21 kwietnia 2017

Undertale: AU - PatronTale

Nazwa: PatronTale 
Autor: Yumi Mizuno
Opowiadanie można przeczytać: tutaj


Charakterystyka AU
Patron, z łaciny patronus. W starożytnym Rzymie sprawował opiekę nad wyzwolonymi niewolnikami, albo bardzo biednymi wolnymi mieszkańcami miasta. Patron był zobowiązany do sprawowania pieczy nad człowiekiem, zaś ten do bezwarunkowego posłuszeństwa. Status był dziedziczny. 
Mamy rok 20XX. Świat niewiele różni się od tego jaki znamy. Są auta, elektryczność, samoloty, internet, telewizja, radio, drapacze chmur i coca-cola. Z tą jednak różnicą, że jest... bezpieczniej. Spokojniej. Jakby, bardziej kolorowo. A to wszystko za sprawą ... potworów. Tak, dokładniej. 
Dawno, dawno temu, ziemią władały dwie rasy. Ludzie i potwory. Tę część już znacie. A co, jeżeli do wojny nigdy nie doszło? Ludzie owszem, nadal mogą być silniejsi niż potwory, lecz to właśnie te dysponują magią. Teleportują się, rozmawiają ze zwierzętami, mrożą, ogrzewają, władają nad siłami natury. Są większe, silniejsze, lepiej zorganizowane i przede wszystkim, straszliwie chcą opiekować się ludźmi. Bo przecież ich serca są zrobione z miłosierdzia, dobra, życzliwości. Dlaczego więc człowiek miałby z tego nie skorzystać? I tak oto, od niepamiętnych czasów ludźmi opiekują się potwory. Z czasem zostali oni nazwani Patronami
W teraźniejszości - sprawa maluje się w ten sposób. Pełnoprawnymi obywatelami Nowego Miasta są potwory. Każdy może mieć od jednego do trzech Pupili - czyli ludzi - choć najczęściej zatrzymują się przy jednym. Zadaniem Patrona jest dbać o komfort psychiczny jak i fizyczny Pupila. Lecz nie na zasadzie niewolnictwa, czy usługiwania. Patron nie podlega Pupilowi. 
Patron musi zapewnić swojemu Pupilowi własne łóżko, co bardziej zamożni fundują swoim podopiecznym nawet własne pokoje. Ubranie. Wyżywienie. Pupil jak chce to może pracować, więc Patron może posłać go do szkoły lecz nie jest to wymóg. Każdy jednak Pupil musi umieć pisać, czytać i liczyć (dodawanie i odejmowanie). 
Pupil nie może mieszkać bez Patrona, nie może brać ślubu, spotykać się z innym jeżeli Patroni tego nie zaaranżują. Związki Patronów z Pupilami są zakazane. Patroni nie mogą kraść sobie Pupili, ale też nie wolno ich sprzedawać. Pewnym jest, że jeżeli jakiś człowiek urodzi się w domu potwora to ma zapewnione w nim życie do końca. Pupil sam nie może być wykorzystywany do pracy, nie można z niego zrobić też niewolnika, sługi. Innymi słowy. Potwory naprawdę chcą się bardzo zajmować ludźmi i sprawia im to przyjemność. Ubieranie ich, karmienie, spędzanie z nimi czasu. To ich hobby, pasja, element życia, spełnienie. Jako, że Pupile są nieodłącznym elementem życia prawie każdego potwora (bo zdarzają się takie, które nie chcą mieć ludzi) dostosowane są wszystkie instytucje miejskie jak i rozrywkowe, czy wypoczynkowe (nie ma więc problemu z wyjazdem do innego miasta, wynajmem hotelu etc). 
No i teraz rodzi się pytanie. Czy taki świat jest rajem, czy raczej piekłem?

W tym AU potwory nie są nieśmiertelne, są długowieczne. Średnia długość życia potwora wynosi 450 lat. Ludzie nie mają magicznych mocy i nigdy ich nie mieli. Jako, że nie było wojny, nie było góry, a więc nie ma Amalgamatów, nie ma i nigdy nie było Floweya. Asriel jest (można powiedzieć) pełnoletnim potworem, Toriel z Asgorem nadal są kochającą parą, jednak praca Asgora uniemożliwia mu częsty kontakt z rodziną. 
Gaster nie umarł, żyje. Jest współpracownikiem i wiernym przyjacielem Asgora. 
Co się zaś tyczy głównych bohaterów. Chara jest dziewczynką, Frisk chłopcem, oboje są w tym samym wieku. 
System monarchiczny okazał się na dłuższą metę nieskuteczny, dlatego co dziesięć lat odbywają się głosowania do Rady Najwyższej złożonej z 10 potworów i 10 ludzi (Pupili) wybranych w jawnym, obowiązkowym i powszechnym głosowaniu (jednak prawa wyborcze mają tylko Patroni). 
Póki co nie powiem więcej, bo nie chcę zdradzać fabuły opowiadania ;)

To AU nie posiada obrazków (fatalnie rysuję, serio), ani tym bardziej komiksów. Będzie w formie opowiadania, jakie pojawi się na moim blogu w ciągu jakiegoś czasu. Dlatego w tym miejscu będzie link do niego.

Wygląd postaci nie odbiega znacząco od tych z klasycznej gry.

W razie czego, jeżeli AU się spodobało, pozwalam na umieszczanie akcji w nim, w waszych opowiadaniach nie musicie trzymać się kanonu postaci jaki tutaj ustaliłam. Możecie robić co chcecie. Jednak prosiłabym aby umieścić nazwę AU oraz mnie jako twórcę, mile widziany link do Waszej pracy w komentarzach. Z przyjemnością coś przeczytam! 

Oraz, jako że plan opowiadania jest już gotowy, jak i początkowe rozdziały, znajdzie się tam miejsce na jakieś ciekawe wasze postacie. Dlatego jak chcesz aby Twoja postać - potwór czy też człowiek - znalazł się w notce (oczywiście z zaznaczeniem, że to Twoja postać) możesz napisać opis charakteru i wyglądu (może nawet obrazek) i wysłać na maila albo umieścić w komentarzu. Nie obiecuję, że umieszczę wszystkich, lecz zobaczy się jak akcja się potoczy dalej. 
Share:

68 komentarzy:

  1. O jejku! To ja chyba jeszcze dziś se tableta graficznego zamówię zamiast tego lunchpada... Zna ktoś jakąś dobrą i polecaną markę? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lunch....pad? Da faq? Kochanie ja Ci nie pomogę, nie rozumiem nawet o czym do mnie mówisz :x

      Usuń
    2. Lunchpad? Pierwsze słyszę x.x

      Usuń
    3. Launchpad (Sry zeżarło mi literkę xp) to taki symulator dźwięku...? Chyba tak.... Nie umiem tego wyjaśnić podsyłam wam coś co jest na nim grane :)

      Oto on: https://www.youtube.com/watch?v=wdGQA9t5soU

      Usuń
    4. O albo jeszcze to: https://www.youtube.com/watch?v=7-myZU8M_b8

      Usuń
    5. Aaaa! Znam to ^.^ (sry, zapomniałam że to tak się nazywa xD) Zajebiste to jest ^.^

      Usuń
    6. Nooo :D Uzbierałam trochę hajsu (Około 800 złotych) i miałam sobie zamówić jeszcze w tym tygodniu Launchpada... Ale chyba moje plany się zmieniły... :p

      Usuń
    7. No to jest mój następny punkt(tablet graficzny) na mojej liście "Jak będzie dobrze to kupię sobie...", Launchpad jest... daleko.

      P.s
      Yumi czy mogę wysłać ci moje AU (jest ono związane z twoim "Inkowym człowiekiem")?

      Usuń
  2. Wow, WOW, twoje AU jest bardzo ciekawe. Teraz w głowie mam sprzeczne mysli i zastanawiam się, czy na pewno przedstawiony w nim swiat jest na prawdę taki... idealny. Z jednej strony fajnie, że nie ma wojny, Potwory żyją w zgodzie z ludźmi, a co więcej, się nimi opiekują. Ale z drugiej strony... tutaj ludzie są przedstawieni odrobinę jak takie zwierzaki domowe. Nie mają żadnych praw wyborczych. Mam mętlik w głowie x.x Ale może jak zobaczę twoje opowiadanie to może mi się trochę poukłada =')
    Jeszcze raz, bardzo ciekawe AU =)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D Mweh właśnie o to chodzi ^^ Abyś miała mętlik w głowie ^^ Prawa wyborcze nie są tutaj niczym hm... najważniejszym czy kluczowym, owszem mentalnie mają wielkie znaczenie, ale po co je nawet my mamy, skoro większość społeczeństwa z nich nie korzysta? Ba. Ja nigdy nie byłam na wyborach choć od prawie ośmiu lat już mogę chodzić >.>

      Usuń
    2. mi bardziej chodziło tu o to, że tu ludzie są inaczej traktowani. To trochę wygląda, jakby to własnie Potwory były tu tą dominującą rasą, jak ludzie w realnym świecie, a "Pupile" to... no nie wiem jak to określić, ale tak jakby wszystko, co ludzie chcą robić to to czy to zrobią zależy od ich "Patronów". Czy wgl mają możliwość posiadania własnego domu? Bo z tego co pisałaś, wynika, że pupile są w większym stopniu uzależnione od swoich opiekunów. Z jednej strony niby fajnie, bo nie muszą się martwić o to, czy będą mieli co jeść, czy starczy im pieniędzy na spłacanie kredytu, podatków. Nie mają obowiązku posiadania wykształcenia niewiadomi jakiego (tylko nie być analfabetą i znać jakieś podstawy matematyki). Jednak to trochę... hmmm trochę dziwne uczucie np. nie decydować o tym, z kim chodzisz (to trochę zabrzmiało, jakby to Patroni swatali pupile), co nosisz, czy będziesz sam mieszkać, czy z kimś, tylko wszystko zależy od tego, czy Patron się na to zgodzi. Więc trudno tu mówić o raju. Jak już to o takim pozornym raju. Niby wszystko jest cacy, ale... jednak coś zgrzyta.
      O jejku, znowu Litanie tworzę =')

      Usuń
    3. A twórz! Lubię Cię czytać :D
      Yhym, Patroni swatają swoich pupili, na dokładnie takiej samej zasadzie jak ludzie obecnie swatają psy, jeżeli chcą mieć ładne szczenięta. My żyjemy w innych warunkach i mamy punkt odniesienia, jednak ludzie w tym AU tego nie mają. Przywykli do tego, że wszystko za nich robią potwory, to normalne. Wszystko wyrosło na gruncie przekonania, że człowiek jest biedny i nie poradzi sobie sam, a potworom jest łatwiej, a to się zaopiekują. Rozpoczęło się od tego, że potwory były sprawniejsze w polowaniu, swoją magią mogły odstraszać dzikie zwierzęta, więc brały nocne warty przy ognisku plemiennym i chodziły na polowania. Ten model przeistoczył się w świat, gdzie Pupile faktycznie są czymś co porównać można do "zwierzątek" domowych, z tą różnicą, że w tym świecie jest to znacznie bardziej popularne.

      Usuń
    4. Mnie, czytać? Serio komuś chce się czytać te moje litanie, którymi zarzucam? xD
      Tak się nawet zastanawiam, czy wgl nie mają własnych przemyśleń? Odnoszę też wrażenie, że oni ich traktują po części jak zwierzątka, ale też jak ... hmmm takie wieczne dzieci? W sensie, jednak uczą je, pozwalają iść do szkoły, zdobywać wiedzę. Przy dobrych wiatrach nawet iść do jakiejś pracy. Więc też nie jest poprawnie określanie ich jako takie zwierzątka, bo jednak jeszcze mogą robić niektóre rzeczy, jakie dla nas są takie błahe, oczywiste - dla nich już mniej. Bo też zdaje sobie sprawę, że Patron jest tym organem decydującym. Broń Boże, żeby Pupil choć pomyślał o sprzeciwieniu się mu. Aż boję sobie wyobrazić, co by było, gdyby Pupil jakoś skrytykował Patrona, albo - co gorsza - zachowywał się, jak nastolatek w "okresie buntu", i to takim mocnym. Jak już wspominałam wcześniej, na pierwszy rzut oka może się wydawać, że to zajebiście mieć takie zapewnione w miarę dostatnie życie, no... ale jednak. Ja osobiście nie za bardzo umiałabym tak żyć (choć przyznaję, leniem to ja jestem, jak nie wiem xD). Też jestem przekonania, że takie idealne życie.. to jednak nudne życie, takie monotonne się wydaje. A tego typu świat, jaki przedstawiłaś, dla mnie zawsze jest podejrzany. Nigdy nie ufam temu, że tam jest wszystko ładnie, pięknie - po prostu nie, tak się nie da x3

      Usuń
    5. Też nie wierzę w ideały xD I jestem wobec nich bardzo podejrzliwa.
      A co do zachowania Patrona wobec Pupila to chyba zależałoby od indywidualności. Mmm dla przykładu. Pupil który pokazałby pazurki Toriel nie dostałby żadnej kary, raczej próbowałaby z nim porozmawiać i zrozumieć i pójść na kompromis, bo jednak Tori to Tori. Lecz taki, który sprzeciwiłby się powiedzmy Mad Dummiemu, oooo to miałby problemy.

      Usuń
  3. Super się zapowiada (jestem na twoim blogu już długo ale nie piszę za często hehe..... mam mega słabego neta XD) Czekam na opowiadanie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam ból słabego neta. Łączę się z Tobą minutą ciszy.

      Usuń
    2. #łączmy_się_w_słabym_internecie xD

      Usuń
  4. Myśle że AU będzie dobre jeśli ustrzeże się plagi OC, do których czuje niechęć... A walić to, twoje opowiadania i tak są dobrej jakości

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spokojnie, w tym opowiadaniu nie będzie ani jednego mojego OC ^^ A co do tych jakie ludzie być może nadeślą to nie będzie też ich tak dużo, sama nie przepadam za nimi, szczerze powiedziawszy, ale jestem ciekawa jak będą odnajdować się osoby w tym AU.

      Usuń
  5. Zapowiada się ciekawie, trochę jak łagodne Baratale, jak dla mnie ten świat jest trochę chory, ludzie są w końcu zwierzaczkami potworów dla mnie to brzmi strasznie, pewnie dlatego że czuje wyższość swojego gatunku nad innymi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mheh, z tą wyższością ludzi to bym się nie zgodziła. Wyobraź sobie siebie, samą, naprzeciwko jednego wilka. Kto wygra pojedynek? W moim odczuciu człowiek miał tylko szczęście, że ewolucja wykształciła mu przeciwstawny kciuk. Nic więcej.

      Usuń
    2. Tyle że gdy człowiek postanowi spalić ten las to wilk nic nie poradzi? Hehe.Ok, Mi właściwie chodziło o to ze to my mamy podopiecznych i my się zajmujemy innymi, po prostu dziwnie bym się czuł jako czyjś zwierzak, przeszkadza mi nawet trochę nadzór starszych a co dopiero gdybym miał być czyimś misie

      Usuń
    3. *misiem.
      Właściwie zmieniłem zdanie, Chce być na miejscu swojego psa!

      Usuń
    4. Jeśli chodzi o starcie z jednym wilkiem to człowiek ma szansę.

      Usuń
    5. Wilk też ma szanse, zależy jaki człowiek, jaki wilk i w co kto będzie uzbrojony. Oczywiście, zwierzęta uciekną jeżeli człowiek spali las, lecz człowiek też będzie uciekał, jak jego dom stanie w ogniu. Zwierzęta też się opiekują, na tyle na ile pozwala im ich ciało oraz inteligencja. Pies mojej przyjaciółki podaje jej buty jak tej nie chce się wstać, ja nie mam wierniejszych pocieszycieli kiedy jestem smutna, czy źle się czuję - jak w moim psie i kocie. A, że tylko my możemy zajmować się innymi? Phah! A adopcje międzygatunkowe? Jak chociażby ta lwica co zaadoptowała antylopę i broniła ją przed innymi lwami! A to jeden z wielu przykładów! Człowiek to też nic innego jak zwierze.

      Usuń
    6. Yumi dobrze prawi. Ja mam świra na punkcie praw i ochrony zwierząt, dlatego też pies mój/mojej babci był traktowany jak moja siostra. Ba nawet kanapę miała własną!

      Usuń
  6. Wow, zapowiada się bardzo ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ooo! Ciekawie, ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Woooow fajne! Chciałbym być pupilciem jakiegoś potwora (wiecie jakiego xd)!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mmmmm no nie wiem, nie wiem. Zrób swoją Ockę a zobaczymy co da się zrobić :D

      Usuń
    2. Myślę właśnie czy nie zrobić własnego potworcia...

      Usuń
  9. OMÓJBOŻEMAMKETOJESTZAJEBISTE
    już kocham to AU, Yumi szykuj się na falę obrazków kiedy w opowiadaniu pojawią się opisy postaci ;3;

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam pomysł na dwie postaci
    Karen- Dziewczyna/partnerka Asriela, jest projektantką pięknych mebli (chyba że potwory w wieku Asriela nie pracują), dość zamknięta w sobie, kreatywna. Poznali się w parku kilka la wcześniej (wpadli na siebie jadąc na rolkach/ innym sprzęcie), nosi drobne okulary, które często jej się zsuwają, ubiera się na szaro (jasy odcień)- żółto, obowiązkowym elementem stylizacji jest szalik, ma farbowane (na żółto) pasemka sięgające do ramion (delikatnie kręcone). Ma swoją pracownię niedaleko kawiarenki, w której kupuje swoją ulubioną Late(wiem pisze się inaczej). Miła, przyjacielska, długo przyznawała się do swoich uczuć odnośnie Asriela.

    Beth- pupilek Karen, młoda, pracuje w kawiarni niedaleko pracowni przez co... pachnie świeżą kawą. Została wzięta pod opiekę trochę przed pojawieniem się Asriela, Karen tworzy dla niej mebel (dokładniej to łóżko).

    Rysunki wyślę ci za kilka dni (taki mam zamiar).

    OdpowiedzUsuń
  11. Tak jeszcze się wypowiem - Jesli chodzi o OC, to posiadam takową, która mi pasuje do Undertale =') W sumie, jak tak myślałam, to mogłabym nawet stworzyć własne AU na podstawie jej pochodzenia (bo ja ją wymyśliłam za nim jeszcze poznałam Undertale :v). Wracając, się zastanawiam, czy ci ją podesłać, bo zawsze jak tłumaczę komuś zarys moich postaci, to mam wrażenie, że to głupio brzmi =')

    OdpowiedzUsuń
  12. Podeśle ktoś e-mail Yumi i "Jak-poprawnie-i-czytelnie-opisać-postać" proszę ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. E-mail masz w karcie "O mnie" a co do postaci to looknij dwa komy wyżej (mój komentarz).

      Usuń
    2. Ewentualnie zakładka "Kontakt" ;3

      Usuń
  13. OJAAAAAAAA! To jest zajebiste!♥ Nie mogę się już doczekać opowiadania! (Zakazane związki potworzo-ludzkie powiadasz...)

    OdpowiedzUsuń
  14. *Tajemnicza minka* heh podoba mi się to Au...

    OdpowiedzUsuń
  15. Skoro nie ma Flowey'ego... To tak nie może być bez roślinki! W takim razie postanowiłam wymyśleć postać która kształtem przypomina człowieka jednakże o zielonej skórze oraz gdzie nie gdzie małymi gałązkami i także z dużymi płatkami zamiast włosów o jakimś tam kolorze nie koniecznie żółtym. Bardzo poryte? XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak pytasz się czy to jest poryte... To chyba jeszcze nie widziałeś niektórych rzeczy XD

      Usuń
    2. *widziałaś
      Sorry XD

      Usuń
    3. Właściwie to widziałam troszkę za dużo xD dlatego wymyśliłam coś normalniejszego xd bez kwiatka to tak smutno

      Usuń
    4. Flowey jest jedną z najtragiczniejszych postaci w całym UT, jego historia, charakter, osobowość. Nie chcę go krzywdzić to po pierwsze. A po drugie - skoro nie było wojny, nie było Chary, nie było śmierci Asriela, a więc nie było Floweya. Proste, prawda?
      A co do potworka, mmm coś jak driada?

      Usuń
    5. Tak coś w tym rodzaju mi chodziło po głowie :p

      Usuń
  16. Przyznam, że bardzo ciekawy pomysł na AU, taki milusi, aczkolwiek wiesz dlaczego jeszcze mi się podoba? Bo to, co czasami słodkie i przyjemne dla oka z zewnątrz, w środku może kryć nie jedno ... ciekawe "coś". W końcu czasami granice bardzo łatwo przekroczyć, i nim się człowiek obejrzy, a jeszcze może zacząć nosić ciekawą biżuterię na szyi od swego Patrona.
    Podkusiło mnie by zrobić redraw mojej starej kochanej Ocki ;3; Potworek by znów mógł się opiekować ludkami a z nią by pojawił się mały wredny misio ~~ Ale by nie zarzucać cię ockami jest szansa, że coś skrobnę o niej *3*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ślij, ślij, biorę głęboko do serca to co mówicie i piszecie :d

      Usuń
  17. Fajna fabuła :3 Jak wiele ludzi z komentarzy, mam mindfucka .-. Czy ludzie wykorzystują potwory, czy potwory mają ludzi za zwierzaki. Aczkolwiek pomysł bardzo orginalny :D Może nawet wyślę jakąś OC, kto wie :3

    OdpowiedzUsuń
  18. TO JEST GENIALNE!Chetnię bym wysłała swoją OC..Jednak...Ech..Data.....(Jeśli opowiadanie już jest to ktoś mi może przysłać linka?Jednak jeśli nie ma to czekam nie cierpliwie!)

    ~SweetSweet

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pod obrazkiem na górze jest link do opowiadania
      https://handlarz-iluzji.blogspot.com/2017/05/undertale-patrontale-czesc-i-prolog.html
      Zaś co się tyczy OC - słać można nadal, proszę się datą nie przejmować ^^

      Usuń
    2. Ohohoohohohohohoh!To już nie długo śle!Tylko niechaj ja skończę obrazek :P (Choć nie mam talentu,ale ciii)To ja się zabieram do czytania!^^

      Usuń
  19. Au zapowiada się bardzo interesująco. Ale mój spaczony underfell'em mózg od razu zadał sobie pytanie " A co by było gdyby całą akcję umieścić w underfell'u?". Tak wiem, że to dziwny pomysł, ale gdyby nagiąć pewne zasady dotyczące relacji Patrona z Pupilem i delikatnie zmienić fabułę to nawet mogłoby fajnie wyjść. Sama z chęcią stworzyła bym takie AU, ale sama nie wiem... Yumi, pytam się ciebie jako autorki, co o tym sądzisz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PatronFell tworzy się już w mojej głowie. Napisałam nawet jednego one-shoota do niego.
      http://handlarz-iluzji.blogspot.com/2017/06/undertale-patronfell-znaj-swoje-miejsce.html
      Fell będzie rozbudowane, jak tylko skończę Tale.

      Usuń
    2. Yumi...spełniasz moje marzenia. A z ciekawości, będzie tam fellPapyrus, czy jak w większości rzeczy z underfell'a raczej zostanie na uboczu?

      Usuń
  20. Genialne, aż żałuję, że potwory nie istnieją :C XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesteś pewien/pewna, że nie istnieją?

      Usuń

POPULARNE ILUZJE