DLACZEGO ONE SHOT Z G!SANSEM JEST TAK DALEKO ಥ ͟ʖಥ
Psst.. Masz błąd przy "Powoli" - zrobiłaś literówkę przy Papyrus
Poprawione xD Często robię taki błąd i np moja Samcio się już śmieje, że nie Papyrus, ale Papytus xDDD
UsuńNiecierpliwie czekam na 2 i 3 rozdział XDD
OdpowiedzUsuńJak tylko ogarnę dom, zrobię event, to wieczorem potłumaczę sobie 2 cześć, jest krótka i raczej się powinna dzisiaj pojawić. Chyba, że złapie mnie wena na truciznę, aaaa
UsuńW takim razie, życzę powodzenia! Tak w ogóle, śniło mi się, że kupiłam papierosy. No i parę innych rzeczy, ale budząc się, byłam przekonana, że mam te papierosy. Cholera.
UsuńO papierosach proszę mi nie mówić :x Na głodzie znowu jestem :x
UsuńJEDZ ZA TO CZEKOLADEE!❤ A tak na serio, guma miętowa. Podobno pomaga. Albo słonecznik. Na jakiś czas zaspokaja chęć na papieroska :D
UsuńKto Ci takich głupot naopowiadał O-o
UsuńLel, nie zastanawiam się już kto to czyta, bo to już wiem (patrzę na ciebie, zboczuchu). Zastanawiam się co cpaja autorzy takich opowiadań. Podziwiam za fantazje xD
OdpowiedzUsuńPowietrze i herbatkę. Nie trzeba nic ćpać aby coś takiego wyszło. To po prostu wizualizacja niespełnionych pragnień seksualnych autora, a co za tym idzie i czytelnika, któremu się to podoba. :D
Usuń*w głowie tworzy się pomysł*
UsuńTo było takie zboczone ;__; a wiecie co najgorsze? na fb ktoś mi się wczoraj włamał jakiś zboczony gość albo gościówa ;__;
OdpowiedzUsuńZgłosiłaś to gdzieś?
Usuńtak okazało się że to jakiś chłopak mi wysłał linki że niby jego filmik ma mało wyświetleń i żebym go oceniła a jak próbuję tego chłopaka odnaleźć na FB to mi piszę że taki użytkownik nie istnieje ;__; a wczoraj jeszcze na jego profil wchodziłam ;(
UsuńPoważnie... Myślałam że na razie po tym pięciokącie SansxPapyrusxTyxSwapSansxSwapPap nie będę czytała więcej...(NA RAZIE) A tu proszę! Cała seria! Nic nie poradze na moją ciekawość ヽ(͡° ͜ʖ ͡°)( ´¬`)ノ Dobra muzgu, idziemy czytać!
OdpowiedzUsuńMhehehe zaręczam, że tamto uznasz za lekką lekturę do poduszki po tej serii :D
UsuńHaha... DZIĘKI. POCIESZAJĄCA WIADOMOŚĆ xD. Wiem, że masz dobry gust do (różnych (͡° ͜ʖ ͡°)) opowiadań i komiksów. Ii..właśnie dlatego czasem się boję co ja czytam xD
Usuń