28 czerwca 2017

Gra: RolePlay - Lekcja Biologii


Wyjca - Ale ja nic nie robię... patrzy się na Arlin z gwiazdkami w oczach Dobrze Dance zamerdała ogonem A może wy mi wyjaśnicie o co chodzi z... yy... myśli roz... roz... rozm... Uh zgubiłam słowo... drapie się po głowie

Arlin - zerka pytająco na Dance!Sansa O czym ona mówi?

Dance!Sans - pokazuje Arlin  wymowny gest patyk/dziurka, tak żeby Wyjca nie zobaczyła Sądzę że Arlin może ci to wyjaśnić  dodał śmiejąc się

Wyjca - merda ogonem Tak? przechyla głowę

Arlin - Widząc gest Sansa opadają jej uszy i lekko się rumieni. A na słowa szkieleta odpowiada A-ale czemu ja?! Nie mam serca opowiadać o tym tak niewinnej istotce ostatnie zdanie mówi ciszej tak, by tylko on ją usłyszał

Dance!Sans - Jak widzisz  wskazuje na Wyjca  sama tego chce...  mówił do Arlin  A jeśli coś... mogę się ulotnić na chwilę i wam nie przeszkadzać  dodał

Wyjca - O co chodzi? przechyla głowę i ma w oczach znaki zapytania Już wiem! To było słowo "rozmnażanie" patrzy na nich

Arlin - Odpowiada szkieletowi Nawet mi się nie waż! a na słowa Wyjca ma jeszcze większego buraka, a uszy tak opadły, że bardziej się nie da

Wyjca - patrzy na nich i ma znaki zapytania

Dance!Sans - Widzisz  mówi do Arlin  Ona sama tego chce, opowiedz jej o tym

Wyjca - A może Ty mi opowiedz Sans? patrzy się na niego

Dance!Sans - Wieeesz... mówi do Wyjca speszony   sądzę że dziewczyna, dziewczynie to lepiej wyjaśni  drapie się po głowie

Arlin - Jesteś okrutny mówi cicho do Sansa mając załamkę wypisaną na twarzy

Dance!Sans - Niee...  mówi do Arlin Jestem Sans  uśmiechnął się

Wyjca - Czasem mi trudno rozpoznać dziewczynę a chłopaka.. mówi jakby do siebie bo chłopacy mają płaską klatkę piersiową, a dziewczyny nie powinny.. patrzy na swoje piersi, miseczka coś koło c Ale czasem dziewczyny mają małą klatkę piersiową... drapie się po głowie Dziwne...

Arlin - patrzy na Sansa wzrokiem mówiący "nie pogarszaj tego" po czym zastanawia się, czy serio wyjaśnić Wyjca definicję  słowa "rozmnażanie"

Dance!Sans - ehhh...  nie wiedział co odpowiedzieć na słowa Wyjca

Wyjca - patrzy się na Dance!Sans oraz Arlin  z pytajnikami w oczach To wyjaśnicie mi te kwestie? przechyla głowę, jest dumna z trudnego słowa, które wypowiedziała

Dance!Sans - Tak!  powiedział do Wyjca Spójrz  wskazał na  Arlin ona powie ci wszystko co chcesz wiedzieć. Ona jest taaakaaa mądra uśmiechnął się podpierając głowę rękami

Wyjca - patrzy na Arlin

Dance!Sans - spojrzał na Arlin wzrokiem mówiącym "nie wymigasz się"

Arlin - zgromiła Sansa za to Nie wierzę, że mi to robisz mówi cicho, po czym zakłopotana podejmuje jednak próbę wyjaśnienia No.... więc.... heh, chodzi w tym... o to, że.... przeklinała w duszy tego szkieleta, że ją wkopał w takie bagno

Wyjca - Ale w sumie możecie razem mi to wyjaśnić... zamerdała ogonem

Arlin - Słysząc to mówi Zgadzam się, myślę, że Sans mi bardzo pomoże w wyjaśnieniu tej kwestii

Dance!Sans - Nie ma takiej potrzeby, uwierz  próbował się wymigać

Arlin - patrzy na niego wzrokiem mówiącym "nie dam ci tak się wymigać, o nie nie" Owszem, jest potrzeba, do tanga, trzeba dwojga, racja? uśmiecha się chytrze

Dance!Sans - ma wrażenie że sam wykopał sobie grób  Cóż... skoro muszę  wzdycha  Ale ty zaczynasz.  mówi do Arlin

Wyjca - merda ogonem

Arlin - marszczy lekko brwi "kurwa" myśli sobie, po czym zwraca się do Wyjca No więc... kurwa, jak mam to zacząć?! Kiedy kobieta i mężczyzna się w sobie kochają... zerka na Sansa wzrokiem "kontynuuj to szkieleciku"

Wyjca - merda ogonem i słucha. Wpatruje się w nich

Dance!Sans - yyy... tak  rumieni się  wtedy ten... no  myśli chwilę   yyy...  Przylatuje bocian i przynosi małe dziecko!!  wykrzyczał ze stresu Boże co ja powiedziałem...  mówi do siebie

Arlin - Facepalm ty tak na serio? patrzy na niego zażenowana nie szerz kłamstw z dzieciństwa!

Frisk UT - Usłyszała krzyk Dance!Sansa Bociany? Więc skąd się biorą małe bociany? I co jeśli dziecko jest za ciężkie? Bocian nie uniesie ciężkiego dziecka! Upuszcza je?

Wyjca - przechyla głowę Bociany?

Dance!Sans - Taka mądra to sama powiedz.  powiedział do Arlin i założył ręce

Wyjca - Frisk też chcesz się dowiedzieć? To chodź tutaj zamerdała ogonem

Edward Wilde - odwraca się do Dance!Sans SERIO FACET JUŻ LEPSZE SĄ MOTYWY Z PSZCZÓŁKAMI CZY ZIARENKIEM.... kurwa bocian, co za zjeb ostatnie mówi bardziej do siebie niż do niego

Dance!Sans - ONA PRZECIEŻ JEST DZIEWICĄ!!!   krzyknął zezłoszczony do Edwarda tak głośno że było słychać na cały bar po chwili tak się zawstydził że schował głowę pod kaptur a na twarzy miał tylko buraka

Wyjca - podrapała się za uchem Kim jestem?

Dance!Sans - zasłonił twarz rękami ze wstydu

Edward Wilde - NO I CHUJ, MÓJ SYN JEST PRAWICZKIEM, bo ma osiem lat, ALE ZNA TEORIĘ Z ZIARENKIEM W BRZUSZKU!

Arlin - warczy cicho, po czym bierze głęboki wdech i wraca do tłumaczenia kwestii, której boją się wyjaśniać wszyscy rodzice na globie Chodzi o to, że gdy kobieta i mężczyzna się w sobie kochają, to w pewnym momencie swego życia odbywają stosunek, czyli uprawiają seks, przez co może się zdarzyć, że kobieta zajdzie w ciążę i po 9 miesiącach urodzi dzidziusia powiedziała na jednym wdechu tak, by tylko Wyjca i Dance!Sans ją słyszeli, nie zwracając uwagę na krzyki szkieleta i lisa

Frisk UT - ciągnie za bluzę Sansa Co to jest dziewicaa?

Arlin - zakryła twarz dłońmi Nie każ mi jeszcze wyjaśniać, co to dziewictwo, i tak czuję się jak matka gadająca do dziecka, choć nią nie jestem

Dance!Sans - wciąż chowając twarz za rękami mówi do Frisk UT  spytaj Arlin, Ona jest dobrą nauczycielką...

Wyjca - A... czyli rozmnażanie to która część? ma pytajniki w oczach i ciągnie Sansa za bluzę I kto to dziewica?

Arlin - patrzy wściekle na Dance Przestań do mnie posyłać dzieci, bym im wyjaśniała takie rzeczy!

Dance!Sans - Przestań zostawiać takie rzeczy mi  mówi do Arlin

Frisk UT - Dziewica... chichocze śmiesznie brzmi!

Wyjca - Sans a może mi pokażesz? odsłania jego twarz

Arlin - wzdycha to ta część, kiedy podczas seksu kobieta zachodzi w ciążę... ma nadzieje, że ona wie, co to ciąża. Odpowiada Sansowi I kto to mówi? To ty zmusiłeś mnie do wyjaśniania takich rzeczy- słysząc Wyjca oniemiała Nie wie czy się śmiać, czy płakać

Dance!Sans - zdębiał jakby walną go piorun na słowa Wyjca ten... no wiesz...  yyy... jakby to...  Idę coś zamówić  wykrzyczał po czym teleportował się do blatu

Frisk UT - Odchodzi z pełnym wyrazem zrozumienia i odkrycia największej tajemnicy wszechświata na twarzy

Arlin - No i spierdolił. Pomyślała, po czym patrzy na Wyjca Wiesz, z byle kim się tego nie robi.

Dance!Sans - Hej Grill  mówi do barmana Dałbyś mi coś na rozluźnienie...

Curly!BittyGrillby - Zeskoczył z ręki Grillbiego i podbiegł do Dance!Sansa A co dokładnie chcesz? Chciał pomóc, a klientów było tak dużo!

Frisk UT - Nagle zauważa Curly  i podbiega do niego, przyglądając mu się z zafascynowaniem Jaki słodziak!~ chichocze

Wyjca - merda ogonem Tyle wiadomości... ma gwiazdki w oczach

Dance!Sans - wzdychną  Nie wiem w sumie... cokolwiek bym nie był taki spięty... najlepiej coś co szybko poskutkuje.

Arlin - Jezu, te jej gwiazdki w oczach, zamerdała ogonem Dla takich oczu warto było się namęczyć z tymi kwestiami szczerzy się

Curly!BittyGrillby - Herbata! Aż podskoczył do góry. Popatrzył na Frisk i ukłonił się nieco zakłopotany, a potem wrócił niebieskim płomieniem w stronę Sansa  M-może być herbatka? Zapytał drżącym głosem

Dance!Sans - Hmm...  zastanowił się   Lepiej coś  mocniejszego...

Curly!BittyGrillby - Herbatka... z prądem? Zapytał z nadzieją w głosie

Wyjca - myśli nad czymś i ma pytajniki w oczach hymm...

Dance!Sans - To tak się da?  na twarzy pojawiło się zdziwienie  Nie wiem...  ma mętlik w głowie  Daj mi po prostu jakiś słabszy alkohol.. jednym kieliszkiem chyba się nie upije...

Arlin - widząc oczy Wyjca mówi Heh, co znowu ci zamęcza główkę?

Frisk UT - Pisnęła rozbawiona patrząc na mały płomyczek i zaklaskała rękami Po chwili uderzyło w nią jedno wielkie pytanie, tak filozoficzne, że dziecko znalazło się blisko rozwiązania największej zagadki jaką widział wszechświat To Grillby ma dzieci? Podbiega do Arlin Czy to znaczy, że Grillby jest dziewicą?

Wyjca - Arlin zastanawia mnie... Kim jest dziewica... macha łapkami aby bluza falowała

Frisk UT - Nie jestem pewna, ale pani Arlin  mówiła, że to coś związanego z... Ciążą?

Curly!BittyGrillby - Przytaknął niepewnie i odbiegł od niego. Zszedł na dół i wziął małą buteleczkę wódki. Oj namęczył się biedaczek, aby zwykłą ćwiartkę wnieść na szynk i ladę. Ale się udało! Dysząc ciężko podciągnął ją w stronę Sansa z miną jakby właśnie górę samodzielnie przeniósł.

Arlin - O kurwa, za dużo tego. A słysząc słowa Frisk ma buraka Ja pierdole mówi cichutko

Frisk UT - Pan Grillby był ciążą? Dopytuje się z gwiazdkami w oczach

Wyjca - Nie Frisk...

Dance!Sans - Ile się należy  spytał Curly

Wyjca - Bo Grillby jest panem więc nie może być w ciąży...

Arlin - Bierze głęboki wdech, najpierw mówi do Frisk Nie, Grillby nie jest dziewicą, nie, nie był w ciąży

Jagoda - Arlin  i spółka! krzyknęła w ich stronę, słysząc co młoda wygaduje co żeście z nią zrobili?!

Arlin - A co do dziewictwa wzdycha Jezu, czemu to ja muszę to wyjaśniać myśli sobie

Curly!BittyGrillby - Płomienie zatańczyły mu nerwowo dookoła głowy. Zaraz ile to było? Monetę! Tak, to chyba dobra odpowiedź.... prawda?

Wyjca - Ja chcę zgadnąć! rzuca do Arlin

Frisk UT - Patrzy wyczekująco

Dance!Sans - zaśmiał się  Cóż widzę tanio, ale to lepiej dla mnie  kładzie monetę na ladę

Arlin - zerka na Wyjca Dobrze, ale nie krzycz...

Wyjca - Ale najpierw zapytam się Sansa czy dobrze myślę... podchodzi do niego i merda ogonem

Dance!Sans - zobaczył Wyjca i automatycznie na twarzy pojawił się burak

Arlin - zerka na Wyjca i Sansa i szczerzy się pod nosem Masz za swoje, zdrajco mówi do siebie cicho

Wyjca - Sans czy ja dobrze myślę... I czy dziewicą jest ten ktoś kto nigdy się nie zakochał? wyczekuje odpowiedzi i ma pytajniki w oczach

Dance!Sans - słysząc pytanie Wyjca spojrzał w stronę Arlin z wyrysowanym na twarzy słowem "pomocy"

Arlin - Macha do niego z miną mówiącą "powodzenia" i mrugnęła na zachętę

Wyjca - merda ogonem i wpatruje się w Sansa

Dance!Sans - wzdycha Okej... w takim razie... dziewica to ktoś... nie wie co powiedzieć znaczy... to osoba która... może... być zakochana ale nie musi... yyy... ciężko to określić chwila ciszy  może wracajmy do stolika  w jedną rękę wziął wódkę a za drugą chwycił Wyjca i prowadził do stolika Arlin

Wyjca - Czyli źle myślę? Uh...

Dance!Sans - Nie... mówi  Ale też i tak...  zastanawia się  Można powiedzieć że masz w połowie racje...

Wyjca - merda ogonem A Ty jesteś dziewicą?

Arlin - Pyta się I jak idzie twój wykład Sans? Słysząc słowa Wyjca ledwo powstrzymuje się od śmiechu

Dance!Sans - posyła zabójcze spojrzenie w stronę Arlin Ja nie... znaczy chłopak nie może być... dziewicą... Mówi do Wyjca

Wyjca - Chwila... etto... Edward mówił jeszcze coś o prawiczkach...

Dance!Sans- Tak... chłopaka nazywa się... prawiczkiem  mówi do Wyjca

Wyjca - merda ogonkiem Tyle wiedzy..
Share:

12 komentarzy:

  1. O taaaak! Jejku Wyjca jest przeurocza w tej swojej niewinności :3

    OdpowiedzUsuń
  2. TO JEST ZBYT UROCZE, MOJE SERDUSZKO SIĘ ROZPŁYWA! ;///////////////////;
    HELP! >//////////////////<

    OdpowiedzUsuń
  3. Aż się głupio robi jak myślę co ja jej chciałem potem robić xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byś się wstydził! Takie rzeczy tak niewinnej istotce robić! Masz szczęście, że cię wtedy nie zagryzłam za to! >3<

      ale i tak ten dialog jest zajebisty <'D

      Usuń
    2. Nie moja wina! Pijany byłem!

      Usuń
  4. To raczej nie biologia, tylko wdż XD
    A ten dialog mnie rozpieprzył XD

    OdpowiedzUsuń
  5. Sorry, że nie na temat, ale czy będzie jeszcze Undertale: Naprzeciw?

    OdpowiedzUsuń

POPULARNE ILUZJE