8 kwietnia 2017

Undertale: AU - LunaTale

Nazwa: LunaTale
Autor: lunatale-au 
Gra do pobrania za darmo po angielsku: tutaj


Charakterystyka AU
To AU.... albo właściwie gra osadzona w realiach wymyślonego uniwersum jest visual novel. Ergo - wcielamy się w postać. Dosłownie. Budzimy się na łożu z kwiatów (jak zawsze) i automatycznie znajdujemy się w Snowdin, a więc nie ma wątku Toriel i Floweya. Właściwie póki co z postaci zarysowane są jedynie trzy - Sans, Papyrus i Undyne. Na samym początku, jednak wita Cię Papyrus i oooo boziu. Zakochałam się w tym Papyrusie. Jest taki... mmm słodki! 
Okazuje się, że w mieście Snowdin... errr znaczy się Magically, części magicznego królestwa. Każdy z potworów ma swoje umiejętności i zdolności. Tak więc, o opowiem o nich!

Papyrus ma moc księżycowego światła. Jest jednym z najpotężniejszych potworów i to z nim trzeba walczyć w prawdziwym pacyfistycznym zakończeniu, gdzie ma się opcję walczyć z nim - albo go oszczędzić. 

Sans - przewiduje przyszłość z kart tarota. Mówi, że nasza postać jest wielką tajemnicą dlatego ma nas na oku i się nas boi.... Znaczy się, czuje niepokój. Nie odgrywa mimo to większej roli, ginie zabity przez Charę. Nic dodać, nic ująć. 

Undyne - umie władać um... Diamentowymi włóczniami? Z nią przyjdzie nam się zmierzyć. Walka jest naprawdę sympatyczna, chociaż mało wymagająca. Pracuje jako główny um... jest główną atrakcją Magically i zabawia tłumy swoimi pokazami dla wszystkich. Też ginie z rąk Chary.. 

Opinia o grze
Muzyka. To co najlepiej zapadło mi w pamięć po graniu w tę grę (a miało to miejsce jeszcze rok temu) to przepiękna muzyka. Szczególnie lubię utwory a'la pozytywka więc uhhh. Słodka kreska, ciekawa fabuła. Choć przyznam się szczerze, że długo zbierałam się aby wszystko dokładnie czytać. Bo w pewnym momencie się.. no cóż... nudziłam. 
Nie wiem, czy jest to demo, czy gra zostanie dokończona. Bo wyraźnie fabuła jeszcze nie jest zarysowała w całości. Lecz to co jest, póki co - mi wystarczy :)
Mimo to polecam grę jako ciekawostkę. 






Share:

11 komentarzy:

  1. Ale jak to? Chara zabija w PACYFICZNEJ? Czy tylko w geno?


    Ech jutro sobie pogram

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też ciekawa jestem tego wątku. Niezły obrót sprawy by był.

      Usuń
  2. Nigdy nie słyszałam o takim AU, jednak nie dziwię Ci się, że zakochałaś się w tym Papyrusie. On na serio jest słodki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Od razu spodobała mi się nazwa tego AU jednak... Cóż powiedzieć po opisie nie urzekło mnie zbytnio :/ a szkoda... Piękna kreska jak już sama zdążyłam zobaczyć jednak przeszkadza mi ciągle ta fabuła...

    W soundtrack'u jak na melomankę przystało się wręcz zakochałam....

    Pomimo to to AU wydaje się być przyjemne i z ciekawości w nie zagram :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czemu ten Papyrus mi tak strasznie przypomina Jacka z Miasteczka Halloween?! xD

    W sumie nie wiem co mysleć o tej fabule, więc wolę się na jej temat nie wypowiadać. Ale ta MUZYKA *.*

    OdpowiedzUsuń
  5. Muzyka z pozytywki powiadasz... Marsz Toreadora z FNAF'a albo Marionetkę z drugiej części polecam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam piosenki na podstawie Music Box'a Marionetki *-* ogółem ta postać mnie fascynuje...

      Usuń
    2. KOLEJNI FANI FNAFA!?
      NIE JESTEM SAMA! :')

      Usuń
    3. "Smell" z Fran Bow, moi drodzy.
      "Valley of Tears" z Alice: Madness Returns.
      "Battle with the Red Queen" z American McGee's Alice.

      Nie dziękujcie.

      Pozytywkę z FNAF miałam swego czasu ustawioną jako dzwonek w telefonie. Nigdy nie zapomnę, jak mi kumpel zadzwonił w środku nocy...

      Usuń
  6. *pobiera* żegnam państwa idę po moj księżyc i tarota XD i przekonać się czy będę miała nowy dzwonek na telefon

    OdpowiedzUsuń
  7. Grałam w nią, a w muzyce się zakochałam

    OdpowiedzUsuń

POPULARNE ILUZJE