6 maja 2018

Undertale: HappiestTale: Polowanie na Temy


Autor: Fenfral
Spis treści:
Nieco inna historia Asriela i Chary.
 (Nie)ostatni korytarz
 Noc anomalii, filmów i psa (część 1)
  Noc anomalii, filmów i psa (część 2)
Noc anomalii, filmów i psa (część 3)
Niespodzianka MTT
Witam w moim biurze (część 1)
 Witam w moim biurze (część 2)
Prawdziwa historia "Marka" : "Zaczynamy?"
Prawdziwa historia "Marka" : "TO NIE MOJA WINA!"
 Spełnione marzenia i nadzieje.
 Żarty i zabawy: Zabawę czas zacząć!
Żarty i zabawy: Daj się nabrać.
Starzy przyjaciele, stare opowieści (część 1)
 Starzy przyjaciele, stare opowieści (część 2)
 Cały świat i cała wieczność!
Obóz z przyjaciółmi: Szykować się!
Obóz z przyjaciółmi: Wszyscy gotowi?
 Obóz z przyjaciółmi: Rozbijamy obóz
 Obóz z przyjaciółmi: Niespodziewany gość
Obóz z przyjaciółmi: ,,Słyszeliście o Niewidzialnej Pani?''
 Taniec i muzyka: ,,Chcecie iść?''
Taniec i muzyka: Na ratunek Psu!
Taniec i muzyka: Zjawa w dyskotece
 Namalowany świat: Galeria (Dziwnej) Sztuki
Namalowany świat: Namalowana osobowość 
Polowanie na Temy (obecnie czytany)
Nowy gość w ekipie - Night
Siemka Night: Nowy w Podziemiu
Siemka Night: Trening (część 1)
 Siemka Night: Trening (część 2)
 Siemka Night: Nowy Dom 
Lista

Ostrzeżenie! Opowiadanie zawiera dużo języka Tem, na który wielu polonistów może być uczulonych!



Frisk obudził hałas dochodzący sprzed domu. Wyjrzała przez okno. Stało tam kilka Tem.

-Asriel! Chara! Chodźcie to zobaczyć.

-Co jest...- Chara spojrzała przez okno.-Co one tu robią?

-Nie oddam im Psa!- Asriel pobiegł schować Psa.

-Nie mogą tam zostać. Strasznie hałasują. Daj mi chwilę...- Chara wzięła miotłę i ruszyła szarżą na Temy.

-Czemu mam wrażenie, że...- Frisk zaczęła się zastanawiać nad logiką taktyki Chary, gdy ta właśnie wróciła bardzo dumna z siebie.

-Tak jak sądziłam. Najprostsze rozwiązanie było...

-Nieskuteczne. Patrz. Już wróciły. I mają gitarę.

-HoI, hOi, HOI, PiEsesek, PieSełe, PiSeł...- Tem zaczęły śpiewać swoją ulubioną piosenkę o Psie.

-Sami nie damy rady.- Asriel właśnie wrócił.

-Gdzie schowałeś Psa?

-Pod łóżkiem. Ok, przyda się wsparcie.

-Rodzice są jeszcze w pracy.

-Może Sans i Papyrus? - Zaproponował Asriel.

-Dobra, dzwoń.

Po pół godzinie bracia-szkielety dotarli do Nowego Domu.

-Co tam? Widzę, że macie małą plagę Tem.-Powiedział Sans wchodząc i pozbywając się Temy która uczepiła się jego kurtki.

-Małą?! Może są małe, ale hałasują jakby były gigantami.

-Racja. I są bardzo czepliwe.

-Hej! Gdzie mój portfel?- Papyrus zaczął obszukiwać swój strój.

-Chyba go widzę...- Asriel pokazał przez okno na Temy usiłującą zjeść portfel Papyrusa.

-Uff. Dobrze, że zapomniałem włożyć do niego pieniądze. - Odetchnął z ulgą Papyrus.

-To jak? Macie jakiś plan? - spytała Frisk.

-Ja, WSPANIAŁY PAPYRUS, mogę użyć swojego specjalnego ataku, by rozprawić się z tymi intruzami.

-Ok, brzmi dobrze.

Papyrus ruszył dzielnie na tłum Tem. Przygotował już specjalną kość. Jednak, gdy już miał jej użyć jedna z Temy skoczyła i porwała kość. Papyrus wrócił lekko zażenowany.

-Emm. Mam dziwne uczucie, że one jednak zostaną tam na dłużej.

-DOBRA! Mam dosyć.- Sans ruszył na Temy.- Ok Temy. Jedno pytanie: CHCESZ MIEĆ ZŁY CZAS?!

Temy skierowały na niego uwagę. Jedna z Tem stanęła na czele.

-HoI! I'M TeM. BrAć gO!- Na ten sygnał z okolicy zleciało się 20 Tem. Sans szybko ewakuował się do domu, a pozostali pomogli mu przytrzymać drzwi na które napierała fala Tem.

-Chyba masz rację bracie. - Powiedział wystraszony atakiem Sans.

-Świetnie... Teraz jest ich jeszcze więcej. Brawo.- Chara zaczęła się śmiać.

-Przyda się nam więcej wsparcia.

-Dobra. A kogo proponujesz?

-Hmm. Frontalny atak nic nie daje, więc Undyne nam nie pomoże. Technologia raczej też więc Alphys i Gaster raczej też nie.-Powiedział Asriel.

-A ten drugi ty? Ten Hiper Asriel. - Powiedział Sans.

-Dobry pomysł. Już do niego dzwonię.

Po pięciu minutach z kuchni wyszedł Hiper Asriel.

-Jak się tam dostałeś?!- Frisk była zdezorientowana.

-Drzwiami wejść nie mogłem. Za dużo Tem.

-Ok, masz jakiś plan?

-Mam.- Hiper Asriel poszedł do kuchni i przyniósł torbę w której były lina, kartka siatka i ,,Temy Płatki''.

-Co chcesz zrobić?

-Pułapkę na Temy.- Hiper Asriel zabrał torbę i wyszedł przez drzwi od jednego z pokojów. Po chwili pozostali widzieli go jak zakłada pułapkę przy drzewie stojącym za grupą Tem. Gdy skończył szybko uciekł zostawiając płatki jako przynętę i dołączył do grupy obserwujących sytuację z domu.

Jedna z Tem wyczuła płatki.

-HoI! TeM FlAkEs!

-PłAtkY? DzIe?!

-PszY DrzYwIe! TaM DzIe KaRtka: ,,NiE PułApKa Na TeMy''.

-Poważnie? Sądzisz, że nabiorą się na coś takiego?- Frisk patrzyła na Hiper Asriela z lekkim niedowierzaniem.

Zanim skończyła zdanie w siatkę złapało się 10 Tem.

-Coś mówiłaś?

-Nieważne...

-BoI! KaRtkA kŁaMI. tO Jes puŁapKa nA TeMy. RaTowAć TeMy!- Siatka nie wytrzymała takiej ilości Tem i pękła. Tem spadły na ziemię nie odnosząc żadnej szkody.

-Kolejny niewypał. Masz jeszcze jakiś genialny pomysł?

-A żebyście wiedzieli.-Hiper Asriel poszedł do Tem.

Wszyscy zebrali się przy oknie, żeby zobaczyć wielką bitwę. Jednak sytuacja wyglądała nieco inaczej.

-Ekhem. Mogę prosić o uwagę?!- Hiper Asriel zawołał Tem.

-HoI?

-Szanowna hordo Tem. Chciałbym uprzejmie poinformować, że waszego obiektu uwielbienia, a mojego współpracownika, Psa... tutaj niema. Aktualnie przebywa w Waterfall i jeśli chcecie go spotkać idźcie tam jak najszybciej.

-TeM NierOzUmiĆ.

-Ech... PiSeŁ Ni tU. PiSeł w WODOSPAD! Tem IśĆ do WODOSPAD! TaM PisEł.

-HoI! TeRaZ TeMy roZUmIć. dO WODOSPAD!- Temy ruszyły szarżą w stronę Waterfall.

-Nie wierzę, że one w to uwierzyły.- Asriel i pozostali wyszli z domu.

-Znasz język Tem?- spytał Papyrus.

-Dogaduje się. - Powiedział rozbawiony Hiper Asriel.
Share:

1 komentarz:

  1. W AU pojawi się ktoś nowy. Kto czytał na blogu to wie, reszta ma niespodziankę, mam nadzieję, że się wam spodoba.

    OdpowiedzUsuń

POPULARNE ILUZJE