Undertale: HappiestTale: Taniec i muzyka: Zjawa w dyskotece.

Autor: Fenfral

Spis treści:

Prolog, czyli co było przyczyną najszczęśliwszej historii.

Nieco inna historia Asriela i Chary.
 (Nie)ostatni korytarz
 Noc anomalii, filmów i psa (część 1)
  Noc anomalii, filmów i psa (część 2)
Noc anomalii, filmów i psa (część 3)
Niespodzianka MTT
Witam w moim biurze (część 1)
 Witam w moim biurze (część 2)
Prawdziwa historia "Marka" : "Zaczynamy?"
Prawdziwa historia "Marka" : "TO NIE MOJA WINA!"
 Spełnione marzenia i nadzieje.
 Żarty i zabawy: Zabawę czas zacząć!
Żarty i zabawy: Daj się nabrać.
Starzy przyjaciele, stare opowieści (część 1)
 Starzy przyjaciele, stare opowieści (część 2)
 Cały świat i cała wieczność!
Obóz z przyjaciółmi: Szykować się!
Obóz z przyjaciółmi: Wszyscy gotowi?
 Obóz z przyjaciółmi: Rozbijamy obóz
 Obóz z przyjaciółmi: Niespodziewany gość
Obóz z przyjaciółmi: ,,Słyszeliście o Niewidzialnej Pani?''
 Taniec i muzyka: ,,Chcecie iść?''
Taniec i muzyka: Na ratunek Psu!
Taniec i muzyka: Zjawa w dyskotece (obecnie czytany)
 Namalowany świat: Galeria (Dziwnej) Sztuki
Namalowany świat: Namalowana osobowość 
Polowanie na Temy
Nowy gość w ekipie - Night
Siemka Night: Nowy w Podziemiu
Siemka Night: Trening (część 1)
 Siemka Night: Trening (część 2)
 Siemka Night: Nowy Dom 
Lista

-Asriel! Już jesteś gotowy? - Dobijałem się do drzwi łazienki.- Co ty tam robisz?

-Gole się.

-Że co?!

-Spokojnie, tylko żartuje. Już jestem gotowy. - Hiper Asriel wyszedł z łazienki.

-Nareszcie. Nie możemy się spóźnić.

-Dobra, przecież i tak w razie czego możemy skoczyć na skróty.

***

Tymczasem w domu Frisk, Asriela i Chary...

-Gdzie moje buty?

-Nie wiem. Sprawdź w szafie. A mój sweter?

-Spytaj rodziców.

-Widział ktoś moje spodnie?

-Które?

-Te które nadają się na dyskotekę.

-Chyba są u mnie w pokoju.

-Ktoś wie która godzina?

-Zdążymy. Tylko musimy się pośpieszyć.

***

Po około dwóch godzinach w MTT Resort.

-Nareszcie jesteście. Kilka osób przyszło wcześniej. - Mettaton stał przed wejściem.

-Spokojnie. Grunt, że zdążyliśmy. Gdzie Blooky? - Spytał Hiper Asriel.

-Szykuje się do występu. Przygotował sporo muzyki.

-Świetnie. Zapowiada się ekstra wieczór. Patrzcie! Frisk,Chara i Asriel już idą.

-No to jest komplet. Wchodźmy.

***

Od rozpoczęcia imprezy minęły około 2 godziny. Nagle stało się coś dziwnego.

-AAA! Moje uszy! Co jest z tymi głośnikami!?- Było słychać szum i ostre trzaski. Światła zaczęły wariować.

-Zasilanie zwariowało?!

-Patrzcie! Ktoś stoi w wejściu!

Przed wejściem ktoś stał, albo raczej ,,coś''. Postać wyglądała jak przywidzenie. Przypominała człowieka, dziewczynkę. Była strasznie blada. Nawet Napstablook wyglądał przy niej na żywego.

-Hihi. Przepraszam, że was wystraszyłam. Usłyszałam muzykę, zobaczyłam, że ktoś się tu bawi i nie mogłam się powstrzymać.

-Kim jesteś?

-Nie wiem. Nie pamiętam. Szukam kogoś. Chyba mojego dziadka. Obudziłam się i nikogo nie było, więc zaczęłam spacerować, no i znalazłam się tu.

-Psst. Chyba wiem kim ona jest.- Pociągnąłem Hiper Asriela na bok. - Słuchaj. W teorii... ktoś bez kodu...

-Jak to?! O czym ty mówisz?

-Tak właściwie to nigdy nie została napisana. Więc niema kodu. No a skoro nie żyje...

-Pewnie dlatego system jej nie zarejestrował...

-O czym szepczecie? To nieładnie. Hihi. Jesteście śmieszni. Nie widzieliście mojego dziadka?

-Tak, znam go. Był tu niedawno.

-Świetnie! A wiecie może gdzie jest? Szukałam go, ale nigdzie go niema.

-Spokojnie, zadzwonię do niego. A w międzyczasie, możesz tu zostać i się pobawić.- Do dziewczynki podeszli Asriel, Frisk i Chara.

-Hej. Jestem Frisk. A to są Chara i Asriel.

-Miło was poznać. Przepraszam, że się nie przedstawię, ale... nie pamiętam jak mam na imię.

-Nic nie szkodzi. Chcesz się pobawić?

-Pewnie! Tylko nie w chowanego. Ani berka. Zawsze jak chcę w to z kimś zagrać to ciągle zapominają, że w to gramy.

-Czekaj... Skądś cię kojarzę? - Charze coś zaczęło się przypominać.

-Sporo osób mnie zna. Tylko niewiele pamięta, że mnie zna.

-Chwila ty jesteś... - Chara, aż podskoczyła ze strachu.

-Przynudzacie! Lubisz rysować? - Asriel znudził się czekaniem, aż dziewczyny skończą rozmowę.

-Tak i to bardzo! Tylko trochę ciężko utrzymać mi kredki... i inne rzeczy.

-Chodźmy już. Ci dwaj zajmą się, znalezieniem twojego dziadka, a w międzyczasie możemy się pobawić! Tutaj najwidoczniej impreza skończona. - Cała czwórka wyszła z sali.

-Ok. Ja zadzwonię do Mistrza, że jego wnuczka się znalazła. W pewnym sensie. Pomożesz MTT i Blooky'emu zrobić tu porządek?

-Pewnie. To była dosyć dziwna noc...