5 listopada 2017

Moje OC: Yumi Mizuno - Yumi Mizuno

Imię: Yumi
Nazwisko: Mizuno
Rasa: Wilczy demon
Fandom: Opowiadanie własne / Shaman King

Pomysł na Yumi zaistniał w mojej głowie stosunkowo wcześnie. Niedokończone opowiadanie z nią nadal tkwi w odmętach tanuki.pl Tam, gdzie demon mówi dobranoc.
Idea tego opowiadania opierała się na tym, że wszystkie demony w obawie przed szybko i prężnie rozwijającą się technologią ludzi, ukryły się w ... szklanej kuli. Takiej zwykłej, szklanej kuli. Gdzie jak potrząśniesz to pada śnieg. Ich kula tkwiła zapomniana na strychu gdzieś w starym domku jednej z mniejszych wsi. W tej kuli był cały kontynent. Nazywał się Magic City. Na środku była wielka góra, u podnóża której panował klimat mroźny, dla demonów lubujących się w chłodzie. Na północy wyspy była pustynia, na południu dżungla. Było miasto i był ocean, spokojny i ten wezbrany, którego rwące fale uderzały raz za razem o skalisty brzeg. 
Wszystko to było dowodzone przez ojca Yumi, ona zaś była księżniczką, jedyną córką, która później miała przejąc panowanie i dbać o bezpieczeństwo szklanej kuli. Towarzyszył jej magiczny kruk Fer oraz wierny, skrycie w niej zakochany, psi demon Ant. 
Do tego opowiadania powstawały moje pierwsze erotyki. Narysowałam całą mapę, historię postaci, cały świat był złożony ... no i wtedy... wpadłam w fandom Shaman King.
Chcąc dołączyć do RP, wzięłam postać Yumi. Połączyłam jej obecność z fabułą swojego opowiadania. Yumi chcąc udowodnić swoją siłę obiecała ojcu, że zostanie Królem Szamanów. Zabiłam Anta, bo przecież Yumi musi mieć ducha, prawda? A nie ma nic tragiczniejszego niż kochanek duch. 


Yu, była... naiwna.Bardzo naiwna. Nie wiedziała o wielu rzeczach ze świata ludzi, nie rozumiała. Prawie w 100% mięsożerna, jadła dużo i szybko robiła się głodna. Uwielbiała smak soku pomarańczowego. Nie widziała różnicy między kotem, a psem. Miała dobry węch i słuch, lecz słaby wzrok. Umiała zmieniać się w wielkiego wilka, lecz po przemianie była bezsilna i wyczerpana. Jej słabym punktem było złapanie u nasady ogona. Bała się mikrofalówki oraz różowych króliczków. 
 Przyjaźniła się z Anną, matkowała Yoh, bawiła się z Mari, ciągle dokuczała Horo Horo. 


Jest to pierwsza w pełni złożona postać, w której nie odzwierciedlałam ani siebie, ani tego kim chciałabym być. Yumi stała się .... jakby to powiedzieć. Osobną postacią, pierwszą z której naprawdę byłam zadowolona. Zaś jej imię i nazwisko przylgnęło do mnie i stało się z czasem nickiem, którym posługuję się do dzisiaj. 

Choć jej historia nie została spisana do końca, zaś wątki zapomniane, nadal była, jest i będzie częścią mnie.  
Share:

2 komentarze:

  1. Świetna postać Yumi! Zarówno postać jak i napisana notka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Łał, ta postać jest świetna. Bardzo mi się podoba*o*

    OdpowiedzUsuń

POPULARNE ILUZJE