Kończąc rysunek odniosłam taki efekt:
Praktyka czyni mistrza: Zozoleczeq
Znalazłam jedną z moich prac sprzed 3 miesięcy (21 kwietnia), którą bardzo chciałam odnowić więc czemu by nie spróbować?
Kończąc rysunek odniosłam taki efekt:
Kończąc rysunek odniosłam taki efekt:
Wow widać wielki postęp a to tylko 3 miesiące
OdpowiedzUsuńTeż sądzę że zrobiłam postęp jednak cały czas muszę popracować nad cieniami, włosami i lineartem.
UsuńWow! Te rysunki naprawdę dzieli tylko 3 miesiące? Niesamowity postęp. Poprawiły się proporcje, kolory, kontury... Wszystko, tak właściwie. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Powodzenia z dalszym rozwijaniem się! <3
OdpowiedzUsuńPrzez te trzy miesiące starałam się jak najbardziej poprawić w rysowaniu. Uważam że zrobiłam progres w anatomi jednak wciąż muszę popracować nad lineartem, cieniami i włosami.
UsuńPopracuj nad włosami, bo te wyglądają jak taka jedna masa(?). Zrób też trochę ciemniejsze cienie, ale pamiętaj, żeby używać trochę innych kolorów niż bazowy :3
OdpowiedzUsuńAria
Właśnie z włosami mam największy problem i to z nimi muszę się najbardziej postarać. Gdy próbowałam zrobić je bardziej realistyczne...to wyszło mi to jak rozgotowane spaggetti. Nad cieniami też muszę popracować jak widać z resztą. Zauważyłam progres, ale jak to się mówi: ,,Nie można spoczywać na laurach"
UsuńW każdym razie dziękuję za opinię i postaram się poprawić moje błędy.
~zozoleczeq
Progres jest i to duży, widać, że anatomia ci się poprawiła, lecz znowu poszedł w tył lineart, który jest praktycznie niewidoczny. Sposób cieniowania daje wiele do życzenia. Nie obrałaś jednego źródła światła, tylko cieniowałaś tak, jakby światło padało na środek wybranych części ciała, które jakby, poodzielałaś na osobne części. Nie bój się robić ciemniejszych cieni, możesz nadać im także koloru, cienie skóry mogą mieć różowa barwę, fioletową, możesz wprowadzić w nie kolor, zabaw się kolorami, nie bój się też dadawać im mocnejszego charakteru i co najważniejsze - nadaj źródło z którego ma padac światło i nie bluruj tak tych cieni. Racja, cienie niekiedy mają bardziej gładkie przejścia, ale często te porzejscia są ostrzejsze. Zwróć uwage na cienie cie otaczajace, przyjrzyj się przy lustrze, z różnym oświetleniem(chodzi mi tu o różnorodność źródła światła padajacego na twarz), jak zachowują się cienie na twojej twarzy, poproś kogoś żeby zrobił ci zdjęcie, lub zapozował, lub poprzegladaj w internecie, zdjęć referencyjnych z cieniami pod różnymi kątami jest masa, może to pomoże. Popatrz się, jak rysują inni twórcy przyjrzyj się temu, jak zaznaczają cienie, w których leży u ciebie najwiekszy problem. Osobiście polecam "Czkawkę", ma kanał na YT, jeśli jej nie znasz, to naprawdę, warto do niej zajrzeć. Powodzenia w dalszym rozwijaniu się ;D
OdpowiedzUsuńWłaśnie jak odpowiadałam wcześniej u mnie najbardziej leżą: cienie, lineart i włosy. Dopiero po wysłaniu pracy do Yumi zorientowałam się że nie mogę odróżnić postaci od tła i to aż parzy w oczy. Cienie...też dopiero potem zauważyłam że nie wyglądają dobrze. Włosy...one wyglądają jak jedna nie rozdzielna masa.
UsuńZauważyłam progres w anatomi jednak właśnie trzy powyżej wymienione czynniki najbardziej u mnie leżą.
W każdym razie dziękuję za opinię i mam nadzieję że będę się coraz bardziej poprawiać.
Obejrzę też rozwój pracy innych by dokładniej określić jak namalować cień pod prawidłowym kątem.
~Zozoleczeq