15 kwietnia 2018

Undertale: Historia z Handlarza Iluzji (Toby - część 2 - Wchodzę!) [opowiadanie interaktywne]


-No dobra, nie daruję sobie jeśli zmarnuję taką okazję.
Zrobiłeś parę kroków wstecz, zebrałeś całą odwagę, głęboki wdech i wbiegłeś w anomalię. Gdy tylko znalazłeś się po drugiej stronie ledwo wyhamowałeś by nie zderzyć się z ścianą. Nic się nie zmieniło. Poza tym, że zniknął ten dziwny ,,kot''. Pomieszczenie było identyczne jak to w którym byłeś przed chwilą. Ostrożnie spojrzałeś w dół schodów. Pusto. Żadnego potwora.
-I o co ten cały krzyk?! Nigdzie mnie nie przeniosło. Ehh. Głupie przesądy. Wyszedłem w tym samym miejscu w którym wszedłem. Jak to jest możliwe? Z resztą nie ważne. Idę do domu. - Powiedziałeś sam do siebie by się uspokoić i ruszyłeś w drogę powrotną. Jednak nie przeszedłeś paru metrów, gdy nagle zobaczyłeś, że drogą ktoś biegnie. Jakiś człowiek. Wyglądał tak jakby odchodził od zmysłów. Potykał się o własne nogi, prawie się nie przewrócił. Po chwili dobiegł do ciebie.
-Ratunku! One są wszędzie? Czy one mnie gonią? Czy one CIEBIE gonią? Czy jesteś NIMI?!
-Uspokój się! Kim jesteś? I kto cię goni?
-Jestem więźniem! Więźniem tego przeklętego świata ! Wpadłem tu przez własną głupotę i teraz się ukrywam. Widziałem JE. Te... te POTWORY ! One są straszne ! No, dobrze może nie są straszne, ale na pewno groźne! Chyba jeden mnie widział, za bardzo się bałem by sprawdzić i kiedy tylko nadarzyła się okazja zacząłem uciekać.
-Czekaj... skoro uciekłeś jak tylko cię zobaczył, to skąd wiesz, że są groźne?
-Bo to POTWORY! Jakie mają być? Skończ czepiać się moich słów i mów lepiej gdzie są drzwi!
-Drzwi? Jakie drz... aaa. Masz na myśli anomalię? W tym starym budynku, po schodach na górę i w prosto w ścianę.
-Dzięki ci! A teraz wybacz. Muszę uciekać, zanim wszystkie zorientują się , że tu jestem. Spędziłem całe dwa dni ukrywając się i szukając wyjścia.
-Nie ma sprawy... - Przerażony człowiek rzucił się pędem w stronę domu. - Dobra, czyli jednak przejście działa, a to jest ten świat potworów. W końcu po to tu przyszedłem.-Zacząłeś ostrożnie iść w stronę z której przybiegł wystraszony człowiek. Okolica wyglądała jednakowo jak twoja miejscowość. Dzięki temu faktowi poczułeś się trochę lepiej. Przynajmniej znasz okolicę. Po pewnym czasie doszedłeś w miejsce gdzie było trochę więcej budynków i niewielki park. Tak jak w świecie ludzi, tak i tu, najwidoczniej była to rzadko odwiedzana okolica. Większość budowli była w podobnym stanie jak tamten stary budynek, obrzeżami miejscowości nikt szczególnie się nie przejmował. Zobaczyłeś że na jednej z ławek w parku ktoś (lub coś) siedzi. Ostrożnie podszedłeś by bliżej się przyjrzeć. To zdecydowanie był potwór. No nie do końca taki jakiego sobie wyobrażałeś. Przypominał trochę kozę. Białe futro, rogi, pazury, ubrany w czerwoną koszulkę i brązowe spodnie. Coś czytał. Spróbowałeś podejść trochę bliżej jednak...
-(Trzask) A niech to... - Przypadkiem nadepnąłeś na suchą gałązkę. Trzask był dosyć wyraźny. Ostrożnie podniosłeś oczy w miejsce w którym siedzi potwór. Patrzy wprost na ciebie. Jeśli cię zaatakuje, będziesz bez szans.

Co chcesz zrobić?

Share:

10 komentarzy:

  1. Ja bym spokojnie porozmawiał z tym potworem. Nie że jakieś uciekanie czy krzyczenie w strachu ale spokojna rozmowa. :) (mam nadzieje że wypali)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja na miejscu tej postaci byłabym zbyt sparaliżowana strachem żeby choćby oddychać więc ja stałabym w bezruchu czekając na reakcję potwora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę, że dobrym wyjściem jest zwykłe przedstawienie się i rozmowa. Choć w razie problemów przeszukałabym kieszenie w poszukiwaniu jakiejś broni

    OdpowiedzUsuń
  4. Ok. Czyli dwa na rozmowę, dwa na czekanie co się stanie. Więc wychodzi: czekam na jego reakcję i zaczynam rozmowę. Ok?

    OdpowiedzUsuń
  5. Zajmę się napisaniem kolejnej części... jak tylko zbiorę się w jedną całość.

    OdpowiedzUsuń
  6. czekam na reakcje ale jestem w pełnej gotowości do ucieczki/walki

    OdpowiedzUsuń
  7. Ok, info dla czekających. Kolejna część jest w trakcie pisania i dokończę ją najpóźniej w piątek.

    OdpowiedzUsuń
  8. Piątek. Punkt 21:00. Kolejna część wysłana do Yumi.

    OdpowiedzUsuń

POPULARNE ILUZJE