Zwątpienie ogarnęło Twe ciało, byłaś sparaliżowana, nie chciałaś znów czuć bólu i zawodu, które może się pojawić wraz z miłością. Po raz kolejny, odrzucasz od siebie sen o miłość, by zmrozić swe serce. Powiedziałaś Alphys co dokładnie ma zrobić, a ona wzięła się za operacje. Po dwóch dniach znów ujrzałaś uśmiechniętego Asriela. Choć Twoje serce dostrzegło więcej ciepła o mimo to, nadal pozostało zamknięte. Klatka je wiążąca nie została zniszczona. A Ty tak jak dawniej... nie potrafiłaś nikomu się przyznać co się dzieje wewnątrz Ciebie, choć nie jeden Ci bliski zauważył zmianę w Twoim zachowaniu. Aż w końcu minęły trzy miesiące. W dniu Twoich urodzin, klątwa, które Cię dręczyła przeszła na całe królestwo. W końcu wszyscy stali się tylko pustymi cieniami dawnych siebie.
~KONIEC~
0 komentarze:
Prześlij komentarz