5 maja 2018

Undertale: HappiestTale: Namalowany świat: Namalowana osobowość


Autor: Fenfral
Spis treści:
Nieco inna historia Asriela i Chary.
 (Nie)ostatni korytarz
 Noc anomalii, filmów i psa (część 1)
  Noc anomalii, filmów i psa (część 2)
Noc anomalii, filmów i psa (część 3)
Niespodzianka MTT
Witam w moim biurze (część 1)
 Witam w moim biurze (część 2)
Prawdziwa historia "Marka" : "Zaczynamy?"
Prawdziwa historia "Marka" : "TO NIE MOJA WINA!"
 Spełnione marzenia i nadzieje.
 Żarty i zabawy: Zabawę czas zacząć!
Żarty i zabawy: Daj się nabrać.
Starzy przyjaciele, stare opowieści (część 1)
 Starzy przyjaciele, stare opowieści (część 2)
 Cały świat i cała wieczność!
Obóz z przyjaciółmi: Szykować się!
Obóz z przyjaciółmi: Wszyscy gotowi?
 Obóz z przyjaciółmi: Rozbijamy obóz
 Obóz z przyjaciółmi: Niespodziewany gość
Obóz z przyjaciółmi: ,,Słyszeliście o Niewidzialnej Pani?''
 Taniec i muzyka: ,,Chcecie iść?''
Taniec i muzyka: Na ratunek Psu!
Taniec i muzyka: Zjawa w dyskotece
 Namalowany świat: Galeria (Dziwnej) Sztuki
Namalowany świat: Namalowana osobowość  (obecnie czytany)
Polowanie na Temy
Nowy gość w ekipie - Night
Siemka Night: Nowy w Podziemiu
Siemka Night: Trening (część 1)
 Siemka Night: Trening (część 2)
 Siemka Night: Nowy Dom 
Lista

-Łał. Tutaj bardziej mi się podoba.- Asriel zaczął już oglądać wystawę znajdującą się na piętrze, gdy pozostali weszli.

-Niby czemu, aż tak ci się tu podoba?- Chara nie rozumiała ekscytacji brata.

-Bo ja jestem na tych obrazkach!

-ŻE JAK?!

-Sami spójrzcie. Wy też tu jesteście! I wszyscy pozostali. Tylko jacyś... inni.

-Racja! Oni są do nas podobni, ale to nie my.- Papyrus sam zaczął przyglądać się obrazom.

-Nie widzę podpisu autorów. Ani nazw.

-Hihi. Wy? Nie-wy? Przecież to nie jest ważne.- Jakiś głos odezwał się za ich plecami.

-Kto tu jest! Sądziłam, że poza nami nikogo tu niema.- Frisk zaczęła nerwowo rozglądać się po sali. Nikogo nie było.

-Ja tu jestem. W pewnym sensie. Popatrz na obraz. Nie, nie ten. Ten z drugiej strony. Tak! W końcu!- Teraz wszyscy patrzyli na ,,obraz''. Obraz przedstawiał dziewczynę. Dziewczyna była ubrana w kolorową sukienkę ubrudzoną farbami. Uśmiechała się delikatnie.

-Jak to możliwe, że obraz mówi?

-Nie jestem JAKIMŚ obrazem! Jestem najdoskonalszym dziełem jakie może istnieć!

-Popatrzcie. Tu jest podpis. ,,Osobowość artysty'' - Praca zbiorowa.

-Tak! To moje imię.- Dziewczyna mówiła prawie krzycząc. Wydawała się naprawdę dumna z siebie.

-Czy musisz być taka głośna?- Charę irytowało zachowanie ,,obrazu''.

-Chcę by wszyscy mnie widzieli i o mnie słyszeli. Niech mówią źle, niech mówią dobrze. Najważniejsze by mówili... O MNIE!

-A te inne obrazy?

-To moje dzieła! W pewnym sensie. Żadnego z nich nie namalowałam, lecz każdy kto je tworzył był mną. W stopniu większym, lub mniejszym.

-Od dawna tutaj jesteś?

-Tutaj? Co znaczy ,,tutaj''? Istnieję tak długo jak istnieje muzyka. Istnieję tak długo jak istnieje poezja. A jeśli chodzi o TO miejsce to... od zeszłego wtorku.

-Nie nudzisz się?- spytał Asriel.

-Nie... Tak... Emm. Ok. Strasznie się nudzę! Uwielbiam malować, pisać, tworzyć i komponować, ale nikt na mnie nie patrzy! Wszyscy patrzą na te pozostałe obrazy, a mnie, osobowość artysty dzięki której te wszystkie dzieła powstały, ignorują. Moja dusza pragnie oklasku, podziwu i braw, ale nikt nie patrzy.

-My patrzymy.

-Bez ,,obrazu'', ale wy się nie liczycie. Nie będę wam tego tłumaczyć. Jednak miło mieć towarzystwo. Może wejdziecie?

-Dokąd?

-Do mnie... No co się tak gapicie!? Wchodźcie lepiej! Pokarzę wam swój dom! Przejdźcie przez obraz.

Grupa przyjęła zaproszenie. Po drugiej stronie obrazu znajdował się pokój. Była tam szafa, łóżko, stół zawalony olbrzymią ilością rozpoczętych opowiadań i obrazów w trakcie malowania, sztaluga i kuchnia. Przy stole chodziła dziewczyna z obrazu, cały czas coś kreśląc po kartkach.

-Ciesze się, że mam gości. Naprawdę! Tyle, że ja zawsze coś robię. Nie zawsze wiem co, ale zawsze coś.

-Łał. To twoje rysunki?- Asriel rozglądał się po pokoju. Zaczął przyglądać się sztaludze.- Dziwne. Nie widzę pędzli.

-Masz rację. Maluje nożem malarskim.

-Mi to brzmi raczej jak bełkot. Jak można malować nożem?

-A co mnie to obchodzi? Zwyczajnie to robię. Tnę nim obrazy i historie. Ja ich nie maluję i nie piszę. To co widzicie to zamysły różnych dzieł. Strzępy snów, kawałki pomysłów... Ja je tnę, mieszam i rozrzucam. Co się potem dzieje... Nie mój problem. Czasem tnę nim na odwrót, by coś połączyć. Nie szukajcie logiki. Robię to i tyle.

-Czyli robi pani bałagan?- Papyrus próbował połapać się w sytuacji.

-Wolę określenie CHAOS. A swoją drogą... ładnie razem wyglądacie. Namalowałabym was, ale nie mam czym. Dlatego się nudzę. Mogłabym się na moment wymknąć z tego obrazu i podkraść coś z tej waszej galerii, ale tu są tylko GOTOWE dzieła. Niema nic do ich tworzenia. I dlatego strasznie się nudzę.

Asriel zaczął sprawdzać swoje kieszenie. Po chwili coś znalazł...

-Kredki się nadadzą? Możesz je wziąć, w domu mam zapasowe.- Asriel podał dziewczynie kilka kredek.

-Świetnie! Zawsze to coś. Daj mi chwilę...Później coś namaluję. Teraz trochę pójdę na skróty. Dziewczyna pogrzebała chwilę w stercie papierów. Wyjęła parę kartek. W jej ręce nagle pojawił się nóż cały w zaschniętych farbach. Podrzuciła kartki i machnęła parę razy nożem. Na ziemię spadła tylko jedna kartka. Na obrazie znajdowali się Asriel, Frisk, Chara i Papyrus. Obraz, był naprawdę piękny.

-Trzymaj. To i tak nie zrobi nikomu różnicy. Niektóre z tych kartek znikają zanim je zauważę. Hihi. Miałeś kiedyś tak, że wpadł ci do głowy pomysł, ale po sekundzie zniknął? Teraz wiesz co się z nim stało. Dzięki za kredki. Teraz sama mogę coś dorzucić od siebie.- Dziewczyna wręczyła obraz Asrielowi i wzięła od niego kredki.

-Dzięki. My już musimy iść.

-Sekundę.- Dziewczyna machnęła nożem jeszcze raz. Pojawiło się kilka identycznych obrazów.- Trzymajcie. Te są dla was. I jeden sobie zatrzymam, na pamiątkę. Wpadniecie jeszcze kiedyś?

-Dobrze. To do zobaczenia pani artystko.- Powiedział Papyrus i wyszli. Wrócili z powrotem do sali z obrazami. Stał tam Hiper Asriel. Oglądał obrazy. Gdy się odwrócili obraz dziewczyny zniknął, a na jego miejscu pojawił się obraz taki jak te które dostali od dziewczyny.

-Naprawdę lubię to AU. Może spróbuję do nich zadzwonić... O! Tu jesteście! Szukałem was i domyśliłem się, że poszliście do NIEJ. Bywa humorzasta. I chyba sobie poszła. Ech, ci artyści... I jak wam się podoba galeria?

-Ekstra!- powiedziała Frisk.

-Ciesze się. Mnie już trochę się tu nudzi. Chodźmy. Obejrzyjmy coś innego zanim będziemy wracać.
Share:

1 komentarz:

  1. Drobna informacja. W AU pojawiły się shipy. Te które są aktualnie można przeczytać na blogu, względnie zaproponować własne. (Pomysł Hiper Asriela.)

    OdpowiedzUsuń

POPULARNE ILUZJE