18 marca 2018

Undertale: HappiestTale: Niespodzianka MTT



Autor: Fenfral
Spis treści:
Nieco inna historia Asriela i Chary.
 (Nie)ostatni korytarz
 Noc anomalii, filmów i psa (część 1)
  Noc anomalii, filmów i psa (część 2)
Noc anomalii, filmów i psa (część 3)
Niespodzianka MTT (obecnie czytany)
Witam w moim biurze (część 1)
 Witam w moim biurze (część 2)
Prawdziwa historia "Marka" : "Zaczynamy?"
Prawdziwa historia "Marka" : "TO NIE MOJA WINA!"
 Spełnione marzenia i nadzieje.
 Żarty i zabawy: Zabawę czas zacząć!
Żarty i zabawy: Daj się nabrać.
Starzy przyjaciele, stare opowieści (część 1)
 Starzy przyjaciele, stare opowieści (część 2)
 Cały świat i cała wieczność!
Obóz z przyjaciółmi: Szykować się!
Obóz z przyjaciółmi: Wszyscy gotowi?
 Obóz z przyjaciółmi: Rozbijamy obóz
 Obóz z przyjaciółmi: Niespodziewany gość
Obóz z przyjaciółmi: ,,Słyszeliście o Niewidzialnej Pani?''
 Taniec i muzyka: ,,Chcecie iść?''
Taniec i muzyka: Na ratunek Psu!
Taniec i muzyka: Zjawa w dyskotece
 Namalowany świat: Galeria (Dziwnej) Sztuki
Namalowany świat: Namalowana osobowość 
Polowanie na Temy
Nowy gość w ekipie - Night
Siemka Night: Nowy w Podziemiu
Siemka Night: Trening (część 1)
 Siemka Night: Trening (część 2)
 Siemka Night: Nowy Dom 
Lista

-Ok. Zaraz zobaczę. Co robisz z tego taką tajemnicę ? Dobrze,dobrze... - Papyrus wszedł do salonu z telefonem. Właśnie jedli obiad, gdy zadzwoniła Alphys. Nie chciała czekać.

-Coś się stało ? - spytał Sans.

-Nie wiem. Alphys nalegała by włączyć telewizor. Nie powiedziała o co chodzi.

-No dobrze.

Włączyli od razu program Mettatona. Na scenie stali Mettaton, Alphys i Gaster. Mettaton jednak wyglądał inaczej niż zwykle w swoim programie. Miał aktywną formę ,,EX'' czego na ogół nie robił. Alphys zaczęła mówić.

-Ciesze się, że mogę nareszcie wam ogłosić świetną wiadomość. Jak wiecie stworzyłam ciało Metatona zanim zaczęłam pracę jako królewski naukowiec, jednak nigdy nie wiedziałam jak stworzyć na tyle silne źródło energii by mógł wykorzystywać swoją ulepszoną postać. Lecz z pomocą tu obecnego Gastera - wskazała na stojącego obok naukowca, widać nie był przyzwyczajony do występów i czuł się jeszcze bardziej niepewnie od Alphys - udało się to. I... i... emm - Alphys dopadła trema. Widząc to Mettaton szybko zabrał od niej mikrofon.

-I chciałem wam ogłosić, że od teraz ja, wasz ulubiony gwiazdor mogę być jeszcze przystojniejszy i lepszy cały czas. Z tej okazji organizuję koncert w MTT Resort. Wszyscy są zaproszeni. Już za dwa dni ! Nie przegapcie tego i powiedzcie znajomym. I chciałbym podziękować królewskim naukowcom bez których nie było by to możliwe. Życzę miłego dnia. Teraz krótka przerwa techniczna. Muszę coś załatwić. Zobaczymy się już niebawem !

- (Alphys cicho do Mettatona) Dokąd idziesz ? Nic nie mówiłeś.

-Zaraz wracam, spokojnie, dacie radę.- Wybiegł ze sceny. Naukowcy nieźle się zdziwili.

Papyrus wyłączył telewizor.

-Nie rozumiem ? Dlaczego nagle wyszedł ? To chyba pierwszy raz, gdy tak robi.

-To jak ? Chcesz iść ?

-PEWNIE !!!

-To chodź, powiemy pozostałym. Asgor mógłby załatwić sobie wreszcie telewizor...

***

Mettaton miał naprawdę pilną sprawę. Musiał iść i odwiedzić kogoś, kogo nie widział od dłuższego czasu. Zdołał wymknąć się z Hotland bez zwracania na siebie uwagi. Nie chciał towarzystwa. Nie tym razem. Spacer przez Waterfall zajął mu dłuższą chwilę nim dotarł na miejsce. Stał przed wejściem do domu. Miał większą tremę niż przy swoich wszystkich programach. Zapukał do drzwi.

-Kto tam ? Goście ? Jeśli tak to pomyłka. Pewnie chcieliście odwiedzić Undyne. Musicie się zawrócić i w prawo.

-Hej, Blooky. Nie, to nie pomyłka.

-Dziwne, przysiągłbym ,że to... - Napstablook otworzył drzwi. Był w lekkim szoku.

-Co tam kuzynie ? Dawno się nie widzieliśmy.

-Nie sądziłem, że jeszcze cię zobaczę ! Nie widzieliśmy się odkąd zacząłeś pracę jako gwiazda telewizyjna.

-Masz rację. Przepraszam. To wszystko zawróciło mi w głowie. Ale tym razem mam zamiar to naprawić.

-Co masz na myśli ?

-Słyszałem, że tworzysz muzykę.

-Masz rację. Tylko, do czego zmierzasz ?

-Miałbym do ciebie prośbę. Słyszałeś, że organizuję koncert ?

-Przed chwilą.

-Więc oto moja prośba. Czy, chciałbyś mi pomóc jako dźwiękowiec ? Moglibyśmy od teraz spędzać więcej czasu...- Napstablook podfrunął uradowany do Mettatona i spróbował go przytulić po czym rozpłakał się z radości.

-Hej, spokojnie Blooky. To jak ? Zgadasz się ?

-Jeszcze pytasz ?! Jasne, że tak !

***

Na koncert przyszedł spory tłum. Z pomocą królewskich naukowców udało się zbudować całkiem solidną i sporą scenę przed wejściem do hotelu. Zajęło trochę czasu, by umiejscowić ją tak, aby widok miało jak najwięcej osób. Mettaton poprosił Alphys by zorganizowała wsparcie techniczne i jakieś efekty specjalne. Po chwili wróciła z Frisk, Asrielem i Sansem. Frisk miała zająć się pilnowaniem by nikt nie ruszał sprzętu kontrolnego od zwykłych świateł za sceną i pomagała Napstablookowi. Asriel i Sans mieli zrobić pokaz świateł w trakcie koncertu. Osobno wywołali by tylko spore zniszczenia (Asriel jeszcze nie do końca kontrolował swoją magię, a blastery Sansa mimo, że widowiskowe mogły by zrównać okolicę z ziemią). Jednak wspólnie zdołali zorganizować niewielkie fajerwerki. Na szczęście nic nie zaczęło się palić. Koncert trwał sporo czasu a widowni ciągle przybywało. Dopiero po paru godzinach tłum zaczął się rozpraszać. Koncert był wielkim sukcesem.
Share:

0 komentarze:

Prześlij komentarz

POPULARNE ILUZJE